Mamy, czy któraś z Was musiała w ciąży leżeć? Jak wspominacie ten okres? Macie rady dla innych mam, które usłyszały od lekarza, że leżenie jest niezbędne do utrzymania ciąży?
Ja na szczęście nie musiałam leżeć w pierwszej ciąży i teraz aktualnie też nie muszę. Współczuję kobietą, które muszą leżeć czasami nawet od początku ciąży aby ją utrzymać. Jako rozrywki może jakieś seriale na Netflix, jakieś filmy, filmiki na YT, książki, słuchanie muzyki, fajnie jak ktoś odwiedzi z rodziny czy znajomych :)
jestem chyba jedna z niewielu osób na forum która ciąże przeleżała, ale zakończona powodzeniem ;D
nie jest to na pewno łatwy czas;( zwłaszcza jeśli każdy ruch nawet krótki spacer powoduje jakieś dolegliwości bóle brzucha, plamienia czy wysokie ciśnienie;(
Dla mnie ogromnym wsparciem było forum;) tutaj wchodzi sie w jeden watek i na jednym wpisie
sie nie kończy ;)
ja przed ciążą nie miałam czasu na netflixa czytanie życie ciągłe w biegu praca dom dziecko, ciągłe napięcie to powodowało ze nie miałam zbyt wiele czasu dla siebie, ciaża i stan w jakim byłam był w sumie tylko dla mnie i maleństwa, kiedy starsza córka szła do szkoły a maż do pracy, nadrabiałam z filmami;)
lubie podłubać na drutach szydełku;) oczywiscie to też ogarniałam bo co tu robic na leżaco;)
ksiażki;) no cóż... chyba coś tam poczytałam z córką;) i na tym koniec z ksiażkami;)
Ja leżałam miesiąc żeby za wcześnie nie urodzić naprawdę było ciężko
Jeżeli lekarz zaleci typowo leżeć to faktycznie dobrze jest leżeć i to jest najlepsze do utrzymania ciąży Ja jednak wychodzę z takiego założenia że niektóre rzeczy i sytuacje są w naszym życiu i tak nieuniknione i Jeżeli coś ma się stać to i tak się stanie nawet jeżeli będziemy leżeć gdy lekarz mam to zaleci wcale nie mamy 100% gwarancji że wszystko będzie w porządku a ciąża zostanie przez nas dotrzymana natomiast prostym jest że jeżeli zalecane jest leżeć plackiem i wstawać na przykład tylko i wyłącznie do toalety tak też powinniśmy się zastosować ja w swojej ciąży miałam zalecane dużo odpoczynku delikatny i często leżący tryb życia nie musiałam leżeć plackiem natomiast musiałam na siebie bardzo uważać od 7 miesiąca ciąża już była zagrożona przedwczesnym porodem założony miałam pessar ginekologiczny który właśnie uchronił mnie przed leżeniem tak zwanym plackiem mimo wszystko starałam się o siebie dbać dużo wypoczywać wstałem tylko wtedy kiedy musiałam bo jakiś tam delikatny ruch nie był mi zakazany natomiast trzeba było byc bardzo ostrożnym ostatecznie urodziłam 2 tygodnie przed wyznaczonym terminem
Ja na szczęście nie muszę leżeć jak do tej pory (8 miesiąc). Serio współczuję kobietom które muszą to robić bo zostaje tylko oglądanie TV czy netfilxa całymi dniami, no ale co się nie robi dla maleństwa. Mus to mus. Ewentualnie można sobie pościągać jakieś apki na telefon, czy nawet zakupy on line dla dzidziusia. Ja na apce smyka spędziłam w zeszłym tygodniu prawie cały dzień. Zostaje jeszcze rozmowa przez telefon z bliskimi, albo może nas ktoś odwiedzić. Z dnia na dzień myślę że jakoś zleci....
