Kangurowanie po porodzie- dlaczego warto?

 

Co wiesz o kangurowaniu?
Jaki ma wpływ na dziecko, a jaki na rodzica?
⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️

Kangurowanie to bezpośredni kontakt  z dzieckiem skóra do skóry.
Ma wiele zalet zarówno dla dzieci, ale też dla rodziców.

➡️Podczas przytulania  u malucha  stabilizują się wszystkie funkcje życiowe. Następuje redukcja stresu związana z porodem czy bodźcami  zewnętrznymi.
➡️Zmniejsza się ryzyko wystąpienia problemow ze strony układu oddechowego, krążenia, czy odpornościowego.
➡️Kangurowane dzieci szybciej przybieraja na wadze. 
➡️Dzieci śpią spokojniej i rzadziej płaczą.
➡️ Łatwiej przechodzą w sen głęboki.
➡️Skóra dziecka kolonizowana jest florą bakteryjną rodzica( naturalna).
➡️ Wczesniaki szybciej osiągają właściwą masę ciała. Potwierdzono, że wcześniaki szybciej przybierają na wadze, uzyskują lepszą regulację temperatury ciała, szybciej rozwija się układ nerwowy i  szybciej  osiągają  prawidłowe  napięcie  mięśniowe, skraca się czas sztucznej wentylacji, szybciej i chętniej uczą się ssania. Z pewnością ma to ogromne znaczenie.

Korzyści z kangurowania dla matki:

➡️U kobiet, dzięki kangurowaniu pobudzona zostaje laktacja, co przyczynia się do osiągnięcia lepszego stanu zdrowia noworodka – wiadomo, że dzieci karmione piersią rzadziej chorują
➡️Kangurowanie pozwala mamie zredukować stres związany z porodem, a szczególnie porodem przedwczesnym, 
➡️Wspiera kompetencje rodziców, a szczególnie przy pierwszym dziecku
matka i opiekunowie szybciej uczą się swojego dziecka, poznają wysyłane przez nie sygnały do otoczenia. 
➡️Tworzy się i rozwija więź emocjonalna między matką, a dzieckiem
➡️Szybsze obkurczanie macicy i zmniejszenie krwawienia.
➡️Poza tym mamy kangurujace rzadziej miewają epizody baby blues czy depresji.
➡️ Podczas kontaktu z dzieckiem endorfiny wiszą w powietrzu. Hormon szczęścia daje mamie zasłużony relaks.

Korzyści dla taty.
➡️Tata czuje się potrzebny
➡️Tworzy się głęboka więź ze swoim dzieckiem
➡️Odciąża swoją partnerkę
➡️Kangurowanie działa kojąco i  uspokajająco zarówno na tatę, jak i dziecko
➡️ Ojciec daje poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji.

Kangurowanie to piękna sprawa! Niezapomniane przeżycie. Polecam każdemu!
Przytulajcie się dowoli. ???

 

Przytulam synka cały czas bo z niego straszny przytulasem, czasami trudno w domu coś zrobić ale wiem, że ten czas nie wróci i ja też jak go tulę to robię się spokojniejsza. Jeśli chodzi o zalety dla dziecka to nie sprawdziło się u mnie tylko to z zasypianiem. Synek wcale nie śpi spokojniej i wcale mniej nie płacze. 

Temat kangurowania był już poruszany na forum może warto tam zajrzeć:

 

https://lovi.pl/forum/1/965

U mnie też się nie sprawdza córka nie śpi spokojnie często się budzi i niestety dużo płacze. Jednak bliskości z dzieckiem nic nie zastąpi czasmi mąż mnie pyta czemu ja trzymam nawet jak zaśnie a ja poprostu kocham ją tak mocno że nie mogę się nacieszyć.

Ze względu na wcześniactwo mój syn nie mógł być kangurowany, ale biorąc pod uwagę alergię i bole brzuszka byL niemalże ciągle noszony na rękach i przytulamy przez pierwsze miesiące, niestety nijak ma się to do spokojnego snu a tym bardziej płaczu.. u nas się to nie sprawdza.

Moja córeczka urodziła się przez CC. Mąż był w szpitalu ale nikt nie zaproponował żaby kangurowal. A my też nie widzieliśmy bo to nasze pierwsze dziecko było 

Super sprecyzowane . Warto uświadamiać w takich sprawach . Duzo osob nie wie , ze po cc tatus moze kangurowac . A jak na moje to bardzo wazne pierwsze chwile dziecka z rodzicem . Wtedy nawiazuje sie najwazniejsza więź.  

