Emolienty tak sa wskazane dla dzieci które maja problem ze skora np azs luszczyca bo silnie wiążą wode i sa nawilzajace bardzo i skora potem jest sliska,woda tak szybko nie paruje i nie ucieka wiec skora jest dłużej nawilzona
Bardzo często w kosmetykach typu emolient w składzie jest parafina ciepła która tworzy na powierzchni skóry warstwę , filtr który zapobiega paroowaniu wody ale uzupełnia również braki lipidów w warstwach skóry.
Jak jest parafina, to już wszystko dla mnie jasne :).
My stosujemy Nivea 2w1 i nas nie zawiódł. Nigdy po nim skóra synka nie była przesuszona.
Mogę też polecić kosmetyki Hipp, tez są bardzo dobre.
A korzystała może któraś z Was z kosmetyków Ziai?
Ja na samym początku kupiłam ziaja ziajka płyn natluszczajacy od pierwszego dnia. Po dwóch dniach stosowania małej skóra zaczęła schodzić i była bardzo czerwona , wiec odstawiłam. Teraz jak ma już skończone 4 miesiące to zamierzam wrócić do niej i spróbować raz jeszcze.
W takim razie daj Zuziu znać, czy teraz Ziaja małej nie uczula. Pytam, bo ich kosmetyki są dość tanie, a nie sypiam niestety na pieniądzach.
Ale ziaja i polska firma warto wspierac jak tylko dla dziecka będzie odpowiednie
Hirudo ja obecnie stosuję z ziaji krem do pupki i jest super. Od 3 dni takż używam kremu do buźki, bo babydream nie dawał sobie rady już z suchą skórą policzków od śliny, mimomże go wcześniej zachwalałam.
PRZESTRZEGAM natomiast przed babydream kremem przeciwsłonecznym dla niemowląt, zawiera dużo alkoholu. Na początku nie zwróciłam na to uwagi i już po pierwszym użyciu małemu skóra zaczęła się łuszczyć. 2 raz jak otworzyłam to normalnie zaczął zionąć…
Z nivea też zawiera alkohol. W aptece się umówiłam, że mi coś zamówią…
Hirudo, pamiętaj, że każdego może uczulać co innego. My z ziajki używaliśmy kremu do opalania, ale to dopiero powyżej 12 miesiąca i nam służył, ja zresztą też go używam, bo mam wrażliwą skórę. A zaraz po urodzeniu używaliśmy kosmetyków Linuś z linomagu, też niedrogie i u nas się sprawdzały, z wyjątkiem olejku do kąpieli, bo po nim o dziwo skóra była przesuszona i wtedy do kąpieli zaczęliśmy używać nivea baby sensitive, ale te już wychodzą drożej.
Didisia i Alicja - dzięki dziewczyny za rady. Nie sądziłam jednak, że kosmetyki dla dzieci mogą być aż tak przeładowane alkoholem.
Hirudo ja też ni.… mam nadziej, że znajszie się jakiś krem z filtrem bez alkoholiu, bo ostatnio młody aż za barzo pysiaka spiekł 
A próbowałaś może krem przeciwsłoneczny z Lavery? Nie wiem, czy nie ma w składzie alkoholu, ale ponoć jest skuteczny.
Nie słyszałam o tej marce. Zobaczę jutro co mi pani w aptece sprowadzi?
Ja wybrałam Oilatum oraz Mustele ( krem do opalania od pierwszego dnia życia).
Ja krem z filtrem zamowilam z biodermy
Mam już przetestowaną ziajkę i jest rewelacyjna! A mustella zraziła mnie kremem dala dzidzi o zapachu jakiś lili bzu czy cuś takieg… no jak takie coś dla makuszków? Ja się do młodego przytulić nie umiałam, a co dopiero dzidzie! Odczuwają…
Też zamierzam kupić teraz krem z filtrem z Ziaja. Jak dla mnie kosmetyki dla dzieci nie powinny mieć takich zapachów w ogóle intensywne zapachy są męczące dla maluszków dlatego pierwsze co sprawdzam zapach a później konsystencję i skład.
Intensywne zapachy dla dzieci chyba tylko mogą astmę wywołać. Poza tym im one do szczęścia nie są potrzebne.
Krem który zamówiłam z musteli jest bezzapachowy. Uważam, że na rynku jest tyle kosmetyków że można wybrać coś fajnego. Warto przy tym skorzystać z blogu sroki.
