No ja właśnie tez czytalam, że czesto kontrole z zusu maja osoby, ktore w krótkim czasie przez zwolnieniem , zaczęły otrzymywać wieksze wyplaty a jak ktoś ma caly czas mniej więcej te same to nie mają czego sie czepiac
Oj nie tylko te które dużo zarabiają.
Przy najniższej krajowej dwie koleżanki zostały sprawdzone.
To prawda, że kontrolują nie tylko te osoby które sporo zarabiają. Kontrola z Zus jest loterią albo nas skontrolują albo nie i nie ma tutaj żadnego kryterium.
Jeśli chodzi o podwyzszenie zarobków, w tej chwili nie ma już to znaczenia, ponieważ biorą średnią z całego roku, a nie jak dawniej z ostatnich 3 m-cy, gdyż za dużo osób z tego korzystało. Z tego samego powodu osoby zatrudnione lub które otworzyły działalność na krótko przed zwolnieniem lekarskim , są częściej kontrolowane. Poza przypadkami, które Zusowi wydają się podejrzane, to masz Kasiu rację, że to loteria. Te info dostałam od koleżanki, która odbywa właśnie staż w Zusie.
Cześć. Ja pracowałam na pół etatu przy zarobkach najniższych w naszym kraju. Jak zaszlam w ciążę w 2 miesiącu poszlam na zwolnienie. Jeszcze mnie nawet Zus nie przejął a już miałam kontrolę. Troszke to wyprowadza z równowagi ! Nie pobieram 6 tys. A jako kobieta w ciąży, a traktuję to jako stan wyjątkowy, mam cholerne prawo do czucia się źle i do odpoczynku. Stres który odczuwam przy oczekiwaniu na dziecko jest sam w sobie wystarczający ! I ZUS wcale nie daje mi kokosów za które mogę dom wybudować więc niech by sie odwalili ! Do tego kontrola była dziś. Dzień przed swietem zmarłych - a gdybym wyjechala do rodziny? Zwolnienie nie jest leżące… ?! Paranoja i zero szacunku do kobiet w tym kraju!
Mysle ze kontrole sa raczej przypadkowe. Ja nie mialam żadnej kontroli stąd się dziwię. Rozumiem mogą kontrolować kogoś kto może symulować jakąś chorobę ale żeby kobietę w ciąży to już przesadam. Wiadomo ze kobieta w ciąży która nie ma wskazań do leżenia w łóżku ma prawo wyjść na zakupy , na spacer , do koleżanki . Nie rozumiem po co się muszą tłumaczyć z tego Zusowi.
Też uważam, że są przypadkowe. Moja znajoma była całą ciąże na zwolnieniu i zajmowała się swoimi zainteresowaniami, jeździła po Polsce, brała udział w wielu eventach… Dziwiłam się jej, że się nie boi… Teraz była w drugiej ciąży, i znów to samo, a kontroli żadnej…
Ja byłam wzywana na kontrole do ZUS ale przy składaniu dokumentów których ode mnie chcieli pani która JE przyjmowała poinformowała mnie ze zaocznie ZUS podejmie decyzję czy dalej mogę być na zwolnieniu ,tylko u mnie chodziło im bardziej o to że zanim poszłam na l4 ze względu na ciążę to miesiąc wcześniej byłam chora i miałam L4od lekarza ogólnego i w 8msc.ciąży mija czas gdzie mogłam być max na l4 i musiałam mieć komisję i składać dok.aby mi wypuścili za ostatni msc ciąży .-trochę może zakrecilam ale myślę że będziecie wiedzialy mniej więcej o co chodzi . a i rozpatrzyli mi pozytywnie dokumenty ale moja gin.mnie uprzedziłam że mogą mi złożyć wizytę w domu
ale nie byli
Kontrole sa calkowicie przypadkowe ciaza ma symbol 2 wiec mozna chodzic zanim taka konttola nastapi wysylaja pismo kiedy zostanie przepowadzona i w jakich godzinach powinno sie byc wtedy w domu jak sie nie bedzie trzeba pisac pisemne wyjasnienie
Ja miałam kontrolę z zusu na zwolnieniu chodzonym. Trwała minutkę sprawdzono mój dowód i panie poszły ;]
sylwia_1989 nie do końca masz rację. Zwolnienie lekarskie zobowiązuje nas do bycia w domu, a chodzone oznacza, że nie musimy leżeć w łóżku. Panie z kontroli powiedziały, że jeśli nie zastały by mnie w domu musiałabym się tłumaczyć, a jedyne wytłumaczenia to wizyta u lekarza, położnej lub na badaniach. Ponadto nikt pisma nie wysyła. Kontrole są losowe i niezapowiedziane
Jeśli jest jedynka Pacjent musi leżeć to masz obowiązek być w domu a nawet najpotrzebniejsze zakupy musi ci ktoś zrobić i przy każdej kontroli musisz być w domu Jedynym wytłumaczeniem jest wizyta lekarska. Przy dwójce czyli pacjent może chodzić nie do końca jest to określenie prawdziwe ponieważ pacjent powinien przebywać w domu i stosować się do wskazań lekarza. Z dwójką na zwolnieniu pacjent może iść zrobić sobie zakupy może iść do apteki ale nie może na przykład nigdzie wyjeżdżać.
Akone ma rację. Zwolnienie zobowiązuje.
Niestety, nawet ze zwolnienie tzw. chodzonym, ma prawo odwiedzić nas w miejscu zamieszkania kontrola z ZUSu. Nawet jeżeli planujemy odwiedzić rodziców, poza miejscem zamieszkania powinno się taki fakt zgłosić do ZUS.
Ja w pierwszej ciąży miałam kontrolę w jednym z miejsc mojej pracy (pracowałam na dwa etaty wówczas), do domu mi nie przyszli
Zawsze przestrzegam znajome w ciąży, które są na l4, żeby przypadkiem gdy jadą na urlop nie przyszło im do głowy wrzucać zdjęć np. znad morza na facebooka, bo to naprawdę może się dla nich źle skończyć.
Oj tak Facebook to encyklopedia informacji o człowieku. Można tam znaleźć wszystko. Wszyscy wszystkim się chwalą.
Teraz moja ginekolog mówiła że jest więcej kontroli z ZUS u ciężarnych. Coraz więcej ZUS sprawdza takie zwolnienia.
Moja koleżanka miała właśnie kontrolę jak była na zwolnieniu w ciąży. Co prawda nie było jej w domu ale poszła i wszystko wyjaśniła w ZUSie.
Zawsze można powiedzieć, że poszło się kupić stanik, bo piersi rosną, a mąż przecież nie kupi hihi
MAM dobry patent, zapamiętam i w razie potrzeby wykorzystam
W pierwszej ciąży nie miałam kontroli, lepiej żeby mnie w tej też nie odwiedzili, bo mnie nie zastana. Mam inne miejsce zameldowania, a mieszkam gdzie indziej…
Ewelaa dla bezpieczeństwa można zgłosić taką sytuację do ZUS, że masz inne miejsce zamieszkania niż zameldowania.
Lepiej nie zgłaszać przed, a wykorzystać to w razie kontroli