To ja w sobotę jeszcze byłam na imprezie, a w piatek byłam okna, a we wtorek urodziłam hahaha
Dziewczyny tak naprawdę leżenie typowe w ciąży niesie za sobą o wiele więcej powikalc zatorowo-zakrzepowych wiele lekarzy o tym przestrzega. Że nie chodzi o leżenie leżenie. Co bardziej nieprzemeczanie odpoczynek i tp niestety wielu lekarzy myślę często mówi na wyrost mimo wszystko mi też w tej ciąży jeden ginekolog z powodu powikłanej ciąży kazał leżeć nie leżałam a groziła mi zatorowośc także jakbym tsk leżała to. Różnie mógłby się skończyć
Ja leżałam tylko gdy musiałam tzn jak miałam zagrożone ciąże koło 29 tygodnia w każdej ciąży lądowałam w szpitalu. Przy drugiej ciąży miałam leżeć 5 tygodni, ale to niewykonalne gdy w domu ma się pod opieką ponad 2- letnie dziecko :D
zatem w tedy po prostu siedziałam w domu i się oszczędzałam innej opcji nie było
Ja nie musiałam leżeć na szczęście ale wydaje mi się że skoro jest takie zalecenie to trzeba sie go trzymać po prostu leż,odpoczywaj i czytaj książki i ciesz się ostatnimi chwilami w dwupaku
W żadnej ciąży nie miałam zalecenia żeby leżeć. W ostatniej ciąży leżałam w szpitalu 10 dni przed porodem. Ciężko jest ulezec ale dla dobra dziecka wszystko się wytrzymać. Najgorzej jak są w domu jeszcze dzieci, które potrzebują opieki a mama musi leżeć i wstawać tylko do toalety. Cieszę się że u mnie cała ciąża przebiegała prawidłowo.
Ja na szczęście nie leżałam w żadnej ciąży
U mnie na szczęście lezenie zaczęło się dopiero pod koniec ciazy z tym ze od 27tc mialam zalecone się oszczędzać nie robić nic odpoczywać trochę spacerować ale bez szalnestw . Córka ułożona była bardzo szybko głową do dołu i w sumie miała tez dość mało miejsca. Delikatnie skróciła mi się szyjka po czym nagle w 34tc skróciła się do 0.5cm . Dlatego jeśli lekarz każe leżeć to trzeba to bezwzględnie przestrzegać. Nie jest to łatwe ale jest do zrobienia. Polecam duzo telewizji czytania książek słuchania muzyki. No i social media maja po kontakt z innymi ludźmi przez telefon coś co mnie podnosiło na duchu:) kazdy sposób ktory nas relaksuje jest dobry . W glowie trzeba sobie powtarzać ze to dla dobra dziecka i naszego :)
mialam taka sytuacje w 4 mcu ciazy. Mialam krwiaka , który pekl i jedyne gdzie moglam sie udac to byla toaleta. A ze to byl drugi trymestr to specjalnie spiaca nie bylam tylko wrecz przeciwnie. Kiepsko to wspominam. Nuda w moim przypadku. To byla moja pierwsza ciaza.
Mnie na szczęście leżenie ominęło w obu ciążach. Jednak pod sam koniec pierwszej miałam problemy z chodzeniem, a teraz już też końcówka i niby trzeba być aktywnym, spacerować, a ja się trochę boję, że znowu to się stanie. Wtedy niewinny spacer na miesiąc sprawił, że nie mogłam chodzić. PO porodzie stopniowo się poprawiało. Jednak przed to chodziłam na czworaka. A tak zamierzałam siłą wykurzyć dziecko, a przyszło co do czego to wyczynem było udać się na kanapę.
Misiowa, ale co takiego się wydarzyło, że nie mogłaś chodzić ? coś Ci uciskało ?
Naszczescie nie miałam takiego problemu i mam nadzieje ze nie będę miała bo moje dziecko jest bardzo aktywne i nie byłyśmy w stanie siedzieć w domu przez dłuższy okres.
ja też nie musiałam leżeć, kazali mi pod koniec się oszczędzać, ale pamiętam, że jeszcze w niedzielę przed wstawieniem się do szpitala chodziłam po galerii i zakupy robiłam;p
od 29 tc w szpitalu, rada? Pomyśl dla kogo to robisz i będzie łatwiej (Choć niełatwo)
Tez nigdy nie miałam zalecenia żeby leżeć
wiadomo końcówka i tak jest ciężka