Kosmetyki dla noworodka - problem - sucha skóra

witam

Mam pytanko.

Jakie kosmetyki są dobre dla noworotka a tak mi dokładnie chodzi o balsamy oliwkę czy emusje do kąpieli proszę o podanie firmy bo malutka ma strasznie suchą skórę a już na świecie jest dwa tygodnie.

Dziękuję z góry.

Podobny watek ja zalozylam :wink: zerknij sobie, podalabym linka, ale zwykle wchodze przez telefon i tutaj nie mam takiej możliwości… Ja uwazam, ze najlepsze dla noworodka jest jednak emolium lub nivea :slight_smile: najpierw wyprobowalam nivee, ale mój synek mial bardzo wysuszona skore po przyjściu do domu (sadze, ze to przez to, ze w szpitalu kapali w johnsonie) wiec zaczelam używać emolium i rewelacja… Skorka znowu zrobila sie gladka i delikatna. Do pielęgnacji pieluszkowej używamy sudocrem raz lub dwa dziennie, krem do pupy pharmaceris i puderek nivei. Nie ma odparzen, chociaz dla dziewczynki pudru bym nie zalecala, czytalam, ze dla dziewczynek jest niewskazany.

ja bym poleciła zwykłą oliwkę bambino, u nas dobrze się sprawdzałam albo tak jak Carol86 emolium, tylko pamiętaj od razu po pierwszym po smarowaniu cudów nie będzie. ale z dnia na dzień będzie lepiej :slight_smile:

A co sądzicie na temat firmy Linomag ?

Mateusz-1991, u nas podobnie ak pisze mamunia. skóra naszej córeczki tak do miesiąca się łuszczyła, szcególnie okolice stópek, tylko te partie wtedy smarowałam.

Dą kąpieli połozna kazała nam kupić parafinę (ok 3 zł) i dolewac kilka kropli do wanienki. Spotkasz się też z opinią, że parafina nie jest polecana bp zatyka gruczoły łojowe malusza i może zrobic więce szkody niż pożytku. U nas nic takiego nie było skórka ładnie natłuszczona, sądze, że podobny efekt uzyskasz dolewaąc oliwki do kąpieli.

Mogę polecić płyn do kąpieli nivea nutri sensitive z oliwką. Używaliśmy przez jakiś czas, skóra nawilżona i nie tłusta.

Natomiast od jakiegoś czasu używamy tylko jednej serii kosmetyków, CutisHelp Mimi, - u nas sprawdził się rewelacyjnie krem na egzemę, płyn do mycia i balsam. Płyn do mycia cudownie pachnie.

Stosowaliśmy tez kosmetyki A-Dermy również u nas się sprawdziły.

Co do linomagu, to stosowaliśmy krem na pupę (u nas się nie sprawdził), puder (mała nie toleruje żadnych pudrów, chyba nie tolerue talku) natomiast linomag masc stosujemy w ilośći 3 tubek na miesiąc. Wg mnie jest to niezbędna rzecz, u nas na różne suche łuszczące się miejsca, na krostki i przede wszystkimm na dupkę bo tylko to łągodzi podrażnienia, które u nas są zmorą od samego początku.

Ja linomagu nie uzywalam, jedynie slyszalam, ze dobry :slight_smile: polecam jeszcze zakupić sobie bepanten maść (lub krem) to pomoże zonie po porodzie (będzie mogla smarować brodawki po karmieniu) i bardzo dobrze natluszcza pupcie noworodka, nie ma wtedy odparzen. Co do suchości skorki, mnie sucha skorka drugiego synka zaskoczyla bo pierwszy mial skore idealna :slight_smile: wiem, ze emolium przy drugim synku zadzialalo rewelacyjnie juz po kilku dniach :slight_smile: ja od alergologa uslyszalam, zeby oliwki do natluszczania nie używać bo wbrew pozorom oliwka zatyka pory, a mleczko nawilżające ladnie pielęgnuje. W wielu czasopismach tez o tym czytalam wiec cos w tym musi byc.

Można też nasmarować oliwą z oliwek, poczekać ok godzinki i zmyć. Do mycia drugiego synka używam nivei (płynu z oliwką), a po kąpieli smarujemy oliwką ,Skarb matki". Jest fajna, szybko się wchłania i nie tłuści ubranek. Po takich zabiegach skórka przestała się łuszczyć już po 1,5 tygodnia. Ale najważniejsze to mycie i nawilżanie.
Teraz bierzemy kąpiel, smarujemy oliwką, smarujemy pupkę i się ubieramy, a skórka Dominika jest idealna.
A co do kosmetyków Linomag, to starszy synek ma kremik BOBO A+E. Filip jest strasznie delikatny i zawsze coś się dzieje: a to na buzi, a to na pupci… Więc po serii mycia szarym mydłem i smarowaniu Linusiem mamy cudną skórkę. Nawet trądzik zniknął.

