Jakie tłuste dziecko!

Hmm a co powiecie na to . Mam w rodzinie chłopca który był karmiony piersią do prawie 2.5 roku . Prawdziwy cycocholik . Pamiętam jak skończył rok to ciężko go było nakarmić czymś innym jak cycusiem . Pił z piersi bardzo często i w dzień i w nocy . Jego waga była na około 75 centyla. Dodam ze jest wysoki. Jak dla mnie wyglądał na szczupłe chłopczyka . Mimo że jadł z piersi bardzo często .
Alicjas czyli według ciebie trzeba takiemu dziecku tez zabronić jeść z piersi ???
Bo je często w nocy i w dzień ?Chciałabym wiedzieć gdzie znajdę informacje ze dziecko do dwuch lat nie może jeść z piersi tyle razy ile ma na to ochotę? ;))
Poza tym jego mama nie miała większego problemu z odstawieniem . Dużo mu tłumaczyła i się udało :wink:

Ja myślę że to zależy od mamy jak się z tym czuję. Ake nie wmawuajmy wszystkim ze dwu letnie dziecko potrzebuje mleka kilkanaście razy na dobę bo tak nie jest. Mówię o mleku jako pokarmis a nie cycusiu jako bliskości bo to zupełnie inna kwestia ale nie każda mama traktuje tak piers. Dla niektórych to wyłącznie pokarm. O jakiś butelki czy obiadku nue podaję się dziecku kilkanaście razy na dobę prawda? Dla mnie np piers to wyłącznie mleko i np nie wyobrażam sobie w ogóle karmić dziecka starszego nuż rok i wiem że będzie teraz oburzenie ale dla mnie to obrzydliwe wręcz.

Ja.swierczewska to dlatego pewnie że ja karmiłam dość długo na żądanie … Teraz jest duża , mądra i wie jak wymusić swoje :slight_smile:
Ale racji w tym coś jest bo mleczko + posiłki mogą dla takiego dziecka bym dużym obciążeniem … Ona traktuje to jako przyjemność albo gasi pragnienie … A tak naprawdę się najada podwójnie

Dziubus, ja przecież nie mowie o tym, żeby głodzić dziecko czy odmawiać mu jedzenia czy picia. Ale to noworodka czy młodsze niemowlę karmi się na żądanie, bo takie maluchy wiadomo, mają małe żołądki i szczególnie pokarm mamy trawią szybko i znowu są głodne. Ponad roczne dziecko ma już inny schemat jedzenia, powinnismy tez kształtować prawidłowe nawyki żywieniowe, p o dając jednak ok 5 posiłków, co ok 2-3 godz, również po to, by układ pokarmowy prawidłowo funkcjonował. Wiadomo, ze zdarzaja sie odstepstwa jak dziecko jest w miedzyczasie głodne. Dziecko w tym wieku je jyz przeciez normalnie stale posilki.Ja i u syna i u córki stopniowo.schodziłam z ilości karmień piersią, b y utrzymać w tym wieku ok kilka na dobę. Córa jest przyzwyczajona, że pierś dostaje rano, po obiedzie i przed snem, w ciągu dnia do picia wodę, a przytulic się może przecież zawsze.

Moja córka.zawsze była wymagająca i bardzo zajmująca. Ona nie przychodzi pociumkac pierś, tylko faktycznie z niej pije. Nie bawi się i nie traktuje tego jako rozrywki. Wodę pije ale mało, bardzo ciężko jest mi ją do niej przekonać, a soków podawać jej nie chcę. Nie wiem w jaki sposób ja nauczyć, żeby piła więcej wody, na pewno tym sposobem przestałaby tyle cycac.

Waga i budowa dziecka jest też uwarunkowana genetycznie. Niektóre dzieci potrzebują jeść ciut więcej niż inne, niektóre są bardziej ruchliwe i przez to potrzebują zjeść ciut więcej kalorii. Ale my jesteśmy dirośli i powinnyśmy sterować ich apetytem ponieważ są dzieci i dorośli którzy mogliby jeść bez umiaru.

