Jak przekonać maluszka do butelki?

Od ponad 5 miesięcy karmimy się tylko piersią, niestety córka nie chce się przekonać do żadnej butelki, a ja nie mogę wyjść z domu dłużej niż na 2 godziny, bo nie ma jak jej nakarmić...

 

Mamy już w domu butelki od 6 różnych marek, z różnymi smoczkami, jednak córka za każdym razem się krzywi i nie chce z nich pić...

 

Jakieś pomysły?

 

Z góry dziękuję za pomoc ❤️

Próbować próbować i próbować. Może w końcu zaskoczy tą butelkę. Ja od początku uczę co jakiś czas podać mleko moje w butelce żeby właśnie potem nie było dramatu

Musisz być cierpliwa bo może to nie być takie łatwe i zajmie trochę czasu (ja ponad miesiec przyzwyczajałam syna do samego smoczka )

Nie dopuszczaj żeby dziecko było bardzo głodne,  najlepiej poprosić kogoś (np.męża, siostrę, mamę jezeli jest mozliwosc) żeby podawały dziecku butelke ponieważ od Ciebie dziecko może chcieć pić z piersi a nie z butelki. Możesz zamoczyc smoczek w mleku -smak.ktory zna i lubi.

Od razu może nie udać się ale z czasem ;)

U nas to samo niestety nic nie działa :(

Też uważam, że byłoby dobrze, żeby próby karmienia z butli przejął mąż albo ktoś inny z bliskiej rodziny, a może i przyjaciółka. U nas mąż po 1 miesiącu zaczął podawać  i synek szybko się nauczył. Mieliśmy szczęście, że dość łatwo zaakceptował butlę. Bądź cierpliwa i nie poddawaj się, próbujcie codziennie aż do skutku. Przy rozszerzaniu diety też często trzeba dziecku podać dane warzywko kilkanaście razy, zanim je zaakceptuje. 

Dzieci rodzą się z odruchem ssania więc należy podawać butelkę już wcześniej żeby się powoli przyzwyczaiło. Może to być twoje odciągniete mleko a dopiero później mm. Moją młodszą córkę z butelki nakarmił tata gdy mnie nie było 5 godz więc nie mieli wyjścia a starsza córka kiedyś nie chciała pić mleka więc odbywało się to na śpiocha.

ja juz w szpitalu dokarmiałam trochę mm wiec tak butelka nam towarzyszy od poczatku tak naprawde i tera nie ma z nią problemu. 

Próbuj podawać swoje mleko z butelki. U mnie w sumie pierwsza próba z butelką lovi i z moim mlekiem odciagnietym była udana. Córka wypiła wszystko tyle że na dwa razy.  Moje mleko pije chętniej niż mm z butli. Mm wypije jak już jest dość głodna .Choć z synem też mialam problem. Bo smoka nie chciał i butelki też. Tyle że on jadł co 3 godziny więc jakoś to mi nie przeszkadzało. A jak był starszy to już załapał. Pozostaje ciągle próbować może zmieni zdanie.

U mnie było to samo ale w końcu załapała dałam swoje mleko z butelki canpol 

U mnie córka od początku ładnie piła z butelki, a od momentu rd w zasadzie przestała ją interesować, musi być naprawdę głodna żeby zjeść. Tak że mam podobny problem :/

U nas to samo, ja nie jestem w stanie nakarmić córci z butelki bo zaraz odwraca głowę do cyca. Mąż jak jej daje to najpierw jest płacz później ją nosi na rękach i dopiero jak zgłodnieje to zje. Jak dawał jej kilka dni pod rząd to było już coraz lepiej a ostatnio nigdzie nie wychodziłam i jadła tylko cyca to znowu był płacz przy butelce. Wydaje mi się że nie ma innej rady niż próby do skutku. Też kombinowaliśmy z różnymi smoczkami i butelkami. Teraz mam postanowienie dawać jej codziennie chociaż raz butle żeby uniknąć nauki od nowa.

ja trochę zaczynam uczyć synka z butelki żebym mogła  kiedyś wyjść na dłużej z domu 

Chyba latwiej jest jak od razu jest stycznosc z butelka chociazby z naszym odciagnietym mlekiem;) bo potem jak maluch starszyvto wie co dobre i nie tak latwo go oszukac;)

No właśnie ta bliskosc  jest fajna i oczywiście to że dziecko ma możliwość jedzenia w tej piersi mamy natomiast takie uczenie razem jakiś czas z butelki też Według mnie nie jest czymś złym bo właśnie sytuacja są różne i mama czasami też potrzebuję wyjść załatwić jakąś sprawę wyrwać się nawet na jakieś głupie zakupy zostawić dziecko na przykład z tatą

Też uważam że to dobry pomysł żeby podawać dziecku mleko co jakiś czas z buteleki żeby się przyzwyczaiło od mała

 

Ja tak robiłam i co z tego tylko sie męczyłam a synek im większy tym bardiej butelke odrzucał 

u nas jak jest naprawdę głodny to zje z butelki  jak nie to pluje nim ( moje mleko)

Współczuję wszystkim mamom, których dzieci nie akceptuję butelki. To duży problem, gdy mama musi wyjść :(

Takie uparte egzemplarze niestety też się zdarzają. Że żaden sposób na nich nie działa i z butelki mleka nie wypija. Pozostaje wtedy tylko czekać. Dziecko zaraz urośnie i bd już jadło kaszkę , marchewkę czy inne rzeczy. Dzieci nie będą ciągle małe. 

jest to uciążliwe ale już ma 6 miesięcy więc powoli rozszerzamy dietę więc tych posiłków z piersi będzie coraz mniej