Pokrzywa też kupiłam amelis pro 2w1 w toys Rus w cenie 1150 dodatkowo adaptery 50zl alr poleciałam wteyd po bandzie kupiłam różowo pastelowy wózek niestety na 2 dziecko krawcowa obszyla mi różowe części materiałem moro.
Wózek nie do zdarcia! Naprawdę szczerze polecam. I fajna opcja przy naprawie zgłaszasz meilem oni przyjeżdżają pod wskazany adres zabierają po tygodniu oddają naprawione prosto do domu.
Ja właśnie urodziłam latem i moja córeczka spokojnie przejeździła zimę w gondoli. Dużo dłużej by w niej się mieściła gdyby nie to, że nie chciała już jeździć w gondoli i musiałam zamontować spacerówkę.
Ja starałam się jak najdłużej wozić syna w gondoli.Udalo mi się tak 7 miesięcy ;)
Ja tez mam zamiar dziecko wozic do konca zimy w gondoli jezeli oczywiscie mi sie to uda a pozniej przejde na spacerowke ;)
PatrycjaP zgadzam się wózek jest super za rozsądną cenę, ja jeszcze właśnie zwracałam uwagę na wielkość gondoli rodziłam późną jesienią więc chciałam żeby była spora, żeby maluch razem z kocykiem się spokojnie mieścił. Synek ma obecnie prawie 6 miesięcy i można śmiało powiedzieć że jeszcze sporo miejsca ma w godoli więc będziemy dalej jeździć bo na spacerówkę jest jest jeszcze nie gotowy:)
Okej dziękuję bardzo za informację ?
Żeby zmienić na spacerówkę to dziecko powinno najpierw siedzieć Dlatego sporo czasu musi spędzić W gondoli
Natalia niby tak ale spacerówka może być też rozłożona na płasko. Jeżeli dziecko nie chce już jeździć w gondoli tak jak to było u mnie i każdy spacer łączył się z niesamowitym płaczem, spacerówka rozłożona na płasko uratowała sytuację.
Moja córka też miała taki etam po skończeniu pół roku że leżąc na płasko w gondoli darła się i nie można było jej uspokoić, na spacerówkę było jeszcze za wcześnie i zbyt zimno więc skorzystalam z opcji podnoszenia materacyka w gondoli do pozycji pół siedzącej jak w bujaczku i to byl strzał w sedno. Odrazu skończył się płacz a też mała więcej widziała. Krótko potem zaczął się wirus i nie wychodzilysmy długo, więc pierwszy spacer odrazu byl w spacerówce i mała była zachwycona.
Najlepiej dla dziecka jeśli jeździ w pozycji leżącej, nie wszystkie spacerówki mają taka opcję. Czasem oparcie nie jest rozkladane idealnie na płasko. Jeśli jednak dziecko protestuje w gondoli i płacze podczas spacerów to zmieniłabym już gondole na wózek spacerowy. Ja przez 6 miesięcy woziłam syna w gondoli, w 7 przesiedlismy się do spacerówki, a dopiero w 8 mcu synek usiadł samodzielnie.
No właśnie niektóre dzieci w wieku 5-6 msc już nie chcą leżeć na płasko w gondoli tak było u mnie. Akurat zima i podnosiłam gondole. A jak miał 7 msc to już przelozylam spacerowke bo nie było możliwości spaceru. Płacz darcie bo nic nie widział.
U mnie synek już w 6 mc siedział samodzielnie i do tego momentu jeździk w gondoli. Potem pomimo tego że już sam siedział to przez ponad miesiąc jeszcze jeździł w spacerówce w pozycji siedzącej. Nie chciałam za bardzo obciążać mu kręgosłupa.
Różnie to jest z tym przesiadaniem do spacerówki. Zależy od dziecka jak reaguje, czy siedzi itp. My skończyliśmy 6 miesięcy, jeszcze nie siedzi. Jest ciekawy świata ale nauczył się leżeć spokojnie w gondoli na spacerku także myślę że troszkę jeszcze pojeździmy. Chciałabym w sumie bo gondola kojarzy mi się z takim małym bobaskiem
Ja musiałam zamienić na spacerówkę jak córka miała lekko ponad 5 miesięcy , bo w gondoli nie było opcji żeby jeździła krzyczała do takiego stopnia, że wstyd było jechać na spacer :D Mimo, że w spacerówce też leżała to spacery były przyjemnością :D Po dłuższym namyśle nie będziemy kupowali nowej spacerówki i zostaje bebetto, bo jest naprawdę wygodna(przynajmniej dla nas)
Mój mały skończył 6 miesięcy ale jeszcze słabo z jego siedzeniem więc wozimy się dalej w gondoli, myślę że jeszcze trochę pojeździmy chgba że będzie się darł ale narazie jest ok.
Dziewczyny to widzę,że wszystkie praktycznie miałyśmy ten sam problem i powody do zmiany na spacerówkę.Już myślałam,że tylko moje dziecko było takie niesforne .
Wioleczek ja próbowałam i nic to nie dało, dopiero jak założyłam spacerówkę problem się skończył.
Adelka u nas było to samo. Aż wstydziłam się gdziekolwiek chodzić, zresztą odechciewało mi się nawet spaceru jak córeczka darła się zanim doszłam do bramki.
U nas spacer w gondoli trwał 30 min tyle co uspilam syna włożyłam do wózka i szliśmy. Jak tylko się obudził darcie jakby go ze skóry obdzierali. Po przejściu na spacerowke było o niebo lepiej.
To mój syn lubił jeździć w gondoli i często zasypiał natomiast po zmianie na spacerówkę skończyło się spanie ns spacerze i niby fajnie . Problem tylko był kiedy nie mogliśmy wrócić do domu na drzemkę i byliśmy gdzirs bo darł się ze zmęczenia a w spacerówkę nie zasnął . Przyznsm ze było to często męczące żeby wracać na drzemkę
Ja często w czasie drzemki zabieram syna na spacr (teraz już spacerowkà), zasypia bardzo szybko I zostawiam go na tarasie. niestety dla niego drzemka trwa zawsze tylko 30 minut, niezależnie od miejsca i czasu.