Swierczewska, ja uslyszsłam, że córka to „kawał baby”. Nie obraziło mnie to. Córka jest w takim wieku, że nic z tym nie zrobimy, jest tylko na piersi.

Co do odżywiania opowiem wam sytuacje chłopczyka (15 m-cy), dokarmiamy przez babcie i chwalony, że jest cudownym dzieckiem bo je wszystko. Dosłownie. Oprócz mleczka rano, wieczorem i w nocy, je stałe posiłki to miedzy nimi chrupki kukurydziane, galaretkę, ciasto, lody, wafelki. Wszystko ze wszystkimi. Jestem przerażona bo wydaje mi się, że to dziecko je ciągle. Z takiego wychowania dziecko w przyszłości może mieć zaburzone łaknienie i brak uczucia sytości

Justyna to jest twoja decyzja ile będziesz karmiła jak zdecydujesz się mieć kolejne dziecko :wink:
Jednak piers To nie jest tylko mleko :wink:
Poza tym Świerczewska nie dziwie się ze córeczka chce tyle razy pierś jeśli jest gorąco :wink:

Dziubus dla ciebie. Dla mnie tylko mleko i mam kilka znajomych dls których również to tylko mleko w sensie pożywienie i nigdy nie przystawisly dziecka w innej sytuacji. Moja przyjaciółka karmils na żądanie tylko pierwszy miesiąc potem stabilizowsls karmienia i jej dziecko jadło z piersi nie częściej niż co 3 godz. Dla niej to było tylko jedzenie. No kwestia podejścia poprostu. Ja też nie rozumiem po co od razu daje się piers za każdym razem jak dziecko zaplaczr albo co gorsza jak się uderzy jest smutne itp taki uspakajacz. Dla mnie to jedzenie. A w innych sytuacjach można przytulić wziąć na rączki a nie karmić

Nie wyobrażam sobie wydzielać jedzenia miesięczne mu dziecku …
Diety to mogą mieć dorośli a niemowlaka karmi się na żądanie .
Takie są wytyczne karmienia piersią. Justyna mogę zapytać ile karmiłas piersią? ?
Poza tym polecam blog doradcy laktacyjnego :wink: Hafija .
Wiele ci podpowie w tym temacie … cytuje :
,Karmienie dziecka na żądanie powoduje rozwinięcie indywidualnej regulacji przyjmowania pokarmu, a więc naukę tego ile mam jeść, jak wiele mam jeść, kiedy jestem głodny żeby się najeść. Pojęcie przejedzenia czy przekarmienia dziecka w karmieniu piersią nie występuje. Karmienie naturalne to programowanie dziecka na prawidłowe nawyki żywieniowe już od pierwszych dni życia. Jak wiemy żarcie czekoladek na smutki jest nieprawidłowym nawykiem żywieniowym. Karmienie piersią tego nie uczy. "
Naprawdę wato poczytać :wink:
Poza tym wierz mi Justyna nie tylko dla mnie pierś to nie tylko mleko :slight_smile:

Ake każdy ma prawo karmić jak chce. I cały czas podkreślam że dla ciebie piers to nie tylko mleko dlatego jest dka ciebie ok przestawienie kiedy dziecko chce. Dka mnie piers to jedynie mleko i dla niektórych kobiet również. Nie wszyscy czerpią przyjemność z karmienia piersią. Dls niektórych kobiet to karmienie pożywienie jako obowiązek taki sam jak zmiana pieluchy.
Nie wiem czy można powiedzieć że karmi łam no ha jedynie przystawilsm przez miesiąc ksrmusc mieszanie. Ake być może też dlatego nie miałam mleka bo dka mnie to tylko mleko i ból nic poza tym

