Dobrze, że jesteście drogie Panie, przy pierwszym dziecku nietrudno popaść w wir zachcianek i wszelakich nowości dla dzieciątka ,a tu większość z Was służy ogromem rad i poleceń co sprawdziło się u Waszych dzieci. To bardzo wspiera:)
My nie mamy wodoodpornego ochraniacza na materac. Dziecko naprawdę się przez to poci nawet w zimę. Do tego mnożą się tam bakterie i wcale nie jest to higieniczne. Już lepiej podłożyć podkłady jednorazowe w miejscu pupy jeśli dziecko ma etap siusiania a nocy. Ale też nie stosowalabym osobiście tego jako rozważanie długotrwałe.
Pamiętam lata temu jak siostra podkładała prześcieradła z gumą od spodu, taka jakby cerata . Brrr oby to wyszło z mody już
My przez 2 miesiące mieliśmy tylko ochraniacz na materac wodododporny I na to prześcieradło ale wkładałam też kokon. Mały na początku jak miał za dużo przestrzeni nie mógł spać. Zawijany byl w rożek póki nie wyrósł. Jak już wyrósł to śpiworek. Kokon wyjelam jakoś po miesiącu.
Nie miałam zamiaru kupować warkocza czy ochraniaczy ale w 3 miesiącu młody zaczął sie strasznie wiercić i czasem wręcz rzucać po łóżeczku i uderzać w ściankę lub szczebelki- także kupiłam warkocz - nie mam szczebelków na krótszych bokach więc u mnie lepiej się sprawdza.
Także łóżeczko z materacem (ochraniacz +prześcieradło) + warkocz. I na noc Mały do śpiworka.
A mi się sprawdzają te wodoodporne ochraniacze, nie zauważyłam żeby powodowały zwiększone pocenie. Już kilka razy uratował nas przed zalaniem materaca, więc wolałabym go nie ściągać. Może na wiosnę to zrobię, bo wtedy może faktycznie będzie bardziej przeszkadzać.
Ja mam pod prześcieradłem podkłady położone
My mamy ochraniacz wodoodporny pod prześcieradłem i nie wiem czy ma wpływ na dziecko ale dla syna jest gorąco i nie przykrywa sie
Póki co myślę o podkładach . Życie zweryfikuje, co się sprawdzi najlepiej
Podkłady wykorzystasz nawet jadąc do kogoś żeby nie było niespodzianki hihi ja zawsze tak robię przebieram na podkładzie i w razie czego nie muszę wszystkiego prać
Też racja, trzeba sobie umilać a nie dodatkową robotę namnażać:)
Ja mam już takie prześcieradła z membraną nieprzemakalne i to jest super opcja dla małego dziecka i takiego większego jak uczy się stąd bez pampersa
Podkłady jednorazowe to faktycznie dobra opcja żeby przebrać dziecko poza domem. Niektórzy używają też w domu na przewijak, ale ja mam od tego podkłady wielorazowe.
Ja też mam kupione te jednorazowe podkłady. Przy pierwszej córce używałam ich na przewijak i brałam ze sobą do torby jak przewijałam u kogoś, żeby przypadkiem nie było "awarii" na kanapie czy gdzieś:)..
My mamy wyłącznie w łóżeczku materac i prześcieradło i nic więcej. Oczywiście mała śpi przykryta kocykiem albo nie zależy jaką ma noc bo nie lubi rożków ani śpiworków. U nas łóżeczko jest wyłącznie do spania więc nie mamy zbędnych rzeczy. Żadnych karuzelek, warkoczy, baldachimów. Mała bawi się na macie a jak ma krótka drzemkę, śpi w kokonie w salonie. Żeby łóżeczko nie wyglądało nudno - mamy dodatki wyłącznie z zewnętrznej strony - uszyty organizer oraz taką zasłonkę na dół bo nie podobało mi się takie puste łóżeczko a nie chciałam nic pchać do środka zbędnego.
u mnie to samo, materac przescieradlo kocyk nic poza tym zadnych zbednych dupereli
#vanilka025# to nasze łóżeczka wyglądają podobnie. W środku nic a na zewnątrz organizer i falbanka. Tylko my mamy jeszcze na drzemki oprócz kokonu kosz Mojżesza. Niestety już lada chwila będzie za mały.
Ja zawsze na przewijaku mam podkład jednorazowy 40×60. Jak coś się zadzieje to od razu do kosza. Kupuje na allegro 100 sztuk za ok 50zl. Jak jesteśmy u Kogoś to zawsze mam ten większy podkład grubszy żeby nie było zbędnego wypadku z ubrudzeniem czegoś.
Niestety nie wyobrażam sobie na ten moment spania Małego pod kocykiem/kołderką. W dzień na drzemkach przykrywa sobie buźkę notorycznie. Śpiworek jednak dużo bezpieczniejszy.
Utwierdzają mnie panie w przekonaniu, żeby minimalistycznie podchodzić do wyposażenia łóżeczka .
Teściowa się zobowiązała, że chce nam sprezentować zarówno zakup łóżeczka jak i całego środka. Zdziwi się , jak zobaczy że dzieciątko nie będzie miało ani poduszeczki, ani kołderki ani żadnych maskotek czy zbędnych dupereli :D
Kalusia161 też zamawiam na allegro te zwykłe 100 szt i problem z głowy ja przewijam na kokonie i tak też zawsze jest podkład dodatkowo drugi na łóżku jak w nocy trzeba przebrać i trzeci w torebce. Podkłady super rzecz
anetka no tak będzie najbezpieczniej moim zdaniem :) choć no są łóżeczka na bogato i nic się dzieciom nie dzieje :) no okej, ale po coś dają te wytyczne w szpitalu jak ma to łóżeczko wyglądać, ja Wam powiem, że się nawet kocyków bałam. Czułam sie bezpiecznie jak dziecko było owinięte w becik czy w śpiworku, ale ja to ja i nie każdy ma takie obawy :)