KPI - jak sobie radzicie?

Dziewczyny,

już wiem, że niektóre z Was też walczą tak jak ja, czyli piersią w butelce. Zastanawiam się po ile mleka potraficie odciągnąć z jednej piersi na raz? Jak często odciągacie mleko, jak długo? Ja karmię butelką około 30 minut, odciągam 30 minut, a czasem 50. Do tego dochodzi mycie i sterylizowanie butelek. Czasem wydaje mi się, że nic innego nie robię jak tylko karmię i przygotowuję się do kolejnego karmienia, a w międzyczasie przewijam bobasa. Jak to wygląda u Was?

KPI już 6 miesięcy! Niestety tak to wygląda u mam KPi:)ja od początku miałam sporo mleka, ale walczyłam o jeszcze więcej! Kawa inka z mlekiem, piwo karmi, woda i pozytywne myślenie zdziałały wiele! Mój synek pięknie przybiera(nawet za dużo)na KPI. Ja w sumie ciągle odciągam. Za każdym razem jak synek je, ja wtedy odciągam, no i jak się bawi, czy śpi to też:)jak jeżdżę do rodziców to też wiecznie z laktatorem siedzę:)No i w nocy też wstaję często-wcześniej co 3 godz, teraz tak co 4 godz:)
Polecam mój sposób dziecko w bujaczek jedną ręką trzymasz mu butelkę i je, a laktator zakładasz pod stanik i samo się trzyma i ściągasz,a druga ręka wolna i może pisać na forum:)
KPI to wielkie wyzwanie, ale warto je podjąć:)powodzenia. w razie pytań służę radą-ja już nie rozstaje się z laktatorem 6 miesięcy:)a wiesz co teraz robię???oczywiście ściągam mleko:)

Evli, ja teraz też, ale mimo wszystko drugą ręką muszę ciągle pracować. Dlaczego ściągasz aż tak często, ile zjada Twój maluch na raz? No i ile odciągasz na raz? Jak długo mniej więcej to trwa?

mój synek od początku je mało, a często. teraz tak 120ml zje. wcześniej ok 90ml. Po tylu miesiącach odciągania sporo mi leci. np rano odciągnęłam 200ml, po 5 godz nie współpracowania z laktatorem. odciąganie trwa tak ok 20 min.

a ściągam tak często, żeby mieć zapas mleczka, i poza tym moje piersi jak nie odciągnę wołają o pomoc. muszę…

KPI to ogromne poświęcenie, które rzeczywiście wymaga mnóstwa czasu. Sama również bardzo dużo czasu spędziłam z laktatorem. O ile przy pierwszym dziecku jakoś dało się to zorganizować to przy drugim będzie znacznie trudniej, bo jak wiadomo starszy maluszek będzie już większy i bardziej mobilny, a przez to też bardziej absorbujący.

emmkao dokładnie jak piszesz…:slight_smile:

Na pewno przy drugim maluszku będę starała się walczyć o laktację jak tylko będę mogła. Jeśli zamiast naturalnego karmienia piersią będę KPI to już teraz zastanawiam się jak to zorganizować. Jak mąż będzie w domu to nie będzie problemu, jeśli będę sama z maluszkami to już będzie trudniej. na pewno starszemu będę starała się wszystko wytłumaczyć, może w czasie odciągania pokarmu będę mu (a raczej im) czytać książki i bajki, będziemy bawić się zabawkami które nie wymagają zbyt dużo ruchu, czyli np. jakieś gry. Na pewno dużo też zależy od dziecka i jego charakteru i temperamentu, ale dużo też od nas na ile przygotujemy go na to co się dzieje i dlaczego (że np. w kuchni mamusia musi spędzić dużo czasu, żeby przygotować obiadek dla tatusia jak wróci z pracy, ile czasu potrzeba na przygotowanie jedzonka, a w ten sposób, z laktatorem przygotowujemy jedzonko dla młodszego rodzeństwa).

