Zezowata badania robię raz w miesiącu. Krew. Jeśli będzie coś nie tak odstawie Syna od piersi chociaż będzie mi na pewno bardzo ciężko bo nie jest on skóry do ustępstw i płacz będzie straszny. No ale na razie nic się nie dzieje i mam nadzieję że tak zostanie. Jestem czasami zmęczona no ale nie chce nic robić na siłę. Nie chcę żeby on płakał a jak spróbowałam to płacz był niesamowity a to nie na moje sumienie i nerwy…
No tak jednak malutki jest przyzwyczajony do mamusi i do tulenia podczas karmienia. Nie ma się mu co dziwić że płacze skoro jest mu tak dobrze 
Dokładnie. Więc nie robię nic na siłę a prawdę mówiąc sama lubię ten czas karmienia. Czas tylko nasz.
Ja też miałam nie lada problem z odstawieniem od piersi. Chciałam córce wprowadzić chociaż jedno karmienie butelką, bo zbliżał się mój powrót do pracy. Chyba ze 3 miesiące robiłam podchody, nim się to udało. W końcu musiałam. Zawziełam się i zaczęłam podawać butelkę przed popołudniową drzemką. Pierwszego dnia wypiła 20 ml i dojadła cycem, drugiego dnia 50 ml i cyc, trzeciego dnia wypiła 70ml i zasnęła. Z każdym dniem było coraz więcej i juz na to karmienie nie żądała cyca. Poszłam za ciosem i co jakiś czas zamieniałam jej kolejne karmienia na butelkę. Najtrudniej było zrezygnować z ostatniego, wieczornego, ale tylko mi… Córka przyjęła to wszystko super. Najgorzej było zacząć… No i wiadomo, ja miałam wyrzuty sumienia, bałam się, że ona się poczuje odrzucona, ale wcale tak nie było, karmiąc butelką też można stworzyć więź z dzieckiem. Także Kasia.S jak by się tak zdażyło, że będziesz musiała odstawić ze względów zdrowotnych, to “nie taki diabeł straszny jak go malują…”. A karmienie w tandemie to też super sprawa, ale podziwiam, podjęcia takiego wyzwania, ja bym pewnie nie miała na to cierpliwości…
sa osoby ktore nie moga karmic piersia i musialy sie nauczyc tylko butelka,ja mialam przypadek ze malutki od 5 miesiaca pil butelke juz do tego czasu byl na persi,moje rozwiazanie bylo takie ze ukladalam maluszka tak jak do piersi przytulalam i dawalam butelke do dzis dnia sie przytulamy i jemy butelke w ten sam sposob,maluszek ma dalej wiez ze mna i uwielbia sie tulic,w nocy juz butelki nie je zjada okolo 24 ostatnia i dopiero o 5 rano sie budzi,tym bardziej teraz jak sa upaly dzieci nie chca duzo jesc ze wzgledu na cieplo,ale staram sie podawac 3 razy dziennie mleko,do tego je obiadek deserek ,a ma 8 miesiecy duzo wody pije nie chce soczkow ani herbatek woda mu smakuje i tylko to pije,powodzenia z odstawianiem,moze warto ta metoda oduczac dziecko,przytulac jak do cyca tylko ze zamiast cyca dac butelke poczatki beda trudne ale z czasem malenstwo bedzie miec taka sama wiez jak przy cycu z mama,powodzenia
wracając do tematu nocnego karmienia - czy 6-miesięczne dziecko można powoli próbować oduczać jedzenia w środku nocy czy raczej jeszcze poczekać? To nocne wstawanie naprawdę robi się męczące i marzy mi się długi sen za radą znajomych zaczęłam podawać kaszki przed snem, żeby się “najadł” i się nie budził, jednak nie poskutkowało, nadal co 3 godz pobudka ;/ jak długo to może jeszcze potrwać ???
