teraz znów babcia kupiła nam płyn do kąpieli johnson’s baby więc wypróbujemy, a ziajke także polecam szampon przeciw ciemieniusze i krem z tlenkiem cynku (nam pomógł bardzo szybkowygoić czerwoną szyjkę, a teraz czasem stosuję go do pupy na przemian z sudocremem i bepanthenem)
Witam, ja także jestem w trakcie kompletowania wyprawki dla maleństwa. Z tego co się dowiedziałam od położnej lepiej nie kupować kosmetyków z firmy Bambino a także Johnson Baby, ponieważ często uczulają. Wiele matek ceni sobie tanią a zarazem bardzo dobrą serię rossmanowską Babydream. Moja mama do pielęgnacji mojego brata stosowała właśnię tą markę i była zadowolona, poza tym chwaliła sobie Ziajkę oraz Nivea Baby ;).
Polecam Ci stronkę: Klub Ekspertek
Na niej znajdziesz dużo opinii na temat kosmetyków dziecięcych, wystawianych przez mamy :).
Myślę, że na początek wystarczy: krem do pupy, puder, kremik do buźki np. na każdą pogodę, balsamik do ciała (jest bardziej polecany aniżeli oliwka, szczególnie w okresie letnim), płyn do kąpieli. Jest to podstawa w którą myślę powinnaś się zaopatrzyć jeżeli chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne.
Ja polecam kosmetyki firmy Penaten baby. Kosmetyki są na prawdę bardzo dobrej jakości nie uczulają i nie podrażniają. Jeszcze nie spotkałam się z negatywnymi opiniami na ich temat. Z doświadczenia wiem że sprawdzają się pod każdym względem
Uważam, że maść Bepanthen to jeden z takich produktów, bez których bym się nie obeszła i nie wyobrażam sobie stosować niczego innego do pielęgnacji skóry pod pieluszką, więc polecam. Moja córcia nigdy nie miała odparzeń, a ma skóre bardzo wrażliwą i suchą. Po urodzeniu schodziły jej przez długi czas płatki suchej skóry prawie na całym ciele.
Na mojej liście są też ekologiczny olejek jojoba i olej migdałowy właśnie do pielęgnacji skóry. Są dość uniwersalne ze swoim szerokim zastosowaniem.
Do mycia ciała używam kostki myjącej allerco, czasem Johnson’s baby żel do mycia ciała i włosów.
Kosmetyczka mojej córci pęka w szwach (głownie Mustela, Johnson’s baby, Lansinoh), ale te produkty, które wymieniłam są w mojej opinii niezbędnikiem, reszta to dodatki, bez których my się często obchodzimy i używamy naprzemiennie i rzadziej.
Nie mam jeszcze doświadczenia w tym temacie ale podsłyszałam gdzieś, że dla dziecka lepiej kupić wszystkie kosmetyki z jednej linii. Wtedy przy ewentualnej wysypce wiadomo którą markę wyeliminować.
Ja przed porodem kupiłam/dostalam
Oilatum baby - emulsja do kapieli
bephanten masc i sudocrem
OILATUM Baby krem
Alphanova Bebe Organiczna oliwka
moge szczerze polecic …
Potem dodalismy Nivea baby łagodzacy zel do mycia ciała , twarzy i wlosów i sie tego dosc dlugo trzymałam …mielismy tez Johnsons żółty i rowniez sie sprawdził ale nie kupowałabym na zapac bo podobno uczula .
