Jak zasypiają Wasze dzieci?

Dzięki Aleks za zrozumienie :slight_smile: mów dużo, powoli, opowiadaj. Takie porady od logopedki, zalewanie mową, chociaż ja ro robię i marny skutek, ale dajemy czas jeszcze kilka miesięcy i potem ognia z zajęciami u logopedy zapewne

Mama mam ten sam problem co ty mój synek ma 2 lata i 10 miesięcy i dopiero teraz zaczął powtarzać uslyszane słowa a tak to tylko mówił tak, nie, mama, tata, baba, Koko, daj, pić, si-siku, ku-kupka, ja i wskazywał na siebie, papa, część a tak to nic więcej i tylko pokazuje co chce i my rozumiemy a kiedy mówię do niego synku powiedz chce pić to on zaczyna się denerwować a nawet czasami płakać że ja mu każe mówić ;( zapisałam go do przedszkola i od września by poszedł ale okazało się że jest tyle chętnych dzieci w tym roku iż może być na liście rezerwowych więc muszę czekać na wyniki a wiem że on by chciał iść do przedszkola bo czasami jak odbieramy córkę go zabieramy że sobą i on płacze i pokazuje że chce tam do przedszkola a i przedszkole dużo by mu dało, bo moja córcia też słabo mówiła a w przedszkolu zaczęła bardzo szybko mówić.

Trochę mnie pocieszyłas :wink: no ja na dni otwarte chcę pójść z synem i od przyszłego tygodnia robić awantury w domu mężowi żebyśmy poszli do sali zabaw
A może orientujesz się jął to jest z dniami otwartymi w przedszkolach

Każde przedszkole ma inne terminy więc trzeba dzwonić do placówki i pytać kiedy i w jakich godz można przyjechać, na takich otwartych dniach dziecko jest z rodzicami tak jakoś dwie godz. wówczas może porozmawiać z nauczycielami- przedszkolankami no i mama widzi jak zachowuje się jego dziecko z rówieśnikami czy się chce z nimi bawić czy raczej się wstydzi i można obejrzeć całą placówkę. U nas takie dni otwarte są w czerwcu, ostatnio były 11-13 czerwiec.

Super. Dzięki, tak właśnie myślałam, że to się odbywa

Ja to teraz na dni otwarte to wątpię że się załapie
poza tym Frania chyba jeszcze za mały No ale spróbuję na wiosnę przyszłego roku
Zawsze też mogę pojechać do mamy mama pracuje w przedszkolu i na kilka godzin albo chociaż na godzinkę zaprowadzić go do mamy jak dzieci będą się bawić Mam nadzieję że się wtedy dyrektorka zgodzi
Hmmm chociaż teraz myślę że przecież mama ma iść na emeryturę to nie wiem czy do przyszłego roku doczeka ibedzie jeszcze pracowac tam

Aleks moja siostra pracuje w przedszkolu i parę razy zabierała naszej drugiej siostry córkę do przedszkola na parę godz. siostrzenica mogła korzystać ze wszystkiego oprócz jedzenia, więc siostra jej robiła jedzonko do przedszkola. Super sprawa teraz nawet siostra swoją córkę zapisała do przedszkola bo tak jej się spodobało.

Do dzieci trzeba mówić właśnie pomału, głośno, zrozumiale i dużo.

A z dniami otwartymi świetny pomysł. Zawsze można zobaczyć jak dzieci reagują na inne dzieci. Trzeba dzwonić i się dopytywać.

Mój ma bardzo dobrze rozwiniętą mowę bierną powiedziała logopedka rozumie wszystko co się mówi, no ale z mową kiepsko