Jak schudnąć po ciąży

Niedawno urodziłaś. Patrzysz na siebie w lustrze i widzisz wałeczki tłuszczu na biodrach, luźne mięśnie brzucha, rozstępy. To naturalne - dziewięć miesięcy ciąży zmienia ciało kobiety. No tak, ale to nie zmienia faktu, że nie podoba Ci się to, co widzisz, i nie pociesza Cię myśl, że nie Ty jedna. Chcesz to zmienić, zadbać o swoje ciało, dojść do wagi sprzed ciąży? Podpowiemy Ci, jak w prosty i niezbyt forsowny sposób schudnąć po ciąży.

Chyba najłatwiejszy sposób na zrzucenie kilogramów po ciąży to karmienie piersią.
Ja po ciąży nie miałam problemów z kilogramami.Choć zostało mi 7 kg,to nie było tego widać.
Sama nie wiem gdzie te 7 kg:) W ciąży mi tylko brzuszek urósł,przytyłam jakieś 17 kg.
Dopiero jakiś rok po porodzie zauważyłam,że przytyłam.więc wzięłam się za siebie.Stosowałam i w sumie dalej stosuję metodę 5 posiłków dziennie tylko każda porcja nieco mniejsza niż dotychczas.Ograniczyłam słodycze,które tak kocham.Ale nie zrezygnowałam z nich całkowicie.I widzę efekty.

W ciaży przytyłam prawie 40 kg. po porodzie przez pierwsze 3,5miesiaca karmiłam piersią i w tym czasie zrzuciłam 30 kg. nie ćwiczyłam nie stosowałam żadnej diety, po prostu zajmowałam sie córeczką a waga… wychodziłam z założenia nie jest najważniejsza jakoś się zżuci, nigdy nie przejmowałam się wagą może dlatego że nie miałam nigdy nadwagi, no po za okresem ciąży :wink:
Po porodzie jadłam prawie wszystko, ale z umiarem i ostrożnie, aby coś nie zaszkodziło mojej małej.
W początkowych miesiacach mała często łapała wysypki i różnego rodzaju krostki konsultowaliśmy wszystko z lekarzem, po czym doszło podejrzenie alergii, z mojej diety wówczas zaczęły znikać poniektóre produkty takie jak np. mleko a co za tym idzie produkty zawierajace mleko czyli np. masło, mała raz łapała wysypki raz nie potem doszło jeszcze pare innych produktów które musiałam wyeliminować, skoro chciałam karmić piersią, doszło w końcu do tego ze w pewnym momencie mój organizm strasznie osłabł a ja nie miałam siły chodzić włosy wychodziły garściami a na głowie pojawiły się łysiny karmiłam do czasu aż zrobiło mi się słabo.
W czasie diety eliminacyjnej zbyt dużo nie straciłam na wadze, bardziej na zdrowiu, kiedy przeszłam na mm, znowu zaczełam wszystko jesć wiecej wychodzić na spacery z małą i wiecej się ruszać na swieżym powietrzu, waga znowu zaczeła spadać.
Dieta w moim przypadku nie przyczyniła się do spadku wagi, prędzej spacery znoszenie i wnoszenie najpierw wózka z 2 piętra potem małej;) spacery po parku z wózeczkiem i z mała na rękach pokazywanie wszystkiego co jest w koło;) samo zycie przyczyniło się do spadku mojej wagi, jednak zaznaczam ja nie miałam nigdy problemów z wagą, wiec może dlatego tak szybko udało mi się zrzucić kg

Karmienie piersią, noszenie na rękach, tańczenie z dzieckiem, wychodzenie na spacery, dźwiganie wózka, zakupów, a później ganianie za małym… :wink:

U mnie też waga jakoś sama spadła - myślę, że to głównie zasługa karmienia piersią, dzidzia wysysa ze mnie kalorie :wink: Na pewno nie bez wpływu jest też fakt, że karmiąc siłą rzeczy staram się sama zdrowiej odżywiać, a z drugiej strony często brakuje czasu na jedzenie i o niektórych posiłkach się zapomina :wink: Za to to czego przy dziecku nie brakuje to dużo ruchu :slight_smile: Wychodzi na to, że dziecko to najlepsza (i najmilsza :wink: ) metoda odchudzania :wink:

Najlepiej wykorzystać pierwsze 6 miesięcy po ciąży. Ja schudłam ładnie po pierwszej ciąży, a teraz już dotykam do rozmiaru więcej i chyba (niestety) pozostanę przy nim. Nawet może tak być, bo to tylko 38, ale wiecie, ta skóra…nie tłuszcz, nie wałeczki, tylko skóra…

Ćwiczenia! Są ćwiczenia, które można wykonywac np z dzieckiem. :slight_smile:

Agulka masz rację, u mnie też tak było. Na początku kilogramy leciały w dół jak szalone, w moment miałam wagę nawet niższą niż przed ciążą. Później pofolgowałam i poszło w górę. Ostatnio wzięłam się za siebie i coś ruszyło:) mam nadzieję że zejdę znowu do swojej dawnej wagi.