Oliwke zwykla bambino tez mielismy ale nie warto kupowac na zapas …bo bambino może uczulic …
te co wymieniłam wyzej moge naprawde polecic …nie slyszalam aby uczulaly …w szpitalu panie zachwycone byly ze tego uzywamy
Jestem Minimalistką;) wiec nie polecam kupowania wielkiego zapasu, wbrew pozorom kosmetyki dla malucha nie są takie drogie jeśli kupujemy z głową;)
Kupujac wyprawkę jak również kosmetyki spisałam sobie na kartce najpotrzebniejsze rzeczy potem to co polecają inni, głównie z internetu a to dlatego zę w moim otoczeniu nie ma już takich maluszków
Z kosmetyków natłuszczajacych polecam:
Oilatum niebieskie dodawane do kąpieli w sytuacjach wysuszonej skóry nie warto używać go zapobiegawczo tylko jak coś zaczyna się dziać, dobry jest równiez Emolium chyba nawet nieco tańszy, płyny są drogie ale na kąpiel zużywamy zaledwie nakrętkę.
Do pupki na odparzenia:
Zastanawiam się na sudocremem jednak on zawiera tlenek cynku więc postawiłam na bepanthen u nas sprawdził sie rewelacyjnie - dodatkowo działa na podrażnione brodawki (nalezy pamietac o zmyciu przed karmieniem) warto stosować tylko przy odparzeniach, nie ma sensu zapobiegawczo
Jeśli chodzi o maść do pupy do codziennego użytku to linuś w kubeczku z różową nakrętką się dobrze sprawdzał
warto zaopatrzyć sie w krem na lato tutaj w wyborze powinna pomóc farmaceutka, marto wybrać taki który dobrze się rozprowadza, często kremy są geste i ciężkie do nałożenia dla maluszka wystarczy mały kubeczek kremu czy balsamu na całe lato ( my mieliśmy zdaje się Linomag)
Jeśli jest mośliwosć to warto kupowac w mniejszych opakowaniach, czasami okazuje się ze mluch ma uczulenie na dany produkt w naszym przypadku mała była obsypana po produktach Nivea.
Ja napiszę co ja mam i co się przydaje w pielęgnacji mojej 3 miesięcznej córci:
- na spacerki używamy kremu na każdą pogodę firmy Nivea
- do pupki używamy Bepanthenu (mam jeszcze Sudocream ale jest jak maść cynkowa i nie używałam go ani razu)
- do kąpieli na początku używaliśmy Emolium: płynu i oliwki, teraz używamy Ziajki: płyn + oliwka
- pod paszki, kolanka czy ewentualnie szyjkę jak ma podrażnione te miejsca fenomenalny jest LINOMAG!
- do noska (psikamy codziennie) używamy DISNEMAR
- do odkażania pępuszka na początku używaliśmy OCTENISEPTU i dalej go mamy w razie potrzeby
Jeśli chodzi o kosmetyki do kąpieli ja osobiście polecam jakiś zwykły płyn do kąpieli od pierwszych dni życia. Ja mam akurat PENATEN i mojej córeczce służy. Nie kupuję silnych specyfików antyalergicznych czy tam drogich emolientów Te preparaty są polecane dopiero jak coś się dzieje. Gdy służy dziecku łagodniejszy płyn -to pozostałabym przy łagodniejszym. Do pupy też używam zwykłego kremu pielęgnacyjnego BAMBINO i od tego zaczęłam ,a nie od silnych sudokremów ,które są na odparzenia. A skoro dziecko tych odparzeń nie ma …to po co? Sudokrem się może przydać gdy już odparzenia są. A tak również coś łagodniejszego. Ja gdy pupa była lekko zaczerwieniona użyłam Bepanthenu i od razu pomogło
Oliwkę też mam bambino
Nie ma co za dużo kupować ,bo każde dziecko jest inne i każde może coś innego uczulić
Ale ja osobiście radzę zacząć od zwykłych kosmetyków ,a nie takich ,które są już na jakiekolwiek problemy skórne
Fajnie gdy mamy możliwość sprawdzenia kosmetyku w próbce
Octanisept też miałam na pępęk ,ale dla nas był za słaby i pępęk i tak odpadł po 6 tygodniach. Ale ogólnie dobra rzecz - również na rany.