 

JA bardzo czesto bralam dziecko w ramiona , skora do skóry  i tak sie przytulalismy . Do tej pory moje dzieciaczki uwielbiaja przytulasy . Wspaniala sprawa . No i to cieplo niemowlaka i pierwsze zakochanie w swoim malenstwie .

Tak ze dziewczyny , tulimy sie jak najczesciej ! :) 

 

Ja mam obawy związane z tym, że teraz porody są utrudnione. Chciałabym żeby była możliwość kangurowania przez tatusia jak ja nie będę mogła, ale pytanie jak pandemia ma się do możliwości pobytu ojca w szpitalu 

Teraz w tych czasach niestety jest problem z kangurowaniem. Jak jest mama po sn to nie ma problemu. Jednak w sytuacji gdy nie ma ojca, a jest cc to wtedy nie ma komu kangurować dziecka. Ja gdybym teraz rodziła to bym szukała szpitala gdzie są dozwolone porody rodzinne, bo takie już są. Nawet gdyby był on o wiele dalej niż inne. Obecność partnera dla mnie była jednym z istotniejszych czynników.

Ja też szukałam szpitala gdzie może przebywać ojciec przy porodzie i udało się znaleźć. Nie chodzi tu nawet o samo kangurowanie ale o to że jak by mi się coś stało to chciałam by był mąż by podejmował decyzję czułam się dzięki jego obecności bezpieczniej.

moim zdaniem to pewnie szitale bda sie zasłaniac korona i nie beda pozwalać 

Dokładnie.. Od 8 lipca o ile się nie mylę, zniesiony jets zakaz porodów rodzinnych. Jednak mimo tego wszytko zależy od szpitala niestety.. Zasłaniają się tym że brakuje np sal żeby wydzielić takie miejsce rodzicom. Albo wymagają testów co najmniej 5 dni wcześniej, co jets absurdem umówmy się, bo jak wiemy termin porodu to jest często niespodzianka i ciężko zaplanować kiedy możemy wysłać faceta żeby zrobił test a od ręki wyników też nie ma. Chyba trzeba się nastawić psychicznie na to że nie będzie takiej opcji i tyle 

Klaudiamama zgadzam się z tobą, wymóg takiego wyniku testu yo jakąś parodia bo 2% kobiet rodzi w dniu planowanego terminu 

Te testy to nie mają sensu, bo codziennie by trzeba chyba robić, aby mieć pewność, a one sporo kosztują. Mała szansa, że urodzimy w terminie.

Szpitalom jest wygodniej czasami, że nie ma rodzinnych porodów. Jednak takie nad wyraz względy bezpieczeństwa. Ja jak napisałam jechałabym do innego miasta, jeżeli tylko byłaby taka możliwość. Wsparcie  w tych chwilach jest nieocenione.

cieszę się że dane mi było kangurowanie bo to najwspanialsze chwile jakie można przeżyć 

Dużo szpitali w okolicy u mnie ma wprowadzony zakaz odwiedzin jak i porodów rodzinnych . Koleżanka akurat będzie miała cesarkę i znalazła szpital w okolicy gdzie nie dość że ojciec może być przy niej podczas cesarki to później kangurowanie przez tatę 2 h może również odwiedzać ich codziennie max 2 h . Może warto poszukać nie wszystkie szpitale mają zakaz . Mi niestety nie było dane kangurowanie , tak samo partnerowi . 

Ja sprawdzę w takim razie każdy szpital. Mam czas do października, ale jak narazie nie zapowiada się poprawa sytuacji tylko wręcz przeciwnie - jesienią straszą kolejną falą 

Ciężkie te czasy nastały... 

Klaudiamama wszystko może się zmienić nazwet w dniu jak dostaniesz skurczy. Teraz nic nie jest pewne więc nie ma co za wczasu sprawdzać 

Ja mam dylemat bo w mojej miejscowości jest możliwość porodów rodzinnych ale tylko jeśli mąż ma wykonany test na koronawirusa (wynik otrzymuje się po 12h i jest ważny 3 dni) w tym szpitalu pracuje moja ginekolog więc mogłabym mieć jej wsparcie. Natomiast w mieście oddalonym o 40km od mojej miejscowości we wszystkich 3 szpitalach jest możliwość porodu rodzinnego ( jedyne wymagania to posiadanie maseczki, rękawic i fartucha przez męża).