Jaki śluz macie w czasie ciąży?

Hej, macie jakiś śluz w czasie ciąży, czy sucho jak na pustyni? Jak mam coś jakby kończyły się dni płodne.

Wszystkie trzy linki dotyczą infekcji okolic intymnych. Ja pytam o wygląd okolic intymnych kobiet, które spodziewają się dziecka i nie męczą żadne dolegliwości.

Bialawy bezzapachowy sluz jest czyms normalnym i nie powinien wzbudzac niepokoju. Jest to fizjologiczny sluz i jego zwiekszona ilosc w trakcie ciazy jest czyms normalnym. Podobno wieksza ilosc sluzu ma byc dodatkowa ochrona dla dzidziusia przed zakazeniem. Wydzielina bardzo czesto jest rzadka i wodnista, ale czasem zdarza sie gestawa, lekkiego kremowego zabarwienia i to tez jest ok. Jesli wydzielina zmienia swoj kolor na inny niz mlecznobialy lub przezroczysty, wtedy moze to oznaczac poczatki infekcji.

Tam też dziewczyny piszą, jak u nich w normie wszystko wygląda:-)

Ale jak już pyta to możemy pomóc : ) ja uważam, że każda kobieta jest inna i ma inny rodzaj wydzieliny czy śluzu w tych samych okresach ciąży. Mnie jak tylko coś niepokoi w ciąży to wolę albo pojechać do lekarza bądź chociaż zadzwonić i się poradzic. Lepiej pojechać o raz za dużo niz raz za mało

Dokładnie. Mnie ginekolog robi bakteriologię praktycznie co wizytę, bo mówi, że w ciąży bardzo szybko coś się może przyplątać. Trwa to chwilę i ma się spokojną glowę. Jak do tej pory wszystko jest ok. A ilość wydzieliny jest zwiększona podczas ciąży, tak jak pisały dziewczyny w podobnych wątkach, działa ona ochronnie. I dopóty dopóki nie ma ona jakiegoś przykrego, intensywnego zapachu i zmienionej konsystencji np. na bardzo gęstą i grudkowatą, to powinno być wszystko dobrze. Najlepiej jednak upewnić się poprzez badanie. Mnie ginekolog polecił na początku ciąży globulki z kwasem mlekowym, ale stwierdziłam, że jeśli tam nic złego się nie dzieje i natura daje radę, to nie będę ingerować i wydawać pieniędzy bez sensu. I faktycznie do tej pory wszystko jest w normie.

Ja w tej ciąży mam nieustannie nawracające infekcje, masakra :frowning:

Ja na poczatku mialam duzo. Wlasnie wygladal jak taki plodny. Pozniej dostalam bialej grudkowatej (co najlepsze wcale nie pieklo ani nie swedzialo) i okazalo sie
e ze zlapalam infekcje grzybicza. Teraz pod koniec ciazy to wydzielny jest juz mniej niz na poczatku. Czasami nawet mam wrazenie ze jest jak przed okresem. I prawie jej nie ma.

Najlepiej skonsultuj to ze swoim lekarzem prowadzącym. Wszystko zależy w którym tyg ciąży jesteś, czy dodatkowo masz jakieś dolegliwości jak np. pieczenie, swędzenie. My kobiety zawsze bardzo dokładnie myjemy się tuż przed wizytą ginekologiczną, przez co lekarz może nie zauważyć takiej wydzieliny. W szczególności gdy jest jej mało. Warto pokazać wtedy wkładkę higieniczną czy podpaskę.

Ja na początku miałam się sucho , później około 4 miesiąca pojawił się żółtawy śluz i okazało się że miałam infekcję grzybiczą, Ginekolog przepisała mi maść i globulki dopochwowe, nie było łatwo tego wyleczyć bo ciągle nawracalo. Naszczescie w 8 miesiącu to wyleczyłam. Jeśli Śluz ma nieprzyjemny zapach i odczuwasz swędzenie albo pieczenie także przy oddawaniu moczu to powiedz to swojej ginekolog też przepisze Ci jakieś leki, samo na pewno nie przejdzie.

Jak narazie nie ma żadnej infekcji. Chodzę na basen i w związku z tym jest duże ryzyko. Nie wiem, czy w związku z tym nie darować sobie pływania, ale z kolei wpływa to dobrze na mój kręgosłup.

Ja przy synku tak nie mialam, a tera nie wiem…ale stralam.sie z mezem o dzidziusia ale 2testy negatywne…okres zawsze regularny a tu brak okresu dop w sumie.3dni, czasem boli na dole pod brzuchem jak przed okresem , puersi czasem.mrowieja, i czasem sprawdzam bo czuje ze sie jakby cos lalo i mysle sobie ze to okres a to jakis sluz jakby plodny , takze nie wiem…co mi jest…

Dla pewności i własnego spokoju zrób betę hcg.Trzymam kciuki za Ciebie

Ja bym Ewxia poczekala jeazxze parę dni. I powtórzyła test.
Wiola gdybym ja nie złapała infekcji to bym chodziła na basen. W połowie ciąży tak mnie złapał kręgosłup ze masakra. Wiec jeśli możesz to ja bym nie rezygnowałam z pływania.

Jak narazie to będę korzystać z basenu. Jest to dla mnie duży relaks i odciążenie kręgosłupa. Szkoda było by rezygnować.

Ewcia, a ja jakoś mam dobre przeczucie i wydaje mi się, że jednak już się udało, oby:) ja miałam identycznie, wydawało mi się ciągle, że okres dostałam, a za każda wizyta w toalecie nic nie było i w końcu test wyszedł pozytywny.
Do mnie tez się przyplataly jakieś infekcje w ciąży, co wizytę miałam większa ilość bakterii i co chwilę jakieś nowe, a objawów zero, żadnego pieczenia, czy co kolwiek, nic. Aż dostałam antybiotyk i na szczęście pomógł i wszystko mi zaleczyl.

Ja podczas ciąży miałam śluz normalny. To znaczy, że mój śluz się nie zmienił wcale. Kiedy miałam mieć dni płodne to tego śluzu było więcej. Kiedyś słyszałam, że cykl miesiączkowy się nie zmienia. I ja podczas ciąży miałam tak. Były dni, że miałam sucho. Zawsze ten śluz był większy lub miejszy. Kiedyś właśnie podczas ciąży jak miałam dużo śluzu to zajrzałam z ciekawości w kalendarz i tam właśnie pokazywało, że powinnam mieć w tym czasie dni płodne.

Niestety przed ciążą cały czas nawracajace infekcje. Moja ginekolog twierdzi ze i w ciąży będę obarczone jeszcze większym ryzykiem. Także moja czujność jeszcze na wyższym poziomie. Prawda jest taka ze po latach walki z infekcjami wiem ze bardzo dużo daje odpowiednia dieta. Jeżeli unikam cukru jest o wiele lepiej. Polecam Profilaktycznie pałeczki kwasu mlekowego, aby pochwy zakolonizowaly dobre bakterie:))

Magnez to prawda jeśli już przed ciaza miałam problemy z infekcjami to w trakcie moze być jeszcze gorzej. Ja przed ciaza mialam tylko raz infekcje . a w ciazy dwa razy. I teraz chyba znowu coszlapalam bo widzę ze wlasnie śluz się zmienił.

Niestety nic to przyjemnego. Mam nawracajace infekcje od jakiś 6-7 lat… w ciąży dmuchać na zimne… ciągle pałeczki kwasu mlekowego. I muszę powiedzieć że tutaj systematyczność jest kluczem do sukcesu.