Ostatnio u nas katar za katarem. Moja 6latka regularnie przynosi z przedszkola katar. Juz mam dosyć. Mamy katar raz w miesiacu, u niej trwa tydzien, ale u maluszka (7miesiecy) dobre 2 tygodnie. Noce to meczarnia.
Macie jakieś zlote rady?
Spi na podwyzszeniu, uzywam Olbas Oli (ale z dala od dziecka, bo raczej zaleca się dla starszych dzieci), maść majerankowa pod nos, jesli potrzeba Sinecod w kroplach. Isoasin do noska po inhalacji z soli wg zaleceń pediatry.
Moze znacie jakieś magiczne sposoby na katar żeby nie siorbał w nocy? Przy okazji cos na odporność dla starszaka ?
U nas pomagała woda morska do Noska, po minucie odciągnięcie kataru z nosa i po tym inhalacja z soli
Przed odciaganiem inhalacja.
Katar killer lub galganek aliny na noce, znajdziesz u Pana Tabletki. Nasivin Baby w kropelkach. Ja sie tak ratowalam ostatnio.
Na odpornosc to nie ma magicznych tabletek, bo odpornosc sie buduje. Polecam podawać tran, niech je duzo warzyw,.owocow i kiszonek. Ale kiedys przeczytalam fajne zdanie wlasnie u Pana Tabletki ze dziecko z wysoka odpornoscia nie to ze nie choruje wcale, ale gdy cos zlapie to przechpdzi to lekko.
Ja używałam troszkę maści majerankowej do noska i przyklejam aromactiv na piżamkę lub na misia który jest w łóżeczku. Starszy syn ma takie żelki witaminki codzinnie je jednego odpukać nic się nie dzieje mimo dużego kontaktu z dziećmi które ciągle ciągną nosem
U nas sprwdzil sie nawilzacz powietrze, regularne czyszczenie noska wodą morską i odciaganie aspiratorem, do tego inhalacje. Cudow nie bylo, katar nie zniknal od razu ale widac bylo poprawę i latwiejsze oddychanie.
Ja wkładam książki pod przednie nóżki. Dla mnie ratujące dla maluszka było wyciąganie glutkow przed samym spaniem. Powieszenie mokrego ręcznika niedaleko łóżeczka i olejek eukaliptusowy. Kilka kropelek na wkładkę ( ta nasza zwykła wkładkę przecinam na kilka części i kleje na łóżeczku) wydaje mi się że ten olejek był bardzo pomocny i oczywiście żeby powietrze było nawilżone
Warto przewietrzyć pokój w którym będzie spał maluszek bo to też mu ułatwi oddychanie, albo właśnie jakiś nawilżacz powietrza włączyć. W gorszych momentach można się ratować Nasivinem Baby.
Znam ten ból! U nas pomaga regularne odciąganie kataru po inhalacji z soli, nawilżacz powietrza i spanie z lekko uniesioną główką. Na noc lekko podgrzana poduszka z pestek wiśni przy nosku działa cuda. Na odporność starszaka: tran, probiotyki, witamina D3, syrop z czarnego bzu i dużo spacerów. na odporność 2 miesiące dawalam estabiom junior. Warto też rozważyć badania lub konsultację laryngologiczną, jeśli infekcje są ciągłe.
A tak ja tez mam olejek z miety i eukaliptusowy. Uwielbiam je. Nawilzacz powietrza i ten olejek sa super
też mam ten eukaliptusowy i jest super
Maść majerankowa jest bardzo dobra
U nas też się sprawdza nawilżacz powietrza
U nas po aromaactiv strasznie kaszlala w nocy , wiec musiałam z tego zrezygnowac. Chyba ją to dusiło, bo miala przykejine do piżamki.
Zgadzam sie ale u nas to mala rozmazywala to po calej buzi hehehe :))
Ciepła kąpiel, higiena noska czyli odessanie gilów i zakropienie kroplami. Czesto też wlaczam nawilżacz i przyklejam aromactiv. Są też inne firmy z tymi plasterkami i one pachną już mniej intensywnie. Lepsze dla mniejszych dzieci.
tak sa mocne, ja uzywam Olbas Oil i kropię na kocyk polozony 1.5 m od dziecka, on mocno pachnie i tak a pod samym nosem to mi by nawet przeszkadzał
ooo. o nawilzaczu zapomniałam
Córka ma teraz okropny gęsty kaat, kaszle jak dorosły co chwila, jedynie syrop wypije, areozole i inhalator nie da sie tym skusic ;((((
Ja nie mam nawilżacza ale radzę sobie tak że ręcznik moczę w gorącej wodzie o na kółka kropelek olejku eukaliptusowego. Działanie podobne do nawilżacza pachnie w całym pokoju
Ciepły mokry ręcznik na kaloryfer z olejkiem to stary dobry sposób zawsze się sprawdza