Kiedy dziecko wybiera sobie imię

Drogie mamy. Czy Wasze pociechy wybraly sobie same imie czy to byla wasza rodzicow decyzja.
Pytam bo moje malenstwo samo sobie wybralo imie;) Otoz kiedy bylam w 5 miesiacu moje dziecko mi sie przysnilo. Jak to bywa sen byl bardzo realistyczny urodzilam dziecko w 6 miesiacu, pielegniarka do lozka przyniosla mi moja coreczke powiedziala prosze to pani coreczka Natalia;) w rzeczywistosci urodzilam pod koniec 7 miesiaca coreczke Natalia. Dodam ze zastanawiajac sie nad imieniem bralam pod uwage rozne imiona ale nie te Natalia pojawila sie dopiero po snie;) a jak bylo z Wami?

Kacpi co prawda nie miał byc Kacprem tylko Kubusiem , Mikolajem …ale w rodzinie przyjał sie Kacper … Każdy jak mnie zbaczył to mowil oo maly Kacperek brojek, robilam duze oczy bo mowie kurcze skad im wzial sie kacper …nastepnym i nastepnym razem to samoo , kacper i koniec , dziadkowie to samo …no ale ja ciagle stałam przy Kubim i Mikusiu , ale jak juz partner si euparł , ze skoro rodzina zaczeła mowic Kacper i tak po rodzinie sie roznioslo no to dobra niech bedzie Kacper :smiley:
A wzielo sie to od tego ze baaardzo wariowal w brzuchu … moja mama w przedszkolu ma 3 kacprów i kazdy to brojek , male zywe srebro :smiley: i stad wzial jej sie Kacper ( wymyslony i rozniesiony przez mame po rodzinie)
A co do snu …Kuzynce tez sie przysnił ale Staś…i to 2 razy ! :smiley: No i został Stasiek :slight_smile:
Ciekawa jestem czy takim dzieciaczkom bedzie imie pasowalo czy beda źli ale jak juz beda to tylko na sieebie :smiley:

Ciekawe;) ale mysle ze raczej nie powinni byc źli. Sama pamiętam jak chcialam zmienić imie na Róża mialam moze wtedy 6 lat;)

Mi zawsze moje imie pasowało , nie ma imienia na które chciałabym zamienic …ale faktycznie rodzice czasami maja pomysły co do imion … Jakies Matyldy itd …

Mojej kolezanki koleżanka nazwala swoje dziecko Tulek…no ale o gustach sie nie dyskutuje. …

Ja już gdzieś wspominałam, że jeszcze w gimnazjum wiedziałam, że moje dziecko to na pewno będzie Rozalia. Moja prababcia miała tak na imię. Mimo tego, że próbowałam szukać innych imion, to zawsze wracało Rozalia. A raz przed snem poprosiłam moich dziadków i babcie, żeby pilnowali mnie i dziecka i żeby nad nami zawsze czuwali. I wtedy przyśnili mi się wszyscy, więc miałam już pewność, że imię będzie takie jakie wybrałam.A jak zobaczyłam Rozi po raz pierwszy nie miałam wątpliwości, że żadne inne imię do niej nie będzie pasowało :slight_smile:

Rozalka bardzo ładne imie - rzadkie :slight_smile:

Ja już kilka lat temu wybrałam Wiktorię, a potem zmieniłam na Oliwkę (utrzymywała się jakoś tak 5 lat :D) no i planowo za 4 dni będzie z nami Oliwia :smiley:

Ja pare lat temu wybralam imie Karol… bylam bardzo rozczarwana ze jest dzirwczynka przeplakalam sobie pare godzin a potem plakalam nad tym ze plakalam… ach te hormony w czasie ciazy;)

haha monia :smiley: No ja tez płakałam czesto i gesto i to bez powodu :smiley:

Monia wydaje mi sie ze ja zawsze mialam powod do placzu;) niestety czytajac o objawach ciazy nikt nie pokusil sie aby omowic wahania nastrojow przyszlej mamy;) mozna znalezc artykuly o nudnosciach sennosci ale nic szczegolowo o burzy hormonów hehe

Od początku ciąży czułam ze bedzie chłopiec ja upieralam sie nad Nikodemem a maz nad Czarkiem i nikt nie mogl mi inaczej przetłumaczyć az miesiąc przed porodem maz mowi a może Filip?bardzo mi się spodobało i mamy cudownego Filipa;)

Mi się śniło, że będzie Ola:)) ii…ooo kurcze właśnie miałam napisać że z Oli nici bo wyszedł chłopak ale w tym momencie zrozumiałam coś istotnego:) Mój syn ma na imię Olivier a w skrócie Oli:) ha gdyby nie to pytanie chyba bym na to nigdy nie wpadła:)

U nas bylo tak, ze caly czas mowilismy ze jak bedzie corka to Julia. I jakos nam sie znudzilo w momencie gdy zaszlam w ciaze :slight_smile: te imiona ktore mi sie podobaly, nie podobaly sie mezowi. Wiec w momencie gdy usg potwierdzilo dziewczynke wiedzielismy, ze zostana tylko dwa imiona co do ktorych bylismy zgodni: Zosia i Zuzia :slight_smile: a ze Zosia dodatkowo byloby po babci zdecydowalismy sie na nie :slight_smile: mimo ze jest popularne :slight_smile:

Zosia zdecydowanie jest ladniejsze. A Zuzia to u nas sie psom daje na imie najczesciej, wiec mi sie tak kojarzy.

my sami wybieralismy imię, tylko szukaliśmy imienia który bedzie pasował do znaku zodiaku

U nas o imieniu zdecydowaliśmy wspólnie z mężem i byliśmy w 100% zgodni.

nosia89 żeby pasowało ze znakiem zodiaku dziwne ? najczęściej rodzice zwracają uwagę czy będzie pasowało do nazwiska
a dla mnie Zosia to bardzo ładne imię i jeszcze nigdy się nie spotkałam żeby ktoś tak zwierzę nazwał
u nas było że to ja dała propozycję kilku imion, a mąż wybrał Magdalena

My do dnia porodu by;lismy zdecydowani na Hanię, a jak córeczka się urodziła to nie wiem czemu ale się nam odwidziało i nazwaliśmy ją Natalia :wink:

My również nad imieniem obydwoje się zastanawialiśmy i wybraliśmy te, które odpowiadało nam najbardziej. Teraz spodziewam się synka i znowu pojawiła się krótka debata nad imieniem, bo na chwilę obecną synek będzie miał na imię Krzysztof :slight_smile: