Jak nauczyć spać dziecko w swoim łóżeczku

moje koleżanki mające 4 - latki nie potrafią się ich pozbyć z łóżka :D ale widzę, że czasem to trwa długo i tu trzeba konsekwencji jednak ze strony rodziców 

Moja córka jest jeszcze bardzo malutka więc z wygody śpi z nami w pokoju, ale jeszcze trochę i też będziemy odzwyczajać. Cierpliwość i nieustępliwość to podstawa;).

Mazią 4 lata to nie dużo;) znam starszych ;D

U nas póki się nie przeniesiemy do chałupy;) to wspólny pokój z młodszym dzieckiem bo u starszej córki nie ma gdzie