dziewczyny jak to jest gdy na macierzyńskim jest się w kolejnej ciąży? chodzi mi o przypadek kiedy jestem na macierzyńskim płatnym 100 + 60 % - jeżeli pójdę na zwolnienie lekarskie (czy w ogóle tak można, czy trzeba czekac do końca macierzyńskiego?)to jak są liczone wtedy pieniążki? patrzac literalnie to z zusu dostaję zasiłek, nie jest to moje wynagrodzenie więc czy jak liczą kolejny zasiłek to liczą 100% z wynagrodzeń z ostatnich 12 miesięcy, czy po prostu z dochodów z ostatnich 12 miesięcy?
jest to trochę zagmatwane jak dla mnie
Dotaniesz na takich samych warunkach, jak poprzedni, uwzględniając podwyżkę najniższej krajowej (jeśli umowę miałaś na najniższą). Zwolnienie również wyliczana jest wg poprzednich dochodow, ale teoretycznie powinnaś pójść po 1 dniu powrotu do pracy, czyli wracasz na 1 dzień i idziesz na zwolnienie.
A spodziewając się wypowiedzenia tez musze wrócić? Czy pracodawcę mogę mailowo poinformować o ciąży wcześniej i cy jestem chroniona?
Jesteś chroniona do dnia porodu, mailowo możesz powiadomić, jednak i tak będziesz musiała dostarczyć zaświadczenie o ciąży, żeby ta ochrona mogła zaistnieć. Żeby dali Ci wypowiedzenie i tak musialabys wrócić chociaż na 1 dzień, bo w czasie trwania macierzyńskiego nie mogą Cię zwolnić, chyba że firma oglosilaby upadłość. Jednak wcześniejsze powiadomienie pozwoli im przygotować się m in z dokumentami, zamiast wypowiedzenia przygotują zgłoszenie do ZUSU.
Jesteś chroniona całą ciążę. Na l4 możesz iść od razu i będziesz miała płacone 100 %. Ja też jestem w ciązy na macierzyńskim, ale l4 nie brałam , teraz kończy mi się macierzyński i idę zaraz po na l4. Miałam płacone po 80% a jak pójde na l4 to będę miała 100 %
dziękuję bardzo!!!
Z tego co mi wiadomo na L4 możesz iść w każdej chwili. Tak jak napisała Ginger teoretycznie powinnaś pójść na L4 dopiero jak wrócisz do pracy w sensie kończy Ci się macierzyński 1 lutego i od 2 powinnaś pójść na L4.
Zwolnienie będzie wyliczać na podstawie ostatnich dochodów i jest 100% płatne.
Możesz powiadomić pracodawcę w formie e maila skoro spodziewasz się wypowiedzenia. Jesteś chroniona prawem więc na macierzyńskim czy na L4 w ciąży nie możesz dostać wypowiedzenia jedynym wyjątkiem jest moment kiedy firma ogłasza upadłość.
Z tą upadłością to nie jest tak do końca…
Nawet jeśli firma padnie to ochrona obowiązuje do końca macierzyńskiego urlopu.
Tzn. do porodu przysługuje zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego a po urodzeniu dziecka pracownica nabędzie prawo do zasiłku macierzyńskiego.
Renia zgadza się, ale Kasia pisała o wypowiedzeniu umowy, nie o zasiłku. A w razie upadłości kobieta przestaje być chroniona i można jej wypowiedzieć umowę. Co nie oznacza, że zupełnie tę ochronę traci, bo będzie jej się należał właśnie ów zasiłek.
Najlepiej poczekaj do końca macierzyńskiego a później odrazu na zwolnienie z racji ciąży
A ja jestem innego zdania, niż Akone. Ja przerwałabym macierzyński i pierwszego dnia pracy poszła na zwolnienie. Na półrocznym macierzynskim dostaje się 100% pensji, ale już na rocznym 80%. Zwolnienie jest płatne 100%
Co innego rezygnować z reszty urlopu macierzyńskiego, a z urlopu rodzicielskiego. Z macierzyńskiego można zrezygnować pod warunkiem, że pozostałą część urlopu wykorzysta ojciec- pracownik, ubezpieczony- ojciec dziecka, który przerwie działalność zarobkową w celu osobistej opieki nad dzieckiem. Z kolei na przerwanie urlopu rodzicielskiego zgodę musi wyrazić pracodawca. Nie trzeba wracać do pracy, nawet na jeden dzień, wystarczy złożyć zwolnienie.
MAM, zrobiłabym dokładnie tak samo. Zwolnienie jest bardziej opłacalne finansowo w tej sytuacji.
Dziewczynyc a orientujecie się jak to by było na wychowawczym? Przykładowo po macierzyńskim pójdę na wychowawczy i zajde w ciążę. Na wychowawczym nie dostaje się pieniążków ale jak bym przerwała i od razu poszła na L4? O ile takie coś by przeszło… To dostanę jakieś pieniądze?
Aleksandra jak najbardziej i właśnie wiele mam tak robi. Jak jest na wychowawczym pisze podanie, że wraca do pracy, w dniu powrotu daje zwolnienie i ma 100% płatne l4 a nie bezpłatny wychowawczy
Tylko pewnie pracodawca nie jest zadowolony bo musi pewnie on za 33 dni zapłacić… A później dopiero ZUS? Czy się mylę?
Jeśli na urlopie wychowawczym okaże się, że jesteś w ciąży to najlepiej jest napisać pismo do pracodawcy, że wracasz do pracy, musi być to minimum 30 dni wcześniej przed planowanym powrotem. I w dniu powrotu dajesz zwolnienie. Pracodawca oczywiście, że nie będzie zachwycony, bo po pierwsze myśli, że pracownik wraca i ma pomoc, a tu się okazuje, że nie. A po drugie tak jak mówisz, za te 33 dni pensję wypłaca pracodawca.
Jeżeli jesteś na urlopie macierzyńskim to nie możesz być na zwolnieniu. Musiałabyś zrezygnować z urlopu macierzyńskiego i iść na zwolnienie.
Czyli jeśli ktoś zajdzie w ciążę jeszcze na macierzyńskim to lepiej odczekać do końca macierzyńskiego i już po zakończeniu macierzyńskiego dostarczyć L4?
Emmkao, niekoniecznie bo macierzyński nie jest płatny 100% a L4 tak