Jestem wyrodna matka -nie daje rady!

Jogurty alpro są bardzo dobre, kupowalam w carrefour, mam tez jogurt z lidla, sprawdzę potem co to za firma, tez jest dobry w smaku.

Mamameg mówisz o jogurtach PlantOn? 

JustaMama u mnie zdażały się sytuacje że córka płakała nie wiadomo o co,nie pomagało noszenie bujanie uspakaja nie.Czasami płakałam bo nie wiedziałam co się dzieje.po kilku takich sytuacjach zaczęłam ją owijać ciasno kocykiem (tak jak w brzuchu miala)i powiem że u mnie się sprawdziło.corka była spokojniejsza szybciej się uspokajała.teraz ma 8miesiecy i nadal praktykuje to metodę.jak już zaśnie to lekko popuszczam kocyk by miała swobodne ruchy.

1

Aneczka tak, w lidlu kupuję jogurty Planton, jest również śmietana wegańska tej firmy. Idealny zamiennik jak dla mnie. Minus taki że nie zawsze jest dostępna.

Zastanawiam się tez dziewczyny nad zmiana mm bo mam ostatnio wrażenie ze po nim ma bóle brzuszka czyli w nocy . Ona w nocy wrzeszczy jak opętana pręży się ze aż wygina w druga stronę. Przysypia na trzy minuty otwiera oczy i wrzask . 
Nie wiem czy ti wina mleka czy poprostu kolki zastanawiam się czy spróbować inne 

Justamama. Zmęczenie to ludzka rzecz. Nic dziwnego że pojawiają się negatywne emocje. Czasami sam fakt wygadania się, sprawia że jest nam lepiej. Wydaje mi się, że obwinienie siebie, że jets się złą matką nie poprawi sytuacji. Pozostaje mi życzyć dużo siły i cierpliwości  

JustaMama a jakie mleko podajesz? Od urodzenia je podajesz? Wcześniej jak podawałaś to zauważyłaś coś niepokojącego? 

Justamama, pomyślałam o głodzie, u nas było podobnie i siedziałam wykończona z płaczem córki a potem (po kilku miesiącach chyba) doszłam do wniosku, że chodziło o głód. Wiem, że mąż pracuje, ale mój wpadł na fajny dla nas pomysł. Co około dwa tygodnie brał dzień wolnego, dla mnie na regenerację. Dzień urlopu to nie dużo, a w tym czasie można się "odgruzować", ugotować na dwa, trzy dni, coś zamrozić, zawekować, poprać i poprasować. Posprzątać dom, pograć ze starszakiem w gry i poczytać książki - odetchnąć. Proponuję żebyś w tym czasie wyspała się i nabrała nowej energii. Mi było szkoda tego urlopu na początku, ale finalnie byłam zachwycona rezultatem. My braliśmy taki dzień w tygodniu, w środę i było jak znalazł. Po prostu weekend był nam za krótki na ogarnięcie wszystkich obowiązków. W jakim zawodzie pracuje mąż? Może wziąć takie wolne z doskoku? 

Aneczks dokarmiam nim od urodzenia daje bebilon No w sumie córeczka jest cały czas placzkiwa i bóle brzuszka tez ma aczkolwiek jak dla mnie nie codziennie .

 

susane głód tez rozważam jak to u was było z glodem ? Dziecko się nie najadalo ?

swietby pomysł z tym urlopem męża niestety u nas nie di zrealizowania bo mąż nie pracuje ns etacie i takiego urlopu nie ma żadnego tacierzyńskjego rowniez nie i ogólnie z wolnym w pracy duży problem 

JustaMama a podajesz jakieś kropelki na kolki? Może zadzwoń do pediatry i powiedz jak wygląda problem. U nas przy problemach z gazami pediatra zaleciła podawać delicol i pomógł. Córeczka też czasami płakała mocno, wyginała się i po podaniu tych kropelek przeszło. 

 

A co do męża to jak wraca do domu na weekend, wtedy niech zajmie się chociaż na jakiś czas dziećmi a ty odpocznij. 

Justamama u mnie to było tak że mały był jedynie na piersi do końca 3 miesiąca później zaczęłam go dokarmiać mm, widziałam że się nie najadał właśnie chciał jeść co raz częściej rzucał się przy piersi i denerwował, płakał tak jakby był wnerwiony że za mało leci,  na początku byla to butelka z rana później też na wieczór a teraz jest tak że w dzień odciągam pokarm aczkolwiek jest go mało i podaje mu w nocy i w nocy karmie piersią, w dzień synek w ogóle nie chce ssać piersi a w nocy bez problemu ssie i tak oto jak skończył pół roku w dzień jesteśmy na mm a w nocy na moim ale już się nie denerwuje że za mało jedzenia ma. 

Justa podajesz jakieś probiotyki? Może BioGaia? Mojej koleżance pomogły przy kolkach. 

Jak karmisz dziecko? Mówisz, że być może się nie najada... może po piersi dorób mm.

U nas alergia dawała się we znaki szczególnie w nocy. Próbowałaś noszenia na barku albo na koalę? (Zawitkowski pokazuje na YouTube). Pomagał nam też szum. 

Nienwiem czy teraz są wizyty patronażowe. Może położna mogłaby pomóc. 

Bardzo chciałabym Ci pomóc. Póki co nie mam więcej pomysłów. 