Emkao, na razie nie wyobrażam sobie mieć dwóch szkrabów i KPI. Dzisiaj znowu karmiłam i odciagalam równocześnie, ale zdarza się tak rzadko, choć nie ukrywam - jest to spora oszczędność czasu.
Evli, 200 z dwóch czy jednej? Mrozisz mleczko codziennie? Rano odciagam po 150 z jednej, potem już znacznie mniej

Takie karmienie na pewno nie jest łatwe, a i wymaga sporo poświęcenia jednak. O ile faktycznie przy jednym maluchu mamy więcej czasu, tak przy dwójcie, czy trójce już nie jest tak kolorowo. Pamiętam, że na forum były mamy chwalące się naprawdę długotrwałym karmieniem w ten sposób, więc dla chcącego się da :slight_smile:
Evli, 6 miesięcy to bardzo ładny wynik, życzę kolejnych tylu :slight_smile:
Mama, co do samego odciągania, to tych odciągnięć powinno być minimum 8 razy na dobę, by laktacja się utrzymała. Im częściej tym bardziej można ją rozbujać, a znowu trzeba uważać, by nie przesadzić. A w nocy też często odciągasz?

W nocy też trzeba odciągać.

Zawsze podziwiałam mamy kpi. Bo to na prawdę wymaga sporo determinacji. Sama teraz Odciagam mleko dla młodego i on je tylko dwa razy dziennie i wiem ile to zachodu. Dodatkowo mam małego ssaka które chce normalne ssać pierś.
Mama tak jak napisała Magros powinnaś Odciagać minimum 8 razy na dobę no i dodatkowo w nocy również. Wtedy będziesz miała pewność że laktacja się utrzyma.

W nocyteż odciągam. Wiem, że to ważne. Mam niesamowite skoki jeśli chodzi o ilość pokarmu, sama jestem sobie winna.

Co do ośmiu razy, zacznę zapisywać godziny odciągnięc i sprawdzę. Z pamięci nie powiem ile razy odciagam, to już taka rutyna.

W notatniku prowadzę osobne notatki dot godzin karmien i ilości, pory podawanych leków a teraz wprowadzę godziny odciagniec :slight_smile:

Mama, jesteś bardzo zdeterminowana, a to już połowa sukcesu :slight_smile: Super, że prowadzisz taki notatnik, na pewno się przyda i zobrazuje całość sytuacji. Tak to niby się pamięta, ale potem te karmienia jakoś tak zlewają się i pamiętam, że w końcu sama nie byłam pewna, ile tych karmień było. Oby Wasze karmienie trwało jak najdłużej :slight_smile:

Mama Gratki super ze walczysz i się nie poddajesz :wink:

mama gratki super ze dajesz radę podziwiałam zawsze bo jednak trzeba ściągnąć a to wymaga czasu i pracy laktatorem.
A słyszeliście dziewczyny że na pobudzenie laktacji czy wspomaganie gdy za mało mleka jest stosuje się oksytocyne w sprayu ? niedawno miałam na studiach ten temat i stosuje się ponoć na laktacje wlansie w Japonii i Stanach spray z oksytocyna wlaneie aby pomóc w produkcji pokarmu w piersiach.

Ooo, to ciekawe…

są efekty i to wg badan bardzo dobre. szkoda że w pl jest wycofana oksytocyna w sprayu można ją dostać za granicą zupełnie jak kropelki Sab Simplex na kolki.
A przy okazji są badania na temat autyzmu i różniez lekiem jest oksytocyna w sprayu poprawia zachowania społeczne u dzieci z autyzmem wlansie dzięki temu umieją określić swoje potrzeby i zaczynają się zachowywać jak normalne dzieci chcą mieć pracę i chcą się usamodzielnic i wykazuje się poprawa dzięki temu to bardzo ciekawe ogólnie :slight_smile:

Nie słyszałam Aisa, ciekawe.
W nocy miałam kryzys, nie odciągałam bo córka się nie przebudziła na karmienie. Za to częściej przystawiam ją do piersi. Na razie zastanawiam się ile mleka może zjeść miesięczne dziecko, czy 120 ml to nie za dużo.

Aisa bardzo ciekawe. Nie słyszałam o tym