Kąpanie - czy codziennie?

taaa masaz :smiley: ja jedynie w ciazy mialam masaz stop bo meza terroryzowalam ze stopy mnie bola od tego ciezaru i ze to jego syna nosze hahaha :smiley: teraz juz si enie daje :smiley:

Mój mąż tez masowal mi stopy i łydki w ciąży, nie musialam go o to prosic nawet, wieczorami po prostu bral moje nogi i masowal:) To byl super czas, teraz nawet o tym nie pomysli;)

Moim zdaniem należy kąpać dziecko codziennie juz od pierwszych dni jego życia.
No cóż, niedawno czytałam wątek o higienie noworodków … i myślę, że trochę ten temat odnosi się właśnie do tamtego.
Skoro my się kąpiemy codziennie, to dlaczego dziecko miałoby nie mieć takiego luksusu ? :slight_smile:
Emolienty, oliwka i jazda! :slight_smile:

Katarzyna dlatego ze zaburza sie warste hydrolipidowa takie malenstwa i dlatego wlasnie teraz sa zalecenia zeby kapac dziecko co 2 dni :wink: Zreszta ja sie nie kapie codziennie :stuck_out_tongue: a co 2 dzien bo mysle ze chyba nie smierdze po 1 dniu :d

To prawda,za czesto nie jest dobrze,maluch nie smierdzi potem jak dorosly,pupe ma i tak wymyta chusteczkami

Dokladnie, buzie raczki i nozki myje codziennie i pod paszkami, a kapie co 2 dni :slight_smile:

Ja na początku tez kapalam co drugi dzien, w dniu kiedy nie kapalam, mylam wacikami moczonymi plynem oczyszczajacym albo w wodzie z płynem do mycia ciala. Kiedy zaczelo sie lato i corka miala 7-8mcy, zaczela sie wiecej pocic wiec kapiel byla codziennie i tak jest do dziś. Nie wyobrazam sobie nie kapac corki;)Ja kapie się codziennie albo i dwa razy dziennie, maz zawsze kapie się rano i wieczorem to i Mala kapiemy codziennie;)

A ja tak jak i Natka nie kapie sie codziennie - codziennie myje te “strategiczne” miejsca, ale kapiel calego ciala nie jest moim zdaniem konieczna codziennie, oczywiscie o ile nie spocilam sie jak szczur, nie ubrudzilam sie czyms czy nie smierdze. I z tego samego zalozenia wychodze przy corce. Wiadomo, ze jak wczoraj ja wykapalam a ona dzis upaprze sie po pachy zawartoscia pieluchy czy po pas sosem pomidorowym, to nie bede czekac do jutra, “bo kapiemy co dwa dni” - jednak co za duzo to tez niezdrowo. Znam kilka osob ktore nadmierna higiena nabawily sie problemow skornych… :slight_smile: Takze umiar jest wskazany we wszystkim :slight_smile:

Natka ja również do tej pory kąpię małą co drugi dzień z tego względu co napisałaś, dla takiego maleństwa moim zdaniem jest tak najlepiej- nie zaburza się jego PH skóry. Natomiast oczywiście buźka i dłonie codziennie. Jak przyjdzie lato pewnie bedzie juz konieczność mycia codziennie, ale też będzie uzależnione od pogody.
Swoją córkę kąpię w wanience w salonie na ławie, tak jest nam najwygodniej, w łazience mamy wannę ale niestety wanienka nie leży w niej stabilnie. Robie podobnie jak wy, przenoszę pusta wanienkę na ławę i wlewam wodę do miski. Natomiast po kąpieli daję radę przenieść całą wanienkę do łazienki i tam wylewam całą zawartość:)

Napewno są plusy kapania codziennego i minusy. My kapalismy codziennie jak byla ciemieniucha że sie jej pozbyć. A sama glowke malemu dziecku ciezko umyć zeby nie zamoczyc innych czesci ciala. Nasz maly uwielbia kapiele i napewno po nich lepiej spi. Jednak staramy sie kapac co drugi dzien, choc zdarzy sie ze codziennie lub na trzeci dzien. W zaleznosci od pogody i ubrudzenia sie. Jednak jak juz bedzie raczkowal w lecie, to raczej codziennie kapiel bedzie.

Wiecie mi położna mówiła żeby kąpać co 4 dni, a nawet takiego maluszka to raz w tygodniu. Ja kąpie tak mniej więcej co 3 dni teraz, ale jak tylko będzie cieplej to będę kąpała codziennie bo to wiadomo że gorąco. Sama nie wiem jak często powinno się kąpać. Moja bratowa kąpie co 4 dni jak zalecała położna, a siostra codziennie. Ciężko wybrać najlepszą metode.

Odkąd córa raczkuje to kąpiemy codziennie, natomiast własnie ostatnio coraz bardziej od tego odchodzimy, ale córa też uwielbia kąpiele i sama wieczorem idzie do łazienki i pokazuje na wanienkę, chyba że ma akurat focha to wtedy tak czy siak bez kąpania.

Od urodzenia córkę kąpałam codziennie,ponieważ bardzo dużo ulewała i latem się pociła.W okresie jesienno-zimowym kąpałam ją co drugi,trzeci dzień.

My naszego 2 miesięcznego synka kąpiemy co drugi dzień, jednak w lato planujmy codziennie. Codziennie przemywam mu oczy, buźkę, miejsca za uszami i szyję solą fizjologiczną w kapsułkach. Wczesniej do kąpieli używaliśmy płynu z emolium, natomiast teraz johnson’s baby, który dobrze nawilża skórę i nadaje przyjemny zapach.

Zezowata to prawda każdy inaczej kąpie dzieci, myślę że to trzeba samemu dopasować indywidualnie do dziecka. W lecie wiadomo trzeba będzie częściej kąpać ale jak dziecko jest czyste to można poczekać te dwa, trzy dni.
Patrycja a ten Johnson nie uczula dziecka? Mam jego próbkę, ale jakoś bałam się ze względu na jego negatywne opinie.

Johnson nie uczula, na poczatku mialam wątpliwości bo balam zmieniac sie kosmetykow ale jest wszystko dobrze. Podobnie z husteczkami nawilzajacymu, po żadnych nie widziałam uczulenia.

U nas plyn z Johnsona from top to toe, uczulil córkę, fioletowy jest calkiem spoko;)
U nas kąpiel obowiązkowo codziennie, taki rytuał;)

Mam fioletowy

Jak macie Johnsona to możecie poczekać aż dziecko będzie trochę starsze jeśli się boicie użyć.

Moja córa mimo sporych problemów ze skórą po fioletowym johnsonie nie miała żadnego uczulenia ani podrażnienia. W momentach kiedy miała ładną skórę, bez problemów stosowałam, bo dostaliśmy i do kąpieli i balsam, ładnie pachnie. Ale sama bym go nie kupiła. Są na rynku naprawdę dużo lepsze kosmetyki.