Kawa przy kp

Zastanawiam się czy mogę pic kawę przy karmieniu 2 miesięcznego dziecka ? 
 

Nie ukrywam ciągnie mnie ze ojeju bo uwielbiam smak kawy . 

 

A jeżeli pijecie to jaka ? Sypana ? Czy rozpuszczalna ? 

Oczywiście że możesz wszystko jest dla ludzi wiadomo że nie należy przesadzać ale zarówno w ciąży jak i podczas karmienia piersią dozwolony jest pić kawę jeżeli to sprawia ci przyjemność to tym bardziej myślę że taka kawka z rana nie powinna zaszkodzić ja na zawsze piję kawę rozpuszczalną na początku ciąży gdy odrzuciło mnie od kawy próbowałam pić Inkę tak po prostu dla przyjemności ale jednak tak źle się czułam że nie sprawiało mi to żadnej przyjemności i musiałam z kawy zrezygnować do końca 3 miesiąca dopiero gdy rozpoczęłam czwarty miesiąc ciąży powoli zaczął wracać mi smak na kawę i pamiętam że piłam dwie dziennie

Można pić kawę przy karmieniu piersią tylko z umiarem. Jeżeli dziecko będzie niespokojne można pić kawę zbożową lub bezkofeinową. Ja piję min 2 dziennie i zawsze mieszam rozpuszczalną, inke lub z ekspresu z mlekiem.

Można jak najbardziej pić, ja również piłam, ale z umiarem. Obserwować reakcje dziecka, moja dobrze znosiła więc piłam różnie raz 1-2 dziennie. 

Ciesz się póki jeszcze ciepłą możesz wypić hahaha

Można z umiarem :) chociaż ja pierwsze miesiące piłam inkę, później zaczęłam pić jedna dziennie, czasem wypije dwie ale nie zauważyłam żadnej różnicy w zachowaniu czy w spaniu córeczki.  Trzeba tylko pamiętac, że kofeina jest też w herbacie i słodyczach :)

Piłam rozpuszczalną jak i z ekpresu z głową. Max 2x dziennie i wszystko było w porządku. 
Nie wyobrażam sobie funkcjonować bez kawy na początku przygody z noworodkiem. 

Ja tak samo piłam i wszytko było okej . Też sobie nie wyobrażam bez kawy . To było moje paliwo. Zwłaszcza w tych początkowych dniach z dzidkiem gdzie sen był jak na lekarstwo 

Ja pilam w ciąży i piłam od razu po porodzie . Przy starszej córeczce nawet lekarz zalecał bo miałam zespol popunkcyjny i kawa pomagała . Ważne żeby nie przekroczyć jakiejs maxymalnej porcji . Ja pije dwie dziennie ale słabe 

Ja piłam wszystko w porządku  było 

Też jestem zdania, że jak się wypije 1-2 kawy dziennie, do tego jakieś słabe czy rozpuszczalne to nic nie powinno sie dziać. Wszystko dla ludzi ;)

ja od kawy starałam sie oduzależnić;) w ciązy mi sie udało jej uniknąć ze wzgledu na intensywny zapach,odrzucało mnie;) 

lepsza była by kawa zbożowa lub bezkofeinowa ale jak wiadomo nie kazy ją toleruje, niby przeszkód nie ma do picia kawy  ale jak wiadomo wszystko z umiarem i obserwacja malucha jak zareaguje.

Ja piję rozpuszczalną normalnie. Czasami 3-4 dziennie, oczywiście z mlekiem. I nic się nie dzieje. 

dziennie podczas kp można wypić  około 300 g kofeiny czyli dwie filiżanki kawy , należy pamiętać, że kofeina eż jest w czekoladzie, herbacie, coli ,kakao czy no. w niektórych lekach . Teraz też działanie kofeiny wzmacnia tebromina zawarta w czekoladzie i kakao jak również nikotyna .

Ja nie piłam przy córce w ogóle kawy, przy synku musiałam bo nie dałam rady funkcjonować, ale na niego go źle wpływało i tu jednak był bardziej pobudzony . Także musiałam zrezygnować , ale w tedy zasypiałam podczas karmienia 

 

https://www.hafija.pl/2017/12/laktacjaikawa.html

powyżej macie zestawienie ile kofeiny zawierają poszczególne rodzaje kaw 

Ja sobie nie wyobrażam, żeby pić kawę w ciąży lub w czasie karmienia piersią. Ja ogólnie mało kawy pije więc nie miałam problemu z jej odstawieniem i wcale mnie do niej nie ciągnie :) Chyba dlatego ciężko mi jest pojąć, że niektórzy bez kawy nie potrafią funkcjonować, dla mnie to po prostu uzależnienie skoro organizm sobie nie radzi z odstawieniem jakiegoś produktu 

Zarówno w ciąży jak i podczas kp można wypić do 2 filiżanek kawy. Ja osobiście piłam 1 filiżankę i to nie zawsze. Bo niby można, ale wiadomo, człowiek jednak ma obawy... W sumie to ja i tak kawę pije głównie dla smaku, bo jakoś mi nie pomaga specjalnie w funkcjonowaniu...

Gdzieś też czytałam że parzona jest zdrowsza od rozpuszczalnej, ale już nie pamiętam o co dokładnie chodziło...

Ja piję 1 filiżankę rano, nie przekraczam zalecanej ilości przy kp. Ja bez kawy to już w południe bym zasnęła, a są jeszcze inne dzieci do opieki więc piję. Do tego czasem robię sobie Inkę jak mam ochotę na jeszcze jedną.

Zastanawiałam się czy można bo ja czasem wstaje do dziecka i 9 razy w nocy a rano muszę już być na nogach bo drugi łobuz wstaje i  nie daje rady funkcjonować. 

 

Napije się , będę obserwowac malca . 
 

Dzięki dziewczyny ;)

Filiżanka kawy z rana nie zaszkodzi :) . Mnie akurat do kawy nie ciągło sle zdarzało mi się kawke wypić- ja pijam rozpuszczalna albo z ekspresu. 

mnie też jakoś nigdy nie ciągnęło, ale myślę, że tak jak piję czasami (rzadko) latte to nie zaszkodzi.

9 razy w nocy to bardzo dużo, mój synek tak się budził i trudno byłoby funkcjonować bez kawy. Długo się męczyłam z tymi pobudkami do tego w dzień mało spał i dużo płakał, przy piersi co godzinę.  Wtedy pediatra zaproponowała żeby podać mu mm na noc i sprawdzić czy go dłużej przetrzyma bo się zamecze i rzeczywiście pierwsza pobudka na pierś była o 2-3 więc zaczęłam się wysypiac. Niestety stwierdziłam że zaczął dobrze spać to przestałam dokarmiać na noc. Synek znowu zaczął źle sypiać a do butelki nie chciał wrócić. Teraz moja córka ma 9 tygodni i podaje jej na noc mm nie codziennie i niewiele, bo mam w domu jeszcze inne dzieci i jakoś muszę funkcjonować i radzić sobie , chce sobie ułatwić życie.