Hmm
Myślę że zapamietalas z karmienia tylko ten bardzo trudny czas który jest zaraz po urodzeniu dziecka .
Jeśli w przyszlosci będziesz mieć dziecko to polecam Ci zasiegnac pomocy od doradcy laktacyjnego ; ) ja z takiej skorzystałam i wiele mi pomogła :slight_smile: pierwszego synka nie udało mi się karmić , drugiego juz tak :wink: właśnie minął 10 mesiac jak karmie :slight_smile:
Miałam podobne odczucia do Ciebie jak odciagalam mleko dla pierwszego synka :slight_smile:
Odkąd karmie piersią Wiele się zmieniło :smiley:

Każdy karmi jak chce i ile chce. Każde dziecko jest inne, również w kwestii jedzenia z piersi. Moja córka ssie pierś bo jest spragniona, głodna. Nigdy nie dawałam dziecku piersi jako pocieszenie i nie zauważyłam, żeby moja córka domagała się jej właśnie w tym celu. Nie rozumiem też tej krytyki że moje dziecko jest za duże na karmienie na żądanie, na dworze o cyca nie wola, kiedy wychodzę z domu o cyca nie wola, kiedy zostaje z dziadkami cyca nie ma i żyje. Cycusia w domu i tylko w domu, od kiedy jest starsza skończyło się karmienie w plenerze, czasami również umie się zainteresować czymś innym kiedy nie chce by akurat była przy piersi, ale nie zawsze. Nie każde dziecko pije chętnie wodę, moja woli nią pluć jak pić. I co mam wtedy zrobić? . Też planowałam karmić do roku, ale potem Pani doktor mi doradziła ażebym karmiła chociaż do 1.5 roku a najlepiej do 2 lat. Ja jestem zdania że jeżeli moje dziecko odstawi się do 2 roku życia to ok, ale jeżeli nie to ja odstawie ja. Cyc to dla dziecka jest budowanie więzi z mama, ktorej nie zbuduje z nikim innym. Można się kłócic i spierac kto ma rację, ale po co? Ja założyłam ten wątek odnośnie wagi, a nie krytyki mojego karmienia piersią córki… Czuje się teraz gorsza, napiętnowana bo “moje dziecko je 3 razy dziennie” “moje dziecko jest już odstawione, to obrzydliwe”… A wszystkie tak się zapieracie że pierś to samo zdrowie… To jak właściwie jest…?

Świerczewska do Ciebie personalnie nic nie pisałam. Cały czas podkreślam że zależy kto jak podchodzi do karmienia. Jedne chcą karmić inne tylko kilka miesięcy jeszcze inne w ogóle. Dka jednych to przyjemność i bliskość dla drugich obowiązek jak każdy inny i robią to przez jakiś czas jedynie dlatego że mleko matki najlepsze dla dziecks. Poprostu uważam że nie można tylko patrzeć ze swojej perspektywy. Dla mnie karmienie starszego dziecka jest obrzydliwe Aśka wielu nie i wiek nie ma znaczenia. Podkreślam dla mnie co nue znaczy że jakiejkolwiek mamie powiedziałabym odstaw bo to obrzydliwy. Dla mnie przecież mogę nie patrzeć. Ake też działa to w drugą stronę nie przekonujcue kobiety dla której piers to tylko mleko i która nie chce jej wyciągać co chwilę zwłaszcza dla starszego dziecka. Tu nie ma racji. Poprostu każdy ma inne poglądy.
Dziubus z tym masz rację tyle że ja drugiego dziecka karmić już raczej nie chce. Dls mnie było to coś okropnego.
Ake nie pisze z własnego doświadczenia bo za dużego go nie mam w tej kwestii :stuck_out_tongue:
Moja przyjaciółka jedna karmils pół roku wyłącznie dka dziecka wręcz mówiła że szkoda że pokarm ma bo nie widzi w tym nic fajnego a szkoda żeby nie dać chociaż trochę skoro jest. Pytałam wiele razy i mówiła że kompletnie nic nie czuje poza jedzeniem. I jest jej bez różnicy czy da piers czy butelkę. Właśnie ta która potem mniej więcej karmils wg schematu.
Druga z kolei pierwsze dziecko również karmils pół roku z założenia nie dłużej. Bardzo się meczyls i było to w formie poświęcenia dka dziecka tylko i wyłącznie. Po fakcie stwierdził że żałuję że tyle się meczyls bo wpływało to na jej samopoczucie. Drugie dziecko karmils już tylko 3 miesiące z wyboryu. Mam jeszcze kilka przykładów ale nie ma sensu pisać. Oczywiście znam też kobiety które karmily długo i dls których była to przyjemność niesamowite doświadczenie i bardzo to lubily a wręcz byli im żal obstawiać. O to wskazuje tylko na to że nie ms co geeneraluzowac bo kobiety są różne