Do noska polecam kupić sobie MARIMER BABY - spray - izotoniczny roztwór wody morkiej. Jak dla nas działa super i w nosku nic nie zalega
A i również mam krem nivea baby na każdą pogodę do buzi Również polecam.
My używamy całej serii Oilatum - emulsja do kąpieli, krem i szampon. Do tego do masażu używamy oliwki Hipp. A przed wyjściem na spacer smarujemy buźkę kremem Nivea na każdą pogodę. Do pupy natomiast kupiłam na allegro amerykańską wazelinę specjalną dla dzieci w takich 500g opakowaniach. Sprawdza się bardzo dobrze. Żadnych odparzeń.
Witaj Gdy mała była jeszcze w brzuchu to miałam ten sam problem co ty również nie wiedziałam jakie kosmetyki mam przygotować dla małej . Położna poradziła mi że na odparzenia najlepszy na początek jest krem F18 i taki trzeba zabrać do szpitala ,bardzo się sprawdził
Potem używałam jeszcze z Nivei i z Bepanthen , również kremy na odparzenia tych firm są warte używania bo są przede wszystkim skuteczne .Co do Bepanthen to jest bezpieczny już od pierwszych dni życia , nie zawiera konserwantów , posiada 7 złotych zalet dobrego produktu
Zaś jako innych kosmetyków do małej do używam najwięcej z firmy Nivea . Johnson słyszałam ze uczula ale sama używałam i był ok , Oillan też jest dobry ale to dla dzieci które mają kłopoty ze skórą
My uzywamy Nivei i jestem bardzo zadowolona bo jest bardzo wydajna i moja mala nie ma po calej seri kosmetykow nivea ani uczulenia ani zadnej wysypki akura dla nas jest idealny ale to trzeba probowac bo każdy maluszek ma inna skore.
My używamy Nivea, po Johnsons niestety pojawiały się wysypki
Ja zakupiłam Oiliatum i zamierzam go używać. Ma dobrą opinię i nie uczula. Nie zawiera składników zapachowych, które mogą uczulać. Polecam!
To zależy jak dziecko będzie miało ładną, zdrową skórę to uważam, że nie trzeba używać jakiś specyficznych emolientów: Emolium czy Ollian, które są bardzo drogie, ale jak już tak się stanie to trzeba to się okaże w trakcie… Ja na początek mam próbki i zobacze co będzie najlepsze dla mojej córki… w sumie już dostałam w prezencie zestaw nivea baby jak mała nie będzie miała problemów skórnych to napewno będe ich używać…
tak tez tak uwazam bo te drozsze kosmetyki to sa bardziej dla dzieci ktore maja problemy ze skora . No po Johnsonie u nat tez pojawialy sie krostki. Ale np twojemu dziecku nie musi nic po nim byc. jak juz mowila to zalezy od skory dziecka. jak sie zdecydujesz w koncu n jakis kosmetyk to go sprawdzisz i jak bedzie zly to kupisz inny musisz zobaczyc jak dzidzia na niego reaguje
Ja jestem zadowolona z NIVEA BABY Miki skończył rok i dalej stosujemy NIVEA BABY.
Ja uzywam oilatum, emulsji do kapieli i bardzo sobie chwale, nie musze pozniej dziecka niczym smarowac, poniewaz na skorze zostaje warstwa emulsji. Moje dziecko nie mialo zadnych wypryskow skornych, skora jest gladka i mieciutka. Uzywam rowniez szamponu z tej serii oraz kremu, wszytsko moge z czystym sumieniem polecic!
Aniami, jak dziecko nie ma problemów to nie jest potrzebny emolium lub oilatum. Wystarczy płyn do kąpieli z oliwką 2 w 1.
Ja się zaopatrzyłam w cała serię Babydream’a z Rossmana (również po lekturze Sroki), do tego dokupiłam tylko Oilatum - mogą siostra używa i sobie chwali, więc i ja kupiłam z założeniem używania raz na kilka kąpań. Pozatym promocja była w Super Pharmie , więc nie mogłam nie wziąść