jasne zasady, podział na obowiązki i chętnie wykonywane “dodatki” to świetna baza do nauki odpowiedzialności,
A do tego dziecko uczy się, że są rzeczy, które trzeba zrobić, bo to część bycia domownikiem, i są takie, które można zrobić dodatkowo, z własnej inicjatywy
Masz rację, to nie tylko nauka obowiązków, ale też szansa, żeby pokazać dziecku, jak fajnie jest włączyć się do życia rodziny z własnej woli.
To naprawdę solidny fundament na przyszłość.
No i mają szansę docenić zabawki. Bo moi sobie już wymyslili na co “zarabiają”. I wtedy bardziej szanują tonco mają.
My wspólnie zbieramy zabawki , często też już sam z siebie je wrzuca do pudełka, poprosiłam też Panie w żłobku by przy zbieraniu zabawek angażowały dziecko. Idzie nam coraz lepiej (półtora roczne)