ja mam teraz taki dylemat.Pierwszej córce przekuliśmy uszy zanim skończyła rok,teraz ma 7 lat i od dwóch lat nie chce chodzić w kolczykach.Mała ma 10 miesięcy i mąż chce przebic a ja na przykładzie starszej córki chcę poczekać....i co wybrać????
Weronisia ja bym poczekała..bo jak powtórzy się sytuacja i nie będzie chciało dziecko nosić to zarośnie i znów trzeba będzie przekłuwać
no własnie tego sie obawiam...może faktycznie poczekam
Ja bym poczekała tak na dobrą sprawę po co takiej małej dziewczynce kolczyki. Pomijając już fakt że moze to być w jakiś sposób niebezpieczne gdy kolczyk wypadnie i dziecko weźmie do buzi. Naprawdę ma jeszcze czas ja dopiero chciałam by przekuli mi uszy jak byłam w 4 klasie. Pamiętam że mam chciała mi przekłuć w zerówce ale się nie zgodziłam.
ja mam taka absurdalna sytuacje bo ja przebiłam uszy w wieku 28 lat...za namową męża córce przebiłam jak była malutka.
Ja przekłuwałam swojej córeczce uszka osobiście bo mam zrobiony kurs a szefowa pożyczyła mi sprzęt do domu miała dwa latka i bez problemu dała sobie zrobić. Druga córka ma za 2 tyg roczek ale jej teraz robić nie będziemy. Jest bardzo ruchliwa, niecierpliwa, musimy poczekać na aż troche podrośnie i będzie bardziej świadoma co się dzieje, myślę że za kilka lat wrócę do tematu. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to kolczyki robione są ze stali chirurgicznej która nie uczyła, zabezpieczenie jest tak mocne że nie ma możliwości alby dziecko samo sobie ten kolczyk zdjęlo. Sama mialam problem jak już uszka się zagoiły i chciałam zmienić na inne.
Weronisia najlepszym rozwiązaniem jest poczekanie aż dziecko samo zadecyduje czy chce
Widziałam dużo dziewczynek które jeszcze nie chodzą a już mają kolczyki w uszach. Z jednej strony dzieciak bólu nie pamięta ale czy nie interesuje go ten kolczyki nie wyrwie go zastanawiam się. Z drugiej strony może nie każda dziewczynka chce mieć przeklute uszy. Teraz są metody praktycznie bezbolesne i szybkie. Mi kiedyś przekluwala ciocia igła. Takie czasy były.
Adamos są salony w których robi się na dwa pistolety kolczyki ale dziecko musi mieć minimum dwa latka, wszystko zależy od profesjonalizmu, doświadczenia i polityki firmy która wykonuje taki zabieg, oczywiście współpraca dziecka bardzo ważna, bez tego nie ma mowy o przebiciu uszek małej dziewczynce, akurat u mnie ten problem jest więc nie będzie miała kolczyków póki co.
teraz córcia tez jest ruchliwa często ciągnie się za uszka i przypuszczam ze jak będzie miała kolczyki to je może ciągnąc.
Wioleczek w sumie dopóki tego nie napisałaś to nie patrzyłam na to że dziecko może być ruchliwe.Starsza córka faktycznie grzeczniutka była jako dziecko
To jak przekluwaja dziewczynkom które jeszcze nie chodzą bo widziałam u takich wkręty.
adamos ja starszej córce przekuwałam ale ona był bardzo spokojna ,siedziała u mnie na kolanach i nawet nie płakała mocno jak miała przebite...
To naprawdę warto uwzględnić przed przekłuciem uszek dziecku. Moja starsza też była grzeczna i nie płakała w ogóle ale młodsza nie ma opcji ona to jest szogun to bałabym się ze coś pójdzie nie tak, poczekamy aż troszkę podrośnie, nie ma się co spieszyć.
Moja ma 18 miesięcy i nie planuje przekłuwać uszek w najbliższym czasie. Nie wiem kiedy to zrobię może jak będzie świadoma i będzie chciała
Też jest kwestia tego jak dziecko a raczej jego organizm zareaguje na kolczyki jak się to będzie gość przecież nieraz jest uczulenie na materiał z jakiego wykonany jest kolczyk.
Aneczka jestem tego samego zdanie nie ma co się spieszyć. Dziewczyny po co takiej małej dziewczynce kolczyki? Ja jako dziecko nie potrzebowałam ich do szczęścia. Jak byłam gotowa to sama poprosiłam mamę i zabrała mnie do salonu. Nie mam zamiaru przekuwać uszu córce dopóki sama nie będzie tego chciała.
Karolina bardziej to mamy chcą tych kolczykow niz dzieci. Jak już klipsy niech zakaldaja i zobaczą jak dzieci zareagują na na uszach
.ja jako dziecko nie miałam kolczyków i nawet nie myślałam żeby córce przekłuwać....ale wtedy mąż chciał by córcia miała,a teraz nie chce chodzić,dlatego zastanawiam się czy jest sens juz teraz tej małej przekłuwać.
Weronisia nie ma sensu. Lepiej zaczekać aż dziecko samo zdecyduje
Dziecko samo powinno zdecydować ze chce i jest gotowe