Dodam jeszcze swoją opinię odnośnie stosowania zasypek u dziewczynek.
Niech jakaś odważna mama posypie się zasypką (wiadomo gdzie) i pochodzi tak ok. godzinki. Wtedy sama zobaczy, a raczej poczuje czemu są niewskazane dla dziewczynek. Z resztą wygodniej jest nasmarować te okolice niż gmyrać i posypywać

bialutka popieram to co piszesz o zasypkach u dziewczynek sama mam córeczke i duzo osob mi mowilo zebym nie uzywala zasypek bo nie pomoga dziecku wiec pupcie smarowalismy bephantenem lub linomagiem

ja mojego małego od urodzenia kąpałam w oilatum! super sprawa, potem już niczym nie nawilżałam! jak niemowle jest starsze to można oillan. polecam, u nas oba specyfiki się sprawdziły!

cutis help mimi polecam, najlepszy kosmetyk, jaki do tej pory stosowaliśmy :slight_smile: szczególnie polecam dla maluszka z suchą skórą!

Bardzo dobre są emolienty czyli preparaty nawilżające i natłuszczające skórę dziecka. My stosowaliśmy Oilatum soft do kąpieli. Są jeszcze Emolium, Oillan i pewnie wiele innych. Zaleciła nam ich stosowanie lekarka bo synek miał bardzo sucha, łuszczącą się miejscami skórę i faktycznie pomogło. Ja zanim kupiłam Oilatum smarowałam synka oliwką dla niemowląt, dodawałam też kilka kropli do kąpieli ale to nie przyniosło żadnych efektów. Co do emolientów to najlepiej poproś pediatrę o jakąś próbkę ( oj mają tych próbek tylko nie skorzy są do rozdawania ) i wtedy zobaczysz czy Ci odpowiada bo niektóre preparaty są drogie i szkoda by było wydać pieniądze niepotrzebnie.

jak synek ma odparzoną pupę to sprawdza się kąpiel w kryształkach.

Polecam kosmetyki, które mają dobry skład - bez zbędnych substancji konserwujących czy też wypełniaczy np. cała seria Hippa i Babydream z Rossmanna.

Do kąpieli warto stosować delikatne środki myjące. A po kąpieli najlepiej nasmarować ciało dziecka mleczkiem pielęgnacyjnym, które spowoduje że skóra będzie nawilżona i odżywiona.

Oliwkę warto zastosować do masażu, na ciemieniuchę oraz w miejscach, gdzie skóra może ulegać częstym podrażnieniom np. w pachwinkach przy kontakcie z pieluszką.

Z naturalnych sposobów można spróbować np. kąpieli w siemieniu lnianym, która łagodzi, natłuszcza i odżywia skórę.

Przepis: 1/4 szkl. siemienia lnianego zalać wodą (ok. 1 l) . Doprowadzić do wrzenia często mieszając, aby ziarna się nie przypaliły. Gotować ok. 15 min. aż z ziaren uwolni się charakterystyczna kleista substancja, podobna do galaretki. Zestawić z ognia. Poczekać do całkowitego ostygnięcia (wyciąg z siemienia powinien być chłodny). Oddzielić “galaretkę” od ziaren np. przy pomocy sitka. Tą klejącą “galaretkę” dodać do wanienki z ciepłą wodą do kąpieli maleństwa. Dobrze wymieszać, aby się rozpuściła. Następnie wykapać dziecko. Nie stosować po takiej kąpieli dodatkowych środków natłuszczających, a jedynie wytrzeć delikatnie skórę ręcznikiem (wyciąg z siemienia nie pozostawia plam).

my używamy babino są znane od lat i godne polecenia

Ja myję Andrzejka J&J bedtime a smaruję zimą oliwką w żelu J&J a latem mleczkiem J&J nigdy nie miał żadnych problemów ze skórą, pupę zasuszam linomagiem (delikatnie pudruję wacikiem) czasem smaruję pupę elobazą.

do wody wlewam oilatum a po kąpieli nawilżam jeszcze parafiną ciekłą

Ja uzywam OILATUM i bardzo polecam dla maluszkow teraz moja niunia konczy 4miesiace i teraz dopiero bede zaczynac uzywac oliwki itp lekarz mi poradzil zeby nie uzywac zeli i oliwek dla niemowlat gdyz zatykaja pory i skora maluszka nie oddycha i moze sie wysuszac

Ja zakupiłam do wyprawki całą serię Oliatum. W internetowych aptekach można kupić dużo taniej niż w normalnych stacjonarnych. Na emulsji bywa nawet 30 zł różnicy. Podobno ważne jest żeby stosować kosmetyki z jednej serii.

Ja dostałam swojego czasu kilka próbek Linusia - olejku do kąpieli i byłam z nich naprawdę bardzo zadowolona więc kupiłam pełnowartościowy kosmetyk. Okazało się że kosztuje 8 zł więc bardzo tanio, a doskonale nawilża skórę maleństwa podczas kąpieli. W zasadzie to nie trzeba już balsamować ani niczym smarować ciałka. Polecam.