Kangurowanie po porodzie- dlaczego warto?

Dominika a jak mąż z testem sie nie wstrzeli w poród????może w tym wypadku gdy zależy wam na porodzie rodzinnym warto rozwazyc poród w innym szpitalu.no chyba że twoja ginekolog was poprze i gdybyście nie trafili z data to mąż bedzie i tak mogł być przy porodzie

Weronisia mąż pewnie z testem się nie wstrzeli. U nas to kwestia na czym bardziej nam zależy czy na tym żeby mąż był przy mnie czy na tym żeby mieć wsparcie mojej lekarki. Wiesz, zawsze to inaczej patrzą na pacjentkę jak jej lekarzem prowadzącym ciążę jest lekarz pracujący w tym szpitalu, nawet jeśli ten lekarz nie ma obecnie dyżuru.

Klaudia oby nie było tak jak mówią , i wszystko wróci do normy . Sprawdzałaś czy szpital w którym chcesz rodzić ma zakaz porodów rodzinnych ? 

 

Dominika ciężko się wstrzelic z testem bo nigdy nie wiadomo kiedy poród się zacznie . A badania nie są wcale takie tanie 

Dominika ciężko może być z testem. Myślę że lepiej żebys rodziła w szpitalu gdzie pracuje Twoja ginekolog. A sytuacja może się zmienić i wszędzie zakaz porodów mogą zrobić tego się nie przewidzi 

dominika no w sumie racja,bo faktycznie inaczej patrzą

Ten zakaz porodów rodzinnych to jakas masakra. Ja sobie nie wyobrażam rodzic samej jeszcze w maseczce . Niedosyc że bez tego brak czasem tchu to jeszcze zasłonić usta i nos trzeba . 

Ale pewnie jakby przyszlo co do czego i miałabym rodzic w czasie epidemii to dalabym rade . Ja to zawsze w takich sytuacjach powtarzam sobie "kto inny da rade jak nie ja" . 

U nas slychac ze od jakiegoś czasu sa przywrócone porody rodzinne wymagany jest swoj fartuch , maseczka , ocharaniacze na buty tak że pelen osprzęt w upalne dni ;) odwiedzać w szpitalu też można tylko proszą o nieporuszanie się po szpitalu tylko pójście do danej sali bez zadnego łazikowania .

 

Jeszcze jestem ciakawa jak teraz wesela beda wygladac bo maja byc jakies rejestrowane . 

 

Rewers, czytając takie info trochę mam nadzieję że u mnie jednak też będzie się dało chociaż odwiedzić na chwilę. Oby to się już uspokoiło. 

 

Nom wesela to taka niepewna sprawa też. Współczuję osoba które to dotyczy bo na pewno wiele stresu jest 

Rewers też sobie nie wyobrażam rodzić w tym czasie chociaż byłam nie dawno w ciąży ale wszystko potoczyło się zupełnie inaczej . Nawet przygotowywałam się na poród w samotności kobiety są w stanie wszystko przejść . 

Właśnie słyszałam że wesela maja być rejestrowane coś więcej wiecie na ten temat ? 

Rodzi się w maseczce? Tragedia... Dajcie spokój tak nie powinno być... Przyłbice niech kobiety zakładają ale nie maseczke... Oddychać tyle godzin...

Dla każdego teraz to jest rzeczywiście taki stres takie wesela lub inne uroczystości bo to pochłania pieniądze... 

Najgorzej że Przy weselach zaliczki w razie czego przepadają bo przecież przedsiębiorca nie może upsc ale młodzi niech kolejne kilka lat odkładają na wesele i wychodzą z długów jeśli pożyczyli na zaliczkę z nadzieją "zwrotu" po weselu 

Wszystko zaraz będą spisywać notować.pelna inwigilacja...

Co do porodu to kobieta powinna rodzić bez niczego bo i tak ciężko się oddycha.

Też słyszałam że niektóre szpitale wymagają rodzic w maseczce co dla mnie trochę nie na miejscu. Bo jak dobrze oddech w tym wziąć i prawidłowo oddychać 

Do teraz niektóre szpitale maja nakaz rodzenia w maseczce ale na partych można zdjąć. A na oddziale normalnie bez. Gdzue tu sens? 

Ja sobie tego nie potrafię wyobrazić. Prędzej zeszła bym z tego z świata przez brak tlenu chyba. Ja się dusze w sklepie co dopiero na porodówce 

U nas trzeba było mieć maseczke jak przechodziło się przez sor, później już mogłam zdjąć na całe szczęście bo rodzić w maseczce byłoby trudno

ja gdybym rodziła to maski bym nie ubrała mimo że by była nakazana...niedotlenienie gwarantowane

Synowi zamówiłam przyłbice ( taka od nosa w dół) na wszelki wypadek jak by musiał nosić do szkoły, sobie też chyba zamówię, może do porodu zdąży jeszcze przyjść.

Natalia nie ma sensu. Wymyślają nie wiadomo co u cyrki z tego wychodzą. Ze raz zakłada się raz zdejmuje. Na pewno kobieta rodząca będzie myśleć kiedy bedzie mogła w końcu zdając maseczkę a nie o parciu 

Na sorze rozumiem przejść w maseczce, ok ... Ale nie podczas porodu ... Lekarze mają, położne itd... ok, rodząca nie powinna, to jest moim zdaniem niepoważne...

Dominika warto miec, nie zaszkodzi