My mamy kosz Mojżesza, a kosylska pozostanie w sferze marzen, kojarzy mi się że starymi filmami gdzie ojciec wystrugal dziecku kołyske z drewna;)
Kolyska fajnie wygląda ale jest tak naprawde tylko na chwilę jak jest dziecko malutkie w łóżeczku napewno może spać dłużej.Kiedyś jak chodziłam i wybieralam łóżeczko to widziałam kołyski ale sa mniejsze od łóżeczek ale to kwestia indywidualna.Moja znajoma miała Kolyske to chyba tyllko w niej leżała do pól roku bo potem prawie się w niej nie miescila.Moze też zalezy od kołyski.
Miejsce na łóżeczko ledwo było a kołyska Nam by juz nie weszła tez nie chciałabym zeby córka nauczyla sie bujania.
Ja przy drugim maleństwie miałam kosz i miałam blisko przy swoim łóżku postawioną między dziećmi mam 2 latka różnicy i to było bardzo dobre rozwiązanie bo w naszej sypialni stało już łóżeczko 2 latki.Nie chciałam jej zabierać łóżeczka jak pojawiła się siostrzyczka bo dziecku by było przykro.Dopiero po 5 miesiącach zrobiłam zamianę kosz sprzedałam.
Zastanawiałam się nad kołyską, ale stwierdziłam, że nie wystarczy na długo i lepiej od razu łóżeczko
Agnieszko, może byc tak, że maleństwo będzie chciało być często bujane/noszone i kołyska okaże się niezastąpiona. Warto pomyśleć o bujaczku-kołysce tak aby była wielofunkcyjna.
Mama_Gratki
Mam leżaczek bujaczek 
Moja koleżanka korzystała z tej kołyski i bardzo jest zadowolona
https://utulisie.pl/pokoik-dziecka/280-kolyska-dreamer-simple.html
Ja osobiście nie miałam kołyski, ale korzystałam z bujaczka leżaczka - bardzo się sprawdził.
Kue kupowałam kołyski. U teściów mieliśmy kosz Mojżesza
Ja osobiście nie jestem zwolenniczką kołyski ,ale co kto lubi ☺
aneczka, ja chciałam zrobić kosz Mojżesza, bardzo mi się podobają takie dziergane na szydełku. W ogóle kosze Mojżesza są bardzo poręczne i łatwe do przeniesienia.:)
Kaero ja to bym nawet nie potrafiła to bym się nie podjęła tego
Ja bym upatrzyła coś fajnego ale z zakupem wstrzymała się do porodu ,różne są dzieci nie wszystkie lubią się bujać a niektóre nawet nie dają się odlozyc do łóżeczka