Świerczewska piersią się karmi na żądanie; )) osoby które uważają że jest inaczej moim zdaniem do końca nie wiedzą na czym to polega :wink:
Lub mają za mała wiedzę :slight_smile:
Słyszałam tez od mam karmiących ze jest taki czas około 18 tego miesiąca życia dziecka, ze chce ciągle pierś . Może u Was akurat jest to trochę szybciej ?
Poza tym twoja córeczka wygląda świetnie :wink: Naprawdę . Nie masz się czym martwić :wink:

Justyna nie obraz się ale wydaje mi się że jak ma się wyrobione zdanie na jakiś temat to trzeba najpierw to robić :wink:
Możesz się obrazić na mnie ale śmieszą mnie takie wypowiedzi o karmieniu piersią kogoś kto nie karmił;)
Przepraszam poprawie się : chodziło mi ze śmieszą mnie Rady na temat karmienia piersią od kogoś kto nie karmił:)
Bez urazy oczywiście …
Bo tak na prawdę to dopiero jak urodzisz będziesz wiedziała czy faktycznie tak będzie z karmieniem u Ciebie ;))

Ale przecież ja mam dziecko tak więc wiem jak to było u mnie. I owszem miałam problemy pokarmu nie było ale ja tego nie czułam że muszę że sprawia mi to przyjemność itp i to też miało wpływ na to że przygodę z karmieniem zakończyłem tak szybko a ścislej mówiąc mój syn.
A co do drugiego dziecka w innych wątkach kiedyś pisałam na dzień dzisiejszy karmić piersią nie będę a jak będzie po porodzie nue wiem :slight_smile:

Ja bym wogóle się nie martwiła częstym karmieniem piersią. Mój synek potrzebował w nocy pociumkać nawet co 45 min spałam z nim i przed sen sam trafiał do piersi. To dla niego środek na uspokojenie. Był pulchny do czasu. W dzień z karmieniem było różnie. Wszyscy mnie straszyli jak go odstawienie ale przyszła na to pora i nie było nawet awantury trzy dni spał z tatą trochę pierwszej nocy pomarudził. Jedna lekarka mi powiedziała że tłuszcz z mleka łatwo schodzi i nie można piersią przekarmić . Twoja córeczka jeśli jeszcze nie biega to zaraz zacznie i za pół roku będzie nie dopoznania.
Po odstawieniu piersi ciągle się martwiłam czy maluchowi czegoś nie brakuję z pożywienia nie podawałam mm. Karmienie to ogromny komfort że dziecko zjada to czego najbardziej potrzebuję.

Moja córka biega od 12 MSC. Życia. Ciężko za nią nadążyć na spacerach. :stuck_out_tongue:

Skoro jest taka ruchliwa, to napewno szybko ‘‘się wyciągnie’’ i nie masz się czym martwić :). Wiele dzieci ma najpierw więcej ciałka, a potem jak się już dużo ruszają, t o tracą nadmiar. A sprawdzałaś na jakim jest centylu z wagą i wzrostem?

Ze wzrostem jest na 90 centylu a z wagą poza siatka… Także podobno ma “duża otyłość”.

To wysoka tez jest. Skoro wzrost ma na 90 centylu, to też już dużo do końca siatki nie brakuje, w iec może różnica nie taka duża :slight_smile: