U nas mąż przeważnie robi zakupy ale to ja robię lsote zakupów bo ja planuje obiady
O kurde ale ochoty narabilas na łososia:D
U nas też podobnie ja planuje zakupy, a mąż jedzi czasami nie ma jak i ja robię zakupy ale wtedy na jeden dzień nie więcej :)
Pati to ha twz takie drobne robię jak idę na spacer z dziećmi. Po drodze mamy biedronke to zawsze wpadnę pp drobnostki
Oj u nas najgorsze są te drobnostki :D bo się nie wezmie tego co potrzebuje tylko jeszcze coś, a bo na promce, a to to :D
A z drobnostek zrobi się stówa :D u Nas tak właśnie to wygląda
U mnie mąż jak robi zakupy to na ceny nie patrzy i kupuje zawsze te najdroższe produkty, więc wole jechać sama niż go prosić. Ciekawe co będzie w lodówce jak wrócę ze szpitala. Ale pewnie moja mama mu przypomni że przydałyby się jakieś zakupy.
Tacy są faceci, chociaż mój to typ należący do oszczędnych akurat. Ale nie we wszystkich przypadkach wie że niektóre rzeczy, które "sobie" kupuje należy kupić oryginalne np. Coca cola nigdy nie kupuje żadnej podroby : d
Martyna oj tak zazwyczaj drobnostki kończą się około 100zl na paragonie dlatego ja staram się nie chodzić bez potrzeby do sklepu bo człowiek zawsze coś znajdzie co trzeba kupić
I tak grosz do grosza a się nazbiera.
Magda I Lena oj to mój też nie patrzy na ceny i przeważnie bwirze najdroższe rzeczy z półki
Mazia znam to 😂
Mazią dlatego ja piszę który chce albo wie że najtańszy hehe
Aneczka No ja mam w głowie myśl,ze przecież wie jak wygląda opakowanie i co je,ale się mylę często
Tak Dokładnie, tylko po jedna rzecz smoczek a później wychodzi się z torba zakupów..
I właśnie taniej wychodzi jak jedzie raz na większe zakupy niż jak się później po coś chodzi. Bo serio ok 100zl zawsze się zapłaci a tak naprawdę nic ciekawego w tej torbie nie ma
Jak mogę chodzi to tez na ceny nie patrzy a potem z 50 robi się 100.
Mazią co poradzić. Może nie zwraca uwagi
Masz rację Martyna ale ja to czasem mam tak że nie mam co robić to sobie mówię a pójdę zobaczyć czy jest coś nowego.. Zawsze jest :D
To mój jest jakiś inny zazwyczaj patrzy na ceny i porównuje które rzeczy się bardziej opłacają, ja z kolei zazwyczaj nie patrzę kupuje przeważnie te same produkty chyba że jest coś nowego to wtedy patrzę na cenę. Jak jestem sama w sklepie to mam czas a jak idę z młodym to najczęściej biorę szybko i wychodzę
Bo na pchają do wózka wszystkiego?
