Hej dziewczyny , mam taki poniekąd problem i mam nadzieje, że znajdę tu pomoc
Otóż mój miesięczny synek Jasiu od 3 tygodni karmiony jest wyłącznie mlekiem modyfikowanym Bebiko1.
Na początku nie trzymałam sie zbytnio przerw 3godz., lecz teraz za rada położnej staram sie je zachowywac, bądz dłuższe. Synek zjada raz 60ml, raz 90ml a od kilku dni zdarzyło sie nawet 120ml. Problem tkwi w tym, że karmienie zajmuje nam średnio 30-60min, to strasznie długo jak na butelke, nie sądzicie? jak to zmienić? Co robie źle? Karmie butelką Lovi aktywne ssani , smoczek 0, mleko leci małymi kropelkami- więc chyba prawidłowo. Jaś przy butelce poprostu zasypia, tak jakby męczyło go jedzenie:/ od kilku dni rozbieram go tez troszke do jedzenia zeby go bardziej pobudzic. Może robić mu dłuższe przerwy w jedzeniu to wtedy zje więcej i chętniej? czy dawac częśćiej a po mniej?
Dodam jeszcze, że moim zdanie ma dziwny odruch, zje dajmy 60ml- przerwa na odbicie i dalej je reszte tylko że co kilka łyków otwiera strasznie szeroko buzie, wkładam butelke, a On tak jakby nie mógł sobie trafic, nadal szeroko otwiera buzie, kręci głowa i dopiero po kilku razach zassie butelke. Chce jeśc bo jak mu nie dam to płacze i szuka jedzenia. Ale ciągle tak ta buzie otwiera dziwnie:/
I tu tez pojawia sie drugi “problem” : spanie! w dzien jest wszystko ok , zasypia szybko,spi twardo nawet do 3godzin, a w nocy sa problemy - podam praktycznie codzienny rytuał:
Kąpiel w godzinacz 19-20
Butelka o 21 i zchodzi nam z nia az do 22
Zasypia o 22.30 i spi ładnie do 01 w nocy
O 01.00 dostaje butle 90ml zje bo zje ale znów mordujemy sie 40min i od tej pory az do samego rana tak jakby śpi ale strasznie niespokojnie, wierci sie, kręci, pojekuje, płacze chwilami, zasypia na 20min i znów to samo, daje smoczek ale pomaga na chwile, biore go do łózka, ale to tez juz nie pomaga i tak sie wierci , a ja nie moge spac cale noce, bo jak tylko usłysze go to sie budze Dlatego położna własnie zaleciła mi rzymać sie twardo 3godz przerw zeby w nocy spał dłuzej, ale to sie nie sprawdza niestety Czy ktoś miał podobnie?
Bardzo prosze o pomoc
Renatko maleńkie dzieci czasami jedzą dość długo - zdarza się że nawet godzinę , czasami kiedy kobieta karmi piersią maluch ssie mleko, zasypia, znów trochę ssie itd , a czasami leży przy piersi mamy ponieważ potrzebuje bliskości. Jeżeli używasz butelki ze smoczkiem Lovi aktywne ssanie ( ja też go używam i jest dla mnie nr 1 to jest on stworzony w taki sposób aby dziecko musiało aktywnie ssać więc w przypadku noworodka karmienie może trwać dość długo. Ja natomiast karmiłabym mm dziecko na żądanie a nie co np 3-4 godziny. Owszem mleko modyfikowane jest dłużej trawione niż mleko mamy ale jeżeli maluszek chce jeść to nie patrzyłabym na zegarek tylko dałabym mleko. Z czasem karmienia się ustabilizują i maluszek będzie jadł o bardziej systematycznych porach. Jeżeli natomiast w nocy maluch zacznie spać dłużej niż 4 godziny bez jedzenia wówczas bym go budziła na karmienie.
