Karmienie piersią a rozmiar biustu

Karmienie piersią
1

Cześć !

szukałam na forum ale nie znalazłam takiego wątku. Jestem na końcówce ciąży (38+4) i do tej pory nie urosły mi piersi, nie są nabrzmiałe ani obolałe, nic z nich nie wycieka.

Chciałam zapytać o Wasze doświadczenia. Czy takie coś może świadczyć że będę miała problemy z laktacja ?

Wiem że wielu kobietom biust powiększa się znacznie już na początku ciąży a u mnie nic.

 

Myślę o tym bo chciałabym karmić piersią. Laktatora też nie mam i teraz myślę czy jednak kupić i zabrać do szpitala na wszelki wypadek ?

 

Podzielcie się jak to było u Was ;)

3

Nic się nie martw, rozmiar biustu nie ma znaczenia :) 

Mają jeszcze szanse się powiększyć, mi w ciąży nieco urosly ale po porodzie były dużo większe. W trakcie ciąży nie u każdej kobiety pojawia się wyciek siary, więc u Ciebie wszytsko jest w granicach normy. 

Laktator się przydaje więc warto zainwestować, ale nie musisz zabierać go do szpitala. Lepiej skorzystać ze szpitalnego one są bardzo dobre i super rozbujają laktacje. 

4

Ja nie mam malego biustu ale tez wielokrotnie slyszalam ze rozmiar nie ma znaczenia. Znam kobiety z malym biustem ktore normalnie karmią

5

Mi piersi w ostatniej ciąży wcale nie urosły, na początku laktacji, nawał był to i sporo nabrzmiały, a jak się laktacja unormowała po ok miesiącu to wróciły do 75B, karmiłam 7 MSC. Rozmiar nie ma znaczenia, piersi mogą być małe, a jak się będzie często dostawiać to i pokarm będzie. Jeśli z piersi nawet kropelka nie wypłynie po porodzie to laktator w ruch. Możesz wziąć na wszelki wypadek do szpitala, ale tam też mają.

6

Myślę że rozmiar biustu nie ma znaczenia.  Należy że laktator w szpitalu powinien być chociaż w tych czasach to nie wiem. Może warto wziąść do szpitala ;))

7

Bez obaw, rozmiar absolutnie nie ma znaczenia. Moja koleżanka bardzo bardzo szczupła karmiła piersią swojego synka prawie 3lata. Ja nigdy nie byłam szczuplutka i mimo sporych piersi córkę udało mi się karmić tylko półtorej miesiąca , ale tutaj bardziej zaważyło moje niedoświadczenie i niewiedza,brak wsparcia itd. Synka karmiłam piersią 2i pół roku - w tym wypadku od początku walczyłam bo bardzo chciałam kp i moje samozaparcie i tym razem wsparcie innych dużo pomogło :) 

Mnie w ciąży piersi nie urosły , dopiero po porodzie stały się nabrzmiałe i trochę większe- myślę ,że o rozmiar większe na pewno. Pierwsze krople pokarmu- siary pojawiły się dopiero kiedy trafiłam na salę porodową , już z silnymi skurczami. Także nie stresuj się niepotrzebnie,na wszystko przyjdzie czas. Ja swój laktator  zabrałam ze sobą do szpitala tak w razie potrzeby ;)

8

Rozmiar biustu nie ma znaczenia jeżeli chodzi o laktację. Trzeba dziecko jak najczęściej przystawiać do piersi aby ssało, pobudzało produkcję mleka. Gdy jest popyt jest i podaż. 

9

U mnie piersi delikatnie się powiększyły w ciąży a już po samym porodzie zrobiły się duże i nabrzmiałe. Teraz synek ma 6 tygodni i piersi już nie są takie duże jak po samym porodzie. Wszystko będzie dobrze. Musisz tylko chcieć �

10

Biust nie ma nic do rzeczy tzn rozmiar. Ja uważam ,ze mam mały biust w ciązy urósł wiadomo z dwa rozmiary, ale odpowiednie ilości mleka wyprodukują każde piersi te małe i te duże 

11

ja miałam bardzo małe piesi a karmiłam przez 8 miesięcy w początkach to mleko samo mi leciało i miałam nawał

12

Tak, mi w czasie ciąży tez powiększyły się o 2rozmiary. Ale moja ciocia tez ma malutkie i karmiła do 2roku syna 

13

DOkładnie nie ma się czym martwić każda z nas jest w stanie wykarmić swoje maleństwa :)

14

Racja noe ma się czym martwić jesli jesteś nastwiona ze chcesz karmić piersia i będziesz dążyła do celu to ci się uda, ja miałam duże obawy ze nie będę kqemila bo w ciąży miałam operacje piersi a udało mi się i karmie już rok, moja jedna pierś jest mniejsza i leci z niej mleko także nie ma to znaczenia 

15

a i mi tylko trochę piersi urosły w ciąży a raczej nabrały objętości 

16

Pamiętaj żeby się nie nakręcać i nie stresować bo to ma zły wpływ na laktacje :) 

17

Prawda nerwy nie sprzyjają laktacji i to ze przystawisz maluszka nie znaczy ze bedzie mleko lecialo, dlatwgo wazne jest aby sie zrelaksować i wyciszyc ta chwila karmienia jest wasza

18

Dokładnie stres nie sprzyja może nawet zatrzymac laktację ,ale to oczywiście jakiś mega duży czynnik stresowy 

19

Tak stres może mieć wpływ na laktacje 

20

Myślę, że to większego znaczenia nie ma że piersi Ci teraz nie urosły. Może po prostu po porodzie, kiedy zacznie się rozkręcac Laktacja dopiero zwiększa swoją objętość, czasem i tak bywa. Każda kobieta jest inna, każda ciąża jest inna i każda laktacja jest odmienna.

Myślę jednak, że laktator to rzecz niezbędna u każdej mamy. Powinnaś się w jakiś zaopatrzyć, chociażby w ręczny, tak na wszelki wypadek. Różne są sytuacje, może Cię dopaść jakieś zapalenie, zastój pokarmu, trzeba będzie odciągac mleko dla ulgi, wtedy laktator jest niezbędny. 

21

Przede wszystkim przestań analizować, myśleć i się stresować. To bardzo negatywnie wpływa na laktację.

 

Już od dawna się mówi, że wielkość piersi i ich rozmiar nie ma znaczenia. Siarę możesz mieć i przed porodem, i dopiero po nim. Często jest tak, że jak pojawi się już siara, to ona tylko przybiera na sile - chciałabyś przez 2 tygodnie chodzić z mokrymi wkładkami w biustonoszu? :D 

 

Nie stresuj się! Będziesz karmiła piersią i wszystko będzie dobrze :) Dziecko na samym początku potrzebuje 2-3 kropelek mleka. Laktacja rozwinie się razem z dzidziusiem :)