Kolory mleka kobiecego

Kolor mleka kobiecego jest różnorodny w zależności od rodzaju mleka (siara, mleko przejściowe, mleko dojrzałe), czy diety matki karmiącej. Różna jest też jego gęstość – od przejrzystego, bardziej wodnistego do zawiesistego, kremowego. Wpływ na to ma również rodzaj mleka (siara, mleko przejściowe, mleko dojrzałe) i jego faza (I lub II), jak również pora dnia, temperatura otoczenia (w upalne dni mleko jest bardziej wodniste). Może być kremowobiałe, jedwabiście białe, białoprzezroczyste, białoniebieskie, białoszare, białożółte czy białopomarańczowe.

Siara – może mieć kolor od przezroczystego do żółtego lub pomarańczowego, jest skondensowana.

Mleko przejściowe (przez okres około 2 tygodni) – zmienia swój odcień aż do niebieskawo – białego.

Mleko dojrzałe – od niebieskawo – białego do białego, o konsystencji bardziej przejrzystej. Dla koloru mleka znaczenie ma też czy mleko było dociągnięte na początku karmienia (wodniste), czy po karmieniu (bardziej żółte, kremowe). Czasami barwa mleka bywa bardzo różnorodna: zielona, różowa a nawet czarna. Wpływ na to może mieć dieta matki karmiącej i zależy ona od rodzaju spożywanych pokarmów (naturalne barwniki, barwniki spożywcze, leki, suplementy diety, zioła).

Krew w mleku może je zabarwić lokalnie lub całościowo na czerwono/jasnoczerwono. Krew może pochodzić z popękanych brodawek i ran powierzchniowych lub uszkodzenia tkanki gruczołowej. Może też spotkać mamę tzw. syndrom zardzewiałej rury (rusty pipe syndrome). Jak sama nazwa wskazuje, mleko w przypadku tego zdarzenia wygląda, jakby pokarm płynął z zardzewiałej rury – czerwone, bordowe, brązowe, głęboko brązowe. Uważa się, że przyczyną jest pękniecie naczyń włoskowatych w głębi piersi. Najczęściej jest spotykany u mam KPI lub często odciągających mleko, bo zwykle wtedy mamy oglądają mleko – u mam karmiących piersią może pojawić się niezauważony. Zwykle mija samoczynnie od 3 do 7 dni.

Różowe mleko może pojawić się, kiedy pojawiła się infekcja Serratia Marcescens. Czasem mamy obserwują różowe, jaskrawe plamki na wkładkach laktacyjnych albo ma odzieży. Mleko jest różowe, ale nie jak przy podbarwieniu krwią, raczej takie jaskrawo różowe. Nie ma procedury leczenia mam karmiących  w przypadku zakażenia. Wiadomo, że dziecko nie powinno otrzymywać wtedy odciągniętego mleka, a mama przyjmować antybiotyki – pozostałe wytyczne są indywidualne.
Zabarwienie takie może też spowodować jedzenie pokarmów o dużej ilości barwników tego rodzaju (np. buraki) lub picie napojów zawierających barwniki o tej barwie (np. oranżada, galaretka).

Mleko żółte/pomarańczowe może pojawiać się podczas spożywania dużej ilości produktów o zabarwieniu pomarańczowym (np. dynia, marchewka, bataty, galaretka) lub picie napojów o takim zabarwieniu (napoje dla sportowców, napoje gazowane o dużej ilości barwników sztucznych). Mleko mrożone również wygląda na bardziej żółte i to o większej zawartości tłuszczu. Kolor żółty, a nawet pomarańczowy ma tez mleko odciągnięte w czasie zastoju, ponieważ w nieopróżnianej piersi znajduje się pokarm bardziej skondensowany, przypominający wyglądem siarę.

Czarne mleko może być wywołane przyjmowaniem antybiotyku: Minocykliny, która jest przeciwskazania w trakcie karmienia piersią.

Mleko może mieć barwę zieloną, jeśli w diecie matki karmiącej jest dużo produktów o barwniku zielonym lub niebieskim np. zielone warzywa (szpinak, papryka), algi, lekarstwa, suplementy diety na bazie wodorostów (tabletki, koncentraty), zioła, napoje gazowane, napoje dla sportowców, galaretka.