Myślę, że warto pomyśleć o kilogramach już podczas ciąży. Nie mam na myśli diety, tylko aktywny tryb życia. Jeśli nie ma przeciwwskazań można przecież ćwiczyć, chodzić na spacery, basen. Aktywność fizyczna w ciąży jest jak najbardziej wskazana i dziwię się, że lekarze prowadzący ciążę jakoś nie zachęcają do ćwiczeń. Ja ćwiczyłam całą ciążę i nie żałuję. Błyskawicznie doszłam do siebie po porodzie, nie pojawiły się rozstępy w ciąży, a o kilogramach ciążowych nie było śladu kilka tygodni później. Pracuję jedynie nad pozbyciem się tłuszczyku na brzuszku.
Odnośnie ćwiczeń z dzieckiem znalazłam ciekawe filmy na You Tube https://www.youtube.com/watch?v=DXLA9GfAR9c

Znam ten bol:( w ciaz przytylam 20kg ale przed ciaza przybylo mi dodatkowo 5kg. Do tej pory samo karmienie zajmowanie sie domem,psem,zaprowadzanie i przyprowadzanie przedszkolaka do przedszkola wystarczylo .od miesiaca mala jest na butelce, a mi waga stanela i do wymarzonej wagi zostalo 7 kg do zrzucenia i okropny brzuch:(( moze ktoras doradzi mi co w takim wypadku robic- dieta nie wchodzi w gre bo uwielbiam jesc:D dodam ze mam 164cm wzrostu i 63kg, moze macie jakies sprawdzone cwiczenia, kosmetyki??

Mi zostalo 10kg ale ciesze sie bo w koncu normalnie wygladam:p i nie mam zamiaru sie odchudzac, na swiecie sa tez mamy ktore sa za chude

Mi też dużo pomogło karmienie piersią i kilkugodzinne spacery ale to już raczej w cieplejszych porach.

ja w ciąży przytyłam 28 kg ale wystarczyły spacey, jedzenie dużo warzyw i owoców zamiast szybkich dań, spacery, obyło sie bez specjalnego otchudzania, i chudłam tak ze nawet ważyłam 4 kg mniej niz przed ciążą, trzeba tez pić duzo wody

Mi po ciąży kilogramy zniknęły! karminie piersią i uważam na to co jem! inna kwestia, że ciało sflaczało! narazie o spacerach mogę pomarzyć bo mały nie cierpi wózka. A ćwiczyć nie bardzo mam siły, a przydałoby się dla jędrności!!

z tym karmieniem to wcale nie jest tak do końca prawda, wszystko zalezy od organizmu. ja np karmiłam maluszka a mimo to nie chudłam, a wręcz tyłam. dopiero kiedy przeszłam na diete 3D Chili zaczęły mi spadać kilogramy. A ta dieta to nic innego jak to co napisało Lovi

  • zbilansowana lekkostrawna dietę, bogata w warzywa i owoce. dużo białka, głównie z białego mięsa i ryb, węglowodanów, które dadzą Ci energię, błonnika, pomocnego w przemianie materii.
  • Zdrowo przyrządzaj potrawy - gotowane na parze, pieczone w piekarniku, (duszone)
  • Odpowiednio nawadniany organizm -woda mineralna, (zielona herbata)
  • Ograniczenie słodzonych soków, unikanie gazowanych napojów.
    -Jedzenie często i mało, zdrowe przekąski.
  • zrezygnuj ze słodyczy (jedynie gorzka czekolada i owoce) , alkoholu, fast foodów, żywności wysokoprzetworzonej.
  • Spożywanie ostatniego posiłku co najmniej cztery godziny przed snem.

sama jakoś nie potrafiłam sobie tego ogarnąć. zawsze jakoś łatwiej jak ktoś da nam “plan” tego co jak i kiedy :smiley: poza tym sama nie zjadłabym wielu rzeczy jakie tam są bo zwyczajnie wcześniej ich nie jadałam. i nie wpadłabym na to by je jeść :slight_smile:

W ciąży przytyłam około 15 kg. Po porodzie waga ładnie poszła w dół ale jakiś czas potem stanęła w miejscu. Zostałam z 7 kilogramami ale nie przejmowałam się tym zbytnio bo liczyłam na to, że karmienie piersią zdziała cuda.
Faktycznie pół roku po porodzie ważyłam mniej niż przed porodem, teraz nadrabiam te zaległości przez siedzący tryb życia. Myślę, że tak jak jest wspomniane w artykule, utracie wagi sprzyjają zmiany hormonalne w organizmie, a także intensywny tryb życia opiekującej się noworodkiem mamy. Dochodzą do tego dieta karmiącej,która wyklucza wiele tuczących produktów żywnościowych, a potem codzienne spacery z wózkiem.

A ja, mimo że przytyłam 13 kg w ciąży, to nie zeszłam do wagi sprzed tego okresu. Ciągle mam do 3kg nadwyżki.

ja jakoś nie mogę schudnąć po ciąż a troszku mi przybyło

ja bardzo szybko wróciłam do swojej wagi. Teraz kiedy już pracuje wszyscy w pracy mówią mi że chudziej wyglądam niż wcześniej, w sumie sama widze to po kostiumach ze spektakli ktore zakładałam przed ciążą bo wszystkie są za duże

Ja przytyłam 21 kilogramów, zostały mi do zrzucenia jeszcze 3. Mam co prawda trochę tłuszczyku na brzuchu i boczki, ale mieszczę się już w spodnie sprzed ciąży. Jak tylko przestanę karmić to szybko zgubię te 3 kilogramy. Teraz się utrzymują, bo przy karmieniu jem jednak więcej niż kiedyś. Trzy posiłki dziennie plus owoce, a kiedyś jadłam dwa i owoce. Także mój organizm ma zbyt dużo kalorii. I sama źle się czuję, jak jem więcej, ale muszę tak jeść, żeby małej dostarczyć jak najbardziej wartościowego pokarmu, którego i tak mam malutko już.