Na pewno się uda! Też mój maluszek nie chciał smoczka ani butelki, natomiast kiedy musiałam spędzić kilka godzin poza domem to mały dostał butelkę z mlekiem mm, nawet nie moim! i zjadł ponoć ze smakiem. a może warto wprowadzić kaszki na noc aby czuł się dłużej najedzony? Pozdrawiam.
Moja 11 miesięczna córka nadal budzi się na karmienie nocne - co 2-3 godziny. Tylko mało chce jeść innych pokarmów. Nadal jesteśmy na etapie “próbowania”, były 2 miesiące, że tylko cyc, a czegokolwiek to ledwie co. Taki piersiowy cyc. Na szczęście nie muszę wracać na razie do pracy.
Dla porównania syn miał 4,5 miesiąca jak przeszedł na bebilon pepti i po miesiącu całe 12h ciągiem przesypiał…
Ja zauważyłam że szczególnie gdy mojemu synowi jest za gorąco to się budzi na jedzenie a właściwie robi 2 czy 3 lyki z jednej i potem z drugiej piersi i idzie spać. Może to też z tego powodu ? Po prostu chce mu się pić dlatego wstaje.
Karmiłam w nocy do 20 miesiaca i dzieki temu przesypiałam całe noce 
drugie tez planuje
Anno z tym najedzeniem u nas się nie sprawdza, mały dostaje sporą porcję kaszki na noc i nic, nadal się budzi co 3 h. Chyba będe musiała się z tym pogodzić butelkę z mm czasem dostaje ale tylko wtedy gdy ja musze gdzies wyjśc na dłużej, i zjada tylko troszkę, z niecierpliwością czekając na “swoje ulubione jedzonko” wygląda na to, że mój synek jest typowym przykładem dziecka uzależnionego od piersi
Nie tylko Twój mój też kiedyś w końcu przespia całe noce. Mój już ładnie spał a ostatnio znów w nocy pobudki.
to pewnie te upały spowodowały, że twój maluszek budzi się częściej, ja sama teraz często piję wodę w nocy bo mi zasycha w gardle ;/
Mam taką nadzieję bo chodzę jak zombie. Już nawet spać normalnie nie potrafię 
Zobaczymy bo on różnie spał ale w większości jako tako dał się wyspać a od jakiś 2 tygodni jak nie więcej to tragedia jakaś
Aisa Maluszki teraz budzą się w nocy częściej przez to że jest gorąco. Dorosły wstaje częściej bo chce mu się pić a co dopiero takie małe dziecko.
Mój Syn ma 14 u w nocy również budzi się na pierś ale też tylko pociumka chwilkę albo jak od razu zareaguje i dam mu wody to się napije i idzie dalej spać. Upały daja się ewidentnie we znaki.
Mój synek również budzi się co 2-3 godziny w nocy ale zawsze odkładam go do łóżeczka boję sie ze mogłabym mu zrobić krzywdę . Już sie nie mogę doczekać kiedy prześpi całą noc:)
Kasiu zgadza się, upały to nie najlepszy czas zarówno dla nas jak i naszych dzieciaczków.
E. Kozdra też staram się odkładać małego do swojego łóżeczka, ale czasem nad ranem już przysypiam jak go karmię i zostaje z nami w łóżku. Gdy był malutki to obowiązkowo go odkładałam za każdym razem, teraz jest starszy i myślę, że mu nie zaszkodzę jak te parę godzin pośpi z nami
Wiem wiem karmie w nocy tzn daje mu się napić i najeść jeśli chce. Fakt to nie najlepszy czas no jednak człowiek z niedospania nie funkcjonuje najlepiej .
he he mój syn ma 9 miesięcy i też aby pierś ale w nocy raz się budzi smoczka nie ma a z butelek nie umie stan wymiotny i jak coś mu daję innego to wymiotuje cycuś mamy aby
Mój też butelki nienawidzi i smoczkow . Pierś najlepsza choć obiadek zje jeszcze zależy co bo np jarzynowa średnio mu podeszła i nie zjadł za dużo
