Ja przed pójściem spać odciągałam Katarek. Ostatni też pomógł nam aromactiv baby w plastru
Potwierdzam, dobre są te plastry
Stary dobry sposób, czasami te najprostsze rzeczy są najbardziej pomocne
Dokładnie , też tak robiłam jak nie miałam nawilżacza
Katarek pod odkurzacz i woda morska zawsze daje ulge
Dużo daje ułożenie dziecka pod kątem 30 stopni. Żeby nie leżało zupelnie na płasko bo wtedy wydzielina spada i dziecko kaszle i sie dusi.
Woda morska też jest bardzo dobra
U nas za Chiny nie da psiknąc do noska ;(
U nas całe szczęście z córką nie ma problemów ani z czyszczeniem noska, zakrapianiem oczu ani niczym innym.
Młodszy syn też nie chciał i za to szybko się nauczyl dmuchać nos. To byla jego motywqcja.
Uuuu u nas bez problemu sam sobie psika jak trzeba. I też nauczył się dmuchać noskiem co prawda składanie chusteczki wygląda komicznie ale zrobi to sam
A nasza z koleii brala papier toaletowy dmuchala w niego i mówiła ,tata tata , hahaha
U nas też był ten problem ale wymieniłam wodę morską na taką z inną aplikacją i już mam po problemie . Nie mam dokładnie tej ale o taki aplikator mi chodzi
Ja mam dokładnie tą, polecam, szybko i sprawnie się obsługuje
Hmm moze jak będzie spala spróbować? Juz sama nie wiem ;( choc od dwóch nicy juz ladnie sypia… odpukać…
Ten dozownik jest delikatniejszy bo wypuszcza taka lekka mgiełkę a nie mocny psik jeśli rozumiesz o co mi chodzi u nas się sprawdziło więc mogę śmiało polecić
Ja bardzo,bardzo polecam balsam “Lekki oddech” od Hebdy. Zanim zaczęliśmy go używać to córka się wybudzala w nocy przez katar, odkąd go stosujemy przesypia noce. Do tego do kąpieli dodajemy kilka kropel “olejku złodziei” z Optima natura.
Bardzo dużo daje też ułożenie dziecka, nie na płasko tylko główka wyżej