Pamiętajcie, że nie musicie się zbyt przejmować tym, że macie mleko wodniste, nie gęste, „prawie przeźroczyste”, niebieskawe, żółtawe, kremowe… Mleko mamy jest takie, jakiego potrzebuje Wasze dziecko. Ono dostosowuje się do potrzeb dziecka, a nie do tego, żeby zadowolić postronnych obserwatorów. Jakie mleko obserwowałyście u siebie? Może zdziwiło Was jedno z w.w.?
 

Źródło: 
https://www.hafija.pl/2019/08/kolory-mleka-mamy.html

https://www.mlekiemmamy.org/kolor-mleka-kobiecego/

Ja u siebie nie zauważyłam innych kolorów. Jednak nie zdziwiłoby mnie to, a bardziej  zaciekawiło. Wiedziałam już wcześniej, że taka sytuacja może mieć miejsce. Jednak nie dane było mi jak narzie tego doświadczyć.

Ja miałam biały żółty i taki jasny biały innych nie miałam.. 

Pauli89nek fajny post :) 

Siara jest najważniejsza i najbardziej bogata w przeciwciała odpornościowe, więc położne i położnicy mówią, że bardzo ważne jest podanie jej dziecku. Może pojawić się już w ciąży i czytałam, żeby wówczas zamrozić, żeby uniknąć wyrzucenia.

Ja u siebie zaobserwowałam tylko białe i biało przeźroczyste. Innego nie bo nie odciągałam mleka od początku. Ale zaciekawiło mnie niebieskawe. Ciekawe dlaczego przyjmie taką barwę? 

Nie mislam o tym pojęcia poza białym przezroczystym i żółtawym . Ba początku moje mleko było żółte teraz jest białe albo bardziej przezroczyste 

karolinach ja często mam niebieskie to znaczy , że ma więcej wody takie mleko zwykle obserwuję jak ściągam koło 13 :) oczywiście po delikatnym poruszaniu jest białe :)

 

Zwykle mam białe i niebieskie mleko, raz jak córka była chora miała wysoką gorączkę i położyłam ją na sobie gdzieś po 30 minutach odciągałam to zrobiło się bardzo gęste i żółtawe jak hmm siara taki stan utrzymywał się dopóki nie spadła gorączka. Córka po takim mleku bardzo szybko dochodziła do siebie. Organizm mamy jest niezwykły , a piersi bardzo mądre mimo, że nie karmiłam piersią , a odciągałam to mleko bardzo się dostosowywało do pory dnia i dziecka

a ja się zastanawiam od czego to zależy, że przy córce miałam bardzo tłuste mleko, kremowego koloru, po odciągnięci zawsze zostawiało takie tłuste ślady w butelce, miało dużo "kożuszka" A teraz przy synku mleko jest prawie przezroczyste i bardzo wodniste.

Niebieskawe mleko jest wtedy kiedy ma najwięcej wody i jako pierwsze wypływa i gasi pragnienie ,później już widać ,że przybiera inny kolor i jest gęstsze tym właśnie się dziecko najada .Najczęściej te różnice widzą kobiety ,które odciągają pokarm .Pokarm odciągnięty np kilka godzin w lodówce się rozwarstwia co widać gołym okiem w butelce ,wystarczy zmieszać ,odgrzać w kąpieli wodnej i dziecko ma pełnowartościowy pokarm mamy :)

Bardzo ciekawy wpis, dużo informacji w krótkim wpisie, super ?

Widziałam u siebie różne kolory odciągniętego mleka, najbardziej zadziwiał mnie ten odcień niebieskiego i pomarańczowego.Dla mnie wyglądało nie apetycznie, lecz wiedziałam,że to normalne-te różne odcienie.Mleko matki jest niesamowite.

