Jakie są przeciwskazanie na cesarskie cięcie?

To na świetnego lekarza trafiłas, ktory patrząc na Ciebie potrafił stwierdzic, czy jestes chora czy też nie tym bardziej, że mówiłaś mu, że się źle czujesz.. 

 

Idziemka, no też się dziwie właśnie. 

malazolza - klasyk  z takimi ekspresowymi wizytami....

To ja prywatnie nigdy nie miałam problemów z terminami. Raczej szybko się coś udawało znaleźć 

XYZ zalezy pewnie w jakim regionie i jaki lekarz...

Zależy jaki specjalista, do niektórych z dnia na dzień można się dostać a do innych nawet prywatne tzreba czekać 3 miesiące ale i więcej 

jak jest bardzo oblegany lekarz to i prywatnie sie czeka....

MałaZołza to super, ja niestety za 3mc kolejna wizyta i kolejne badania;/ ale oczywiście nie zapisują jeszcze na styczeń, więc jak już będą zapisywać to zaraz nie będzie terminu:D

Idziemka no standardowo. Ja tak mam dentystę umówić i bioderka dla syna. Jestem ciekawa jakie terminy będą.

To teraz tarczycowe będę sobie tylko raz w roku kontrolować, chyba nie ma potrzeby żebym częściej robiła?

MalaZolza, myślę, że raz na rok wystarczy jak teraz Ci powiedzial, że jest wszystko ok . Ale miałaś akcje z tą babką... najważniejsze że przyjał Cię poza kolejnoscią jak obiecała. 

MałaZołza no co Ty! Co za baba, pretensje to powinna mieć sama do siebie. Ale czasami te kobiety w rejestracji to właśnie takie są, że ręce opadają. Dobrze że nie musisz tam za często jeździć i że zaczyna Ci się to jakoś układać. Też muszę jeszcze zapisać małego na 3 badanie bioderek i wypada w styczniu. Kazały dzwonić w grudniu i już widzę na kiedy mnie zapiszą.... 

U mnie na wizyty prywatne z reguły się czeka ale nie ma jakiś mega dużych kolejek. Jedynie do diabetologa to z dnia na dzień można się zapisać. 

Malazolza myślę że ok raz do roku. Jeśli w ciąży nic nie brałas tzn leków to nie było źle. Ja muszę co dwa miesiące praktycznie teraz robić badania,ale mi się w ciąży zrobila niedoczynność. Teraz co chwilę kontrola czy ponownie ona nie wróci i USG tarczycy na wiosne,ale ja mam tam guzy więc to obowiazkowo co rok do kontroli

U mnie tarczycowe robilam raz w roku ale na początku pamietam ze czesciej, teraz robilam rabania i tsh wyszło dobre powróciłam do starych dawek leku ale w styczniu wizyta u endokrynologa to zobaczymy jak wyjda wyniki i jaka będzie decyzja pani dr.

Idziemka to wlansie najgorsza sytuacja. Zapisów na kolejny rok jeszcze nei ma ale jak zaraz zadzwonisz to terminy na grudzień. Nie wiadomo kiedy te zapisy się zaczynają i tak się trafi że trzeba czekać miesiącami 

Z terminami  to jest jakaś porażka normalnie;(

Aniska bo Ty już miałaś niedoczynność przed ciążą co nie ? no jak już była przed to pewnie te kontrole częściej tzn tak by mi się wydawało, ale ja miałam tylko w ciaży,a tu badania co 2 miesiące do zrobienia mam i wizyta online bo ja mam lekarkę z Wawy 

MałaZołza myślę, że jak raz do roku skontrolujesz to ok, najważniejsze, żeby o tym pamiętac...

Bioderka mi sie jeszcze załapały na grudzień więc zapisały bez problemu:D

 

Nataleczka, Aniska no masakra jest, mi akurat własnie ten endokrynolog i ginekolog wypadł na styczeń, ciekawe czy będą terminy:D 

 

Prywatnie to nigdy nie problemów 

Ogólnie z terminami do jakiegokolwiek specjalisty na NFZ To jest jakaś porażka mój tata ostatnio oddzwonił zarejestrować się na wizytę do okulisty i usłyszał że najbliższy wolny termin jest na koniec lipca 2023 koniec końców trzeba będzie iść prywatnie to jest jakaś porażka człowiek powinien na  dwa trzy lata wcześniej przewidzieć co będzie mu dolegać żeby zająć sobie wolny termin

Zawsze można wziąć zaświadczenie od psychiatry na cc. Co do terminala ja mam pakiet do salve wróć nie jest źle 

Moja mama ostatnio neurologa szukała i termin na czerwiec a zależy jej na pilnej konsultacji. W końcu znalazła u tej samej pani doktor ale w mieście gdzie mamy o wiele dalej, termin na luty. Więc już przy tym została.

Magda i Lena u mnie podobnie z bioderkami, tzn wypada mi na luty. No ciekawe jak wyjdzie z terminami. 

Właśnie zawsze tak jest, jeszcze nie zapisują, dopiero od grudnia czy stycznia a jak dzwonisz to już wszystko zajęte.

 

No to tak zrobię jak radzicie, co roku przy okazji badania krwi będę sobie robić tarczycowe a jak coś będzie nie tak to wtedy usg.

Skoro w ciąży tych tabletek nie brałam to teraz chyba też się obejdzie bez :)