Co do otwierania buzi to mój synek robił tak jak karmiłam go piersią - nie mógł uchwycić sutka ,szeroko otwierał usta, podnosił język i ruszał głową niecierpliwie. Musisz uzbroić się w cierpliwość ale myślę że jak dziecko jest bardzo głodne to bardziej nerwowo szuka sutka- smoczka więc wg mnie karm maluszka kiedy jest głodne. Ja pamiętam że w pierwszych tygodniach zapisywałam sobie pory karmienia i kupki i z czasem widziałam że wszystko zaczyna się systematyzować.
Jestem w szoku i nie pomogę niestety bo mój synek w tym samym wieku karmiony ta sama butelka co 3godz niemalże jak w zegarku oproznial butelkę maks w 10min. Ale może on rzeczywiście zachowu się jak przy cycusiu
Sama już nie wiem, czy trzymać się tych godzin twardo, czy dawać kiedy zechce :-/ Położna twierdzi że trzymanie się ustalonych godzin pomoże też na problemy ze spaniem, bo dziecko się nauczy raz, drugi że jest akurat pora jedzenia i jeśli zje mniej dajmy o 11 to będzie musiał czekać do 14. Chcę dla Niego jak najlepiej, nie chce Go ani zaglodzic, ale nie chce też Go przeglodzic :-/
Ja się trzymająm bo jednak pierś to nie to samo co mm. Oczywiście bez przesady jeśli zjadł mniej a potem płakał po 2.5godz to dawałam kolejna porcje. Ale starałam się trzymać. I mój synek bardzo szybko się do tego przystosowal. Śmiałam się potem że zegarek mogę wg niego ustawiać bo chciał jeść równo co trzy godz w nocy też. Jak się budził to tylko patrzyłam na zegarek czy już pora jeść. A przez pierwsze miesiące budził się tylko na jedzenie.A twój maluszek co ile jest głodny? I czy zjada pełne porcje? No i najważniejsmd czy jesteś pewna ze to głód? Bo dzieci nie zawsze tylko płaczą z tego powodu. Moja teściowa próbowała mi zawsze wmówić że jest głodny bo płacze. I każdy jego płacz to jej komentarz jest głodny daj mu jeść. Ale nie ulegająm
Renatko rozumiem Cię i wiem że nie do końca wiesz co zrobić. Dobrze że odznaczyłaś to pytanie jako pytanie do eksperta ponieważ uzyskasz fachową pomoc.
Ja powiem Ci że miałam bardzo nieprzyjemną sytuację związaną z karmieniem synka i może dlatego teraz inaczej podchodzę do “tych” ustalonych norm. Od początku miałam problemy z laktacją, już w szpitalu położne dokarmiały synka i w domu też go dokarmiałam jeżeli widziałam że po piersi jest głodny ale kiedy położna na pierwszej wizycie powiedziała mi żeby absolutnie nie dokarmiać tylko przystawiać tak często jak chce to tak robiłam. W szóstej dobie synek dostał drgawek i w nocy pojechałam z nim do lekarki która zbadała synka ,przeprowadziła wywiad i stwierdziła że nie widzi żadnych niepokojących objawów a jedyne do czego może się przyczepić to to że za mało dostawał jeść - nie chcę nawet pisać co wtedy czułam. Lekarka zapytała mnie czy mam przy sobie mleko i kazała mi nakarmić synka. Wyszłam spłakana i powiedziałam do partnera że Wojtuś dostawał za mało jedzenia. Na drugi dzień znów dostał drgawek i trafiłam do szpitala gdzie wykonano mu badania krwi i lekarka znów nie dopatrzyła się niczego złego ale kazała nam dokarmiać mm i takie też było zalecenie w karcie wypisu. Położna która przyszła na kolejną wizytę kiedy opowiedziałam jej o tych zdarzeniach powiedziała - no to proszę dokarmiać - i przez 5 miesięcy karmiłam piersią i dokarmiałam mm.
Co do snu dziecka to mój synek na początku też w dzień spał a w nocy był aktywny ale musisz pamiętać że noworodki nie odróżniają dnia od nocy więc musimy ich nauczyć kiedy spać a kiedy nie.
Zanim dam Mu jeść to zmieniam pielusze, staram sie zabawić , ale po tym jak szuka ustami czegoś, a smoczek nie pomaga, to napewno jest głodny robie Mu porcje 90ml, coraz częściej zjada juz wszystko, choc zdarza sie że zje 70 albo 80 ml. Staram sie własnie co 3 godziny, choc jak śpi to Go nie wybudzam tak wiec pory karmień sa jeszcze nie uregulowane . Szczególnie wieczorem: dajmy zje 90 ml o 16.00 , więcej już nie chce, a za godzine znów chce jeść , nie chce Mu dać bo żeby mi potem nie ulewał , albo bd Go brzuszek bolał z przejedzenia Daje Mu tez dwa albo trzy razy w ciągu dnia, między karmieniami , napic sie wody przegotowanej,nie wypija jej dużo bo łącznie może 40/50ml .
To ja bym sukcesywnie starała się wydłużaa te przerwy. Wiadomo że jak płacze z głodu to dać jeść ale próbuj właśnie zbawiac i codziennie 10min później np karmić. Wiesz on jest jeszcze bardzo malutki więc myślę że ureguluje sobie wszystko. Na spokojnie podejdź do tego i bez stresu.
Dziękuję bardzo za rady, już miałam Mu dawać częściej jeść, ale postaram się być twarda, może faktycznie jak bd bardziej głodny to szybciej zje Oby się sprawdziło, bo czasem czuje się jakbym piersią karmila Justyna8907 moja teściowa jak tylko Jaś zakwieknie, to pyta czy jadl, ta jakby dziecko nie mogło czasem poplakac trochę, ale mogę jej tłumaczyć do d.,…uszy:-P Odpukac od dwóch dni śpi mi całkiem ładnie, zjada szybciej, i ja w końcu mogę się trochę wyspać.
Nie pomogę z tempem jedzenia - być może Jasiowi pasuje właśnie takie a spróbuj dać z większą dziurką może?
Jeśli chodzi o pory karmienia to jestem jak najbardziej za karmieniem o wyznaczonych godzinach. Moja córka urodziła się 7.10.2015. Od początku je co 3-4h. Od urodzenia wieczorne godziny były to 20:00 - 24:00 - 4:00 - 8:00, Mąż się śmiał “nasza zegarynka” na koniec listopada jadła 20:00 - 2:00 - 6:00. W grudniu 20:00 - 4:00. W styczniu coraz częściej zaczęło się zdarzać, że przespała całą noc do 6:00. W lutym nie obudziła się już ani razu aktualnie ma 6,5 miesiąca. Śpi od 20.30 - 7:15. Jeśli obudzi się w nocy i patrzy to daję wodę, jeśli obudzi się o 6 to dostaje smoczka i śpi do 7.15. Bardzo sztywno trzymam się rytmu dnia - jedzenia, drzemek, wyjść na dwór. Dziecku jest to bardzo potrzebne.
Moje bliźniaki również tak długo jadły z butelki i również raz jadły 60 ml a za chwilę nawet 120 ml. Przez całą dobę jadły jak w zegarku co 3 godziny, co było bardzo męczące dla mnie i dla mojego męża. Z wiekiem jedły coraz szybciej. Teraz mają 13 miesięcy i wsuwaja butelkę w 5 minut. Co do kręcenia się w nocy to może wypróbuję Espumisan dla niemowląt w kropelka. Dla mnie to jest numer jeden z leków dla dzieci na wzdęcia. Poleciła juz go dużo osoba i są bardzo zadowoleni. Dzieci lepiej śpią i nic ich nie boli. Moim jedziecie mały dokładnie tak samo i Espumisan im pomógł. Powodzenia:)
mój Kacper też bardzo długo jadł z butli i zawsze zasypiał przy niej (od poczatku straszny spioch), możesz spróbować kupić większą dziurkę, ale u mnie to skonczylo sie zwiększonym ulewaniem, i krztuszeniem. polecam też kupic butelkę szklaną, dłużej trzyma ciepło a wiadomo ze przez te czas to sie mleko ochłodzi i wcale nie jest zbyt dobre i zdrowe takie zimne. ja musialam to przeczekać, trwało to trochę ale minęło i zaczął szybciej pić, a wiem jakie to uciążliwe bo nie dość że długo pił to miał problem z odbijaniem więc np o 3 w nocy pił mi 30-40 min mleko potem około 40 min noszenia i próby odbijania, ledwo zasnęłam i zaraz trzeba było wstać.
a co do pobudzania dziecka do picia to mi w szpitalu pokazywali że mam pod brodą masować, ale dość mocno, nie smerać a masować i zaraz kacper mi pił. Powodzenia
Jak jeszcze karmiłam piersią(w szpitalu), to mój miały miał taki dzień, że potrafił być cały czas przy piersi i cały czas ciumkał. Jak wróciliśmy do domu to dostawał butlę z moim pokarmem, więc jadł szybciej, czasami nawet się krztusił. Ale z racji tego, że bardzo ulewał, później mleko miał zagęszczane specjalnym preparatem zgęszczającym Bebilon Nutriton i też zdarzało się, że synek jadł 40-50 minut butlę z mlekiem i zasypiał.
Malutkie dzieci, szczególnie takie, jak Twój Jaś mogą jeść dłużej, bo właśnie takim dzieciaczkom zdarza się zasypianie przy butli, więc tu chwilę pociumka, tu przyśnie i tak na zmianę. Wina smoczka może być, jeśli np mleko nie jest do końca rozmieszane i dziurka od smoczka może się zatykać.
Co mi jeszcze przychodzi do głowy to, jeśli masz takie zalecenia od położnej, to staraj się ich trzymać i jak synek zacznie marudzić wcześniej to daj mu smoczka, chyba, że jestem mamą anty-smoczkową
A co do spania w dzień, że pięknie śpi, a w nocy nie, to spokojnie! Skoro wprowadziłaś mu rytuały, to nauczy sięz pewnością i będzie lepiej spał w nocy
Zmień na smoczek z większą dziurką, jak to nie pomoże to gdy się wierci daj do odbicia i spokojnie znowu daj butelkę. Zrób tak kilka razy i zobacz czy zadziała. Jeżeli nadal nie to zabierz kilka razy na początku butelkę, wtedy na pewno przyssie się bo nie będzie dzidziuś chciał wypuścić butelki po raz kolejny. Nie zawsze musi jeść takie same ilości, tyle widocznie mu wystarcza. Obserwuj dzidziusia. Raz może zjeść 60ml i starczy mu na 3 godziny innym razem nie. Jeżeli dobrze przybywa na wadze i lekarz nie powie, że jest coś nie tak to nie słuchaj dziecku więcej jedzenia. Dziecko nie zrobi sobie krzywdy. I jeszcze jedna sprawa, może ma kolki. Jeżeli płacze i wieści się podkurcza nóżki i ma twardy przuszek podawaj coś na kolki. Może jest niespokojny, bo meczy go brzuszek, a z tego co piszesz to je i otwiera buzię wierci się to połyka dużo powietrza. Przed karmieniem możesz położyć n kilka minut na brzuszku żeby się odgazował
Pozdrawiam i wytrwałości :*
Ja bym absolutnie nie zmieniała smoczka. Smoczki z większą dziurką są dla dzieci powyżej 3 miesiąca. Istnieje ryzyko, że maluszek się zakrztusi, albo nałyka za dużo powietrza i dojdzie Ci problem z kolkami. Skoro malutki tak długo je, to widocznie potrzebuje więcej czasu. niektóre dzieci jedzą błyskawicznie, inne bardzo wolno - to też kwestia charakteru i temperamentu dziecka. Myślę, że Twój maluszek szuka piersi, skoro otwiera szeroko buzię i kręci główką. A jak Go karmisz? Trzymasz przytulonego na rękach, czy np. leży na łóżku? Może szuka bliskości, bo przecież jeszcze niedawno był w brzuszku. Z czasem wszystko się unormuje. Możesz też po konsultacji z pediatrą zmienić mleko, bo może obecne nie bardzo mu smakuje.
Ją także bałabym sie dać smoczek z większa dziurka. Jedzenie to nie wyscigi zwłaszcza u takiego maleństwa. Pomyślcie ledwo wyszedł z brzuszka gdzie miał spokój, cieszę, jedzenie non stop bez wysiłku a tu nagle poród na jedzenie musi zapracować ciężkim wysiłkiem jakim jest ssanie… Mój maly póki jadł tylko pierś w pierwszych tygodniach tak wisiał właśnie na cycu po godzinie albo dluzej. Przysypial wybudzałam go i jadł dalej.
Jeśli ufasz swojej położnej to trzymaj się grafiku karmienia. Ja niestety jestem za karmieniem na żądanie, bo tak maly jak i duży czasem ma ochotę częściej, czasami może ma ochotę się tylko napić. Tego niestety maluch nam nie powie
A nocne wstawanie niestety jest normalne raczej u większości dzieciaczków, które nie odróżniają dnia od nocy. Jesli ładnie śpi w dzień staraj się wtedy sama polozyc i przespać choć chwilkę. Zacznie byc bardziej ‘kumaty’ to będzie przesypial nocki a w dzień włączy aktywność:)
Forum dla rodziców - sprawdź dlaczego warto się na nim udzielać
Forum dla rodziców to miejsce, w którym rodzice dzielą się swoim
doświadczeniem. Wejdź na polskie forum rodziców, poszukaj informacji
ważnych dla Ciebie i odpowiadaj na pytania zadawane przez innych. Forum
rodziców to kompendium wiedzy i miejsce, w którym można poplotkować.
Znajdziesz to radu związane z ciążą i porodem oraz wychowaniem,
pielęgnacją i dietą. Jesteś rodzicem malucha? Forum rodziców to miejsce
dla Ciebie. Na Forum dla rodziców w zakładce małe dziecko znajdziesz cenne
informację i wskazówki. To miejsce, w którym możesz publikować i dzielić
się wiedzą oraz zadawać pytania i korzystać z umieszczonych wcześniej
porad innych rodziców. Forum dla rodziców Canpol babies to bezpieczna
strefa, w której każde opublikowane pytanie dotyczące rodzicielstwa jest
na miejscu.
Forum dla mam - dlaczego warto dołączyć do społeczności mam Canpol babies
i wymieniać się poradami
Forum dla mam to miejsce, gdzie możesz porozmawiać z innymi mamami na
tematy związane z macierzyństwem. Rejestrując się na forum dla mam, możesz
uczestniczyć w rozmowach i dyskusjach, zadawać pytania bardziej
doświadczonym mamom i samej radzić bazując na własnej wiedzy. Fora dla mam
to miejsca, gdzie spotykają się również kobiety, które planują ciąże.
Forum dla przyszłych mam, skupia kobiety, które same nie mają
doświadczenia, ale chcą się dowiedzieć jak najwięcej na temat
rodzicielstwa. Dzięki obecności na forum dla przyszłych mam zdobywają
wiadomości z pierwszej ręki od kobiet, które same właśnie zaszły w ciąże
lub urodziły. Na Forum mam Canpol babies możesz wybrać interesująca Cię
kategorię, śledzić konwersację, włączyć się do rozmowy w każdym momencie i
zadawać pytania na ważne dla Ciebie tematy. Spodziewasz się dziecka,
odwiedź kategorię ciąża i poród, karmisz piersią, wyszukaj interesująca
Cię sekcje. Forum mam to miejsce dla rodziców maluchów i starszych dzieci,
którzy szukają rad na temat pielęgnacji, rozwoju i wychowania, chcą
podzielić się sprawdzonymi przepisami lub metodami na wprowadzenie nowości
do menu dziecka, pisząc w zakładce dieta lub po prostu porozmawiać
odwiedzając strefę ploteczki. Rodzicielstwo to temat, który Cię
interesuje? Fora dla mam skupiają osoby o podobnych zainteresowaniach.
Zajrzyj do nas, zdobywaj informację i wymieniaj się poglądami. Na Forum
dla mam możesz dzielić się wiedzą i wygrywać nagrody. Najbardziej aktywne
i pomocne mamy mają szansę na udział w comiesięcznych testach produktów
Canpol babies.