Nawet nie wiedziałam że mleko matki może mieć odcienie różnego koloru, a, się zdziwiłam;), co prawda na początku czasem zdarzało mi się odciągnąć i czasem było bardziej wodniste , na początku a później już białe ale nigdy nie trafił mi się jakiś inny odcień, pierwszego synka karmilam tylko 4,5mc teraz drugiego synka karmię 21mc i nie odciagam ale czasem jak synek pije dużo i czasem mi kapie to zawsze leci kolor białe, nawet nie wiedziałam;-)

Te kolory może zaobserwować jedynie mama odciągająca mleko, ale żeby nie wystraszyć się czasem i nie wyrzucać go warto wiedzieć, że wiele odcieni jest normą. Ja miałam na początku dość kremowe żółtawe mleko, które w pewnym momencie zmieniło się w bardziej wodniste i śnieżnobiałe z małą ilością „śmietanki”, ale też obserwowałam odwarstwienie się tej tłustej części po kilku godzinach w lodówce, mnie najbardziej zdziwiło różowe i zielone zabarwienie... popatrzcie na zdjęciach u Hafiji z tego linka jaki może być przekrój barw, to jest niesamowite!

Paulinek ogólnie organizm kobiety jest niesamowity :) samo to, że po ustabilizowaniu laktacji chociaz wydaje się, że piersi są puste okazuje się, że pod wpływem ssania dziecka wytwarza się odpowiednią ilość pokarmu jest niesamowite. 

Ciekawy wpis i pomocny szczególnie dla mam które dopiero zaczynają swoją przygodę z laktacją. 

Ostatnio odciagalam mleko przy mężu... 

-ej!!! Tobie woda leci! 

Ja wiem że to normalny etap, on był zszokowany że leci przezroczysty pokarm.  Po krótce musiałam mu wytłumaczyć co i jak. 

  • -Wy kobiety to jednak magiczne stworzenia jesteście .
  • Tak samo jak odciagam mleko i mroze to mąż sam stwierdza że różne kolory ma mleko. Fakt, te z początku odciagania jest żółte, późniejsze mleczne. Na kolor mleka wpływa też to co jemy. Dopóki mleko mrożone nie pachnie kwaśno to jest dobre. No i oczywiście trzeba pamiętać że po pół roku skład mleka mamy się zmienia i mleko zamrożone po pół roku staje się bezużyteczne dla dziecka... Ale nie dla nas. ;) warto jest zostawić zapasy i wlewać na przykład do kąpieli. Bardzo dobrze nawilża, przyspiesza gojenie ran, działa regeneracyjne. Więc warto odciągnąć mleko chociażby dlatego, żeby kiedyś wykorzystać je dla siebie. Ja jako matka testera będę sprawdzać czy mleko po pół roku w zamrażarce pomoże cokolwiek na zniszczone włosy i czy nadaje się do ich pielęgnacji. ^^ 

U mnie zazwyczaj jest to mleko na w pół przezroczyste a później zaczyna lecieć białe lub lekko kremowe. 

Prawdę mówiąc nawet nie wiedziałam że mleko matki aż tak może zmieniać kolor. Wiedziałam że może się zmienić smak czy konsystencja w zależności od pory dnia czy tego co zjemy ale żeby aż tak kolorowo to nie. 

Moniczka masz rację mleko kobiece jest magiczne :) 

Właśnie to co.napisalas nauczyłam się na szkole rodzenia. Nie przejmowałam się więc, że raz mleko jest gęste i białe A raz mega wodniste. Sama byłam w szoku jak to organizm dostosowuje się do potrzeb dziecka czy do pory dnia. 

Niestety nie udało mi się wyedukować teściowej, która twierdzi że żółte mleko jest dobre A wodniste złe i dziecko się nie najada. 

Niestety starsze pokolenie nie zrozumie. Te teksty o tym, że ktoś ma dobry pokarm, a ktoś zły i trzeba podać mieszankę to taka klasyka. Nie rozumieją starsi, że pokarm jest taki jakiego nasze dziecko w danym momencie potrzebuje.

Pauli kremowo, żółtawe mleczko to ja u siebie dwa razy widzialam też , ale zielone itd...to mnie zdziwiło że takie może być;-) aż Dziwne moja siostra rok odciagalas swoje mleczko ale nigdy nie mówiła mi o kolorze innym niż białe, aż muszę się jej zapytać czy spotkała się z innym kolorem mleczka jak biały, żółty czy kremowy;-)