Karolina tak podaje bobotic forte . Wkasnie wczoraj dzwoniłam do pediatry mówiłam co się dzieje pytałam o zmianę mleka .... zapytała o kupy karmienie xachowanie itp zaleciła narazie podać probiotyk ducoflor albo właśnie biogaja . Zaleciła tez zamienić porcje mleka z nocy i dać ja w dzień żeby sprawdzić wtedy w dzień zachowanie dzuecka . Aczkolwiek u nas ti niemożliwe bo w nocy pi samej piersi nie chce zasnąć No chybs ze lezy przy niej cały czas 

karklina jak w weekend jesteśmy razem to ja probuje odgruzować mieszkanie i nadrobić wszystko czego nie zribilsm w tyg :(

mama Majki w dzień kp jedna porcje dostaje odciagnietego z butelki . Po kąpieli dostaje mm a w nocy pierś najpierw i do tego mm (dwa razy) nad ranem już do rana leży przy piersi. 
na barku i na koale w dzień nisze bardzo często w nocy jest to utrudnione bo w naszej sypialni jest mało miejsca ze robię dwa kroki a jak wyjdę na korytarz czy do salonu to budzi starszego synka wiec staram się trzymać w rożny sposób na łóżku ewentualnie stać z nia .

szum towarzyszy nam każdego wieczoru i nocy :)

mama małej Majki to chyba jedyna dobra rada podawać mm po piersi wtedy nie wpłynie to bardzo negatywnie na moja laktację a jednocześnie corka będzie najedzona . Tylko mam problem praktyczny ile tego mleka jej dorabiać pół porcji mniej wiecej?? Tez nie chce jej tuczyc .

jak myślicie ? 

Justyna a podajesz zwykły Bebilon czy ten na problemy z brzuszkiem? Może zmień mleczko. 

Justamama ja też podawałam małemu i bobotic forte doraźnie i właśnie multilac baby probiotyk położna jak i pani w aptece odradziły mi dicoflor nie ze względu na cenę bo jest chyba najdroższy ale ze względu na skład podobno jest to słaby produkt ale bardzo mocno promowany przez środowisko lekarskie. 

A co do karmienia to jak zdążyło mi się, że ewidentnie widziałam, że młody się nie najadł piersią to starałam się mu dorobić właśnie pół porcji wskazanej na opakowaniu, z tego co pisałaś masz ten sam problem, co ja ze mało ściągasz mleka więc po tym ile ściągamy możemy mniej więcej sobie wyliczyć ile ściągnąć może maluch z nas. 

Ja jak zaczęłam karmić mieszanie starałam się trzymać tych i dalej się staram wskazań co do ilości mleka na dzień wskazanych na opakowaniu, tak mnie więcej bo wiadomo, że do końca nie wiesz ile dziecko z piersi ściągnęło, i młody rośnie w sam raz:) zliczałam sobie porcje mleka wypietgo z butelki mm i te ściągniętego no i mniej więcej tego z piersi w ilość która dziecko wypija w ciągu doby, troche męczące te liczenie no ale innego patentu jie wymyśliłam na ogarnięcie tego ile może jeść synek w ciągu dnia:) 

JustaMama a zauważasz czy po mm jest bardziej płaczliwa że coś na boli? 

U nas bóle brzucha były kiedyś u córki spowodowane też wit d jakiejś firmy nie pamiętam już jakiej ale lekarka kazala nam wtedy odstawić i na jakiś czas dolegliwości minęły 

Milena podaje zwykły bebilon. 
no właśnie tak aneczka, podaje tylko na wieczór i w nocy i jesli występują ataki bólu brzucha to właśnie w nocy aczkolwiek nie każdej nocy wiec już nie wiem co myskec.

 

pokrzywa podobno nie warto sugerować się ilością ściągajego mleka bo laktator nie ściągnie tyle co dziecko. tyle tylko ze wątpliwe wydaje mi się ze jeśli lsktstorem to przerwie w karmieniu ściągam maks 50ml z obu piersi to córka jest w stanie wyssać ponad dwa razy więcej bo zjada spokojnie na porcje 120-130 mleka. Chyba ze się mylę ? 
pokrzywka a co ile karmisz w takim razie ? No bo niby piersią  na zadanie s mm co trzy godz 

JustaMama rozumiem, no tak kiedyś trzeba nadrobić zaległości w domu chociaż w części. Rzeczywiście masz ciężką sytuację. Ale ja w takich chwilach pocieszałam się, że wraz z rozwojem dziecka takie problemy mijają. Co prawda zaczynają się inne ale to już i tak nie jest to samo. A i my jesteśmy bardziej odporne bo już najgorsze przeszłyśmy. Jestem z tobą myślami oby szybko sytuacja wróciła do normy :) 

Justa podobno tak mówią że dziecko ściągnie więcej niż laktator ale ja obserwując mojego małego i swoje możliwości laktacyjne stwierdzam, że nie ściąga on wiele więcej niż laktator, po pierwsze bardzo szybko je z piersi i jak przestaje pierwszy nawał z piersi lecieć szybko się zniechęca i denerwuje, karmienie piersią u nas z obu piersi to max 15 minut. Dlatego sądzę że jestem w stanie mniej więcej policzyć ile zjada w ciągu dnia, aczkolwiek wiadomo nie dokładnie na tip top ale mały ładnie przybiera w sam raz więc myślę, że moje wyliczenia jak narazie się sprawdzają. 

Jeżeli chodzi o mm to faktycznie po porcji tego mleka mały w dzień nie je przez 3 godziny, natomiast w nocy 4, na noc daje mu butelkę, ale już karmienia nocne staram się  dawać mu swoje to z piersi i to co odciągnęłam w ciągu dnia, żeby lepiej trawił, mój ma pół roku a też jeszcze ma bóle brzuszka nad ranem między 5 a 6 rano.