Hej mam pytanie, do kiedy miałyście karuzelę w łóżeczku dziecka?
Córka ma 20 miesięcy i karuzela nadal jest w łóżeczku, córka lubi usypiać jak słyszy dźwięki natury- karuzela FP z projektorem i pilotem.
Pod choinkę córa dostała króliczka z FP i też tam jest ten dźwięk, więc używamy głównie jego. Lecz nieraz w nocy jak nie może zasnąć włączam jej karuzele (mam pilota obok łóżka ;D) i usypia.
Jakie Wasze zdanie? Do kiedy karuzela?
U nas karuzela się w ogóle nie sprawdziła. Za to przez jakiś czas córeczka usypiała przy odgłosie świerszczy ;)
Moim zdaniem tyle ile dziecku odpowiada jeśli tylko jest zaciekawione a tym bardziej jeżeli fajnie przy niej usypia to nie ma tu żadnych ograniczen
Moim zdaniem jeżeli twoja córeczka lubi swoją karuzele to oczywiście niech zostanie jak najdłużej, ja nasza ściągnę gdy synek straci zainteresowanie :) teraz ma 6mc i jak na razie jest w nią zapatrzony nie robi sobie krzywdy więc nie myślę o ściągnięciu jej :)
U nas karuzela była zawieszona bardzo krótko. Zawiesiłam ja jak córka skończyła 2 miesiące a zdjęłam już około 5 miesiąca bo nie była nią zbyt zainteresowana. Córka była od początku bardzo ruchliwa i ciekawa świata i nie interesowały jej te dyndające maskoteczki. Muzyka owszem podobała jej się, bo czasem sobie włączała sama. Później miała tylko sam projektor dźwięku w łóżeczku przez jakiś czas, ale niebawem także został zdjęty, bo nieraz zdarzyło się, że zamiast skupić się na zasypianiu w łóżeczku to klikala sobie w nieskończoność pioseneczki :D
Aż dziwne, że 20 miesięczne dziecko jeszcze uwielbia karuzele i potrafi przy niej fajnie zasnac. Szacun!
Ja tez się wacham czy wg inwestować w karuzele czy lepiej kupić jakąś fajną płytę dla niemowlaków i mu puszczać
Myszka aż córeczka dosięgała zabawki i zaczęła za nie ciągać wtedy bałam się że zrzuci na siebie ją więc dla bezpieczeństwa wolałam zdjąć
Moim zdaniem do kiedy się sprawdza :) u nas nadal wiSI z tego samego powodu -dźwięków . W nocy jsk się obudzi to włączam szum i łatwiej zasypia . Córka ma prawie rok i narazie nie zdejmuje
U mnie wisi w sumie od niedawna, chyba od 5 miesiąca życia (syn ma 7), średnio się sprawdza, głównie rano po obudzeniu ogląda sobie gwiazdki na suficie z projektora.
Myślę tak jak JustaMama, dopóki się sprawdza to bym zostawila.pewnie i tak niedługo będziecie łóżeczko zmieniać :)
U córki wisiała chyba do 6 miesiąca aż zaczęła za nią ciągnąć A synek teraz 4 miesiące i bez niej nie zaśnie 🙈
U nas nie było karuzeli w ogóle. I nie puszczałam żadnej muzyki do spania. Przy usypianiu nuciłam piosenki a na co dzień czasem puściłam coś spokojnego z głośnika.
Ale chyba nie ma żadnych ograniczeń? Jak jej się podoba i Wam nie przeszkadza to czemu nie :)
Ja na początek kupiłam taka pozytywkę gwiazke w pepco grająca
Ja również będę puszczać z głośnika do zasypiania dziecku muzykę te niektóre karuzele wydają mi się strasznie głośne i irytuje mnie w kolko ta sama melodia
Jak jaest za głośna zabawka to wystarczy nakleić taśmę na głośniczek i jest ok
Nie wiem jakoś nigdy nie miałam przekonania do tych karuzeli ☺
Ja też nie, dlatego jak mi nawet koleżanka proponowała pożyczyć to podziękowałam.
A kiedyś był taki obrazek w internecie jak ja widzę karuzelę a jak widzi ją dziecko :D same tyłki misiów. No ale to zależy jak są te zawieszki powieszone, jeśli na płasko to widzi je tak jak powinien, jeśli pionowo to ma gorzej :D
U nas karuzela wisiała do momentu kiedy nie zaczął jej szarpać i maltretować
Jak już wstaje to czas na zdjęcie karuzeli :)
Nigdy nie używałam karuzeli. Im mniej przy lozeczku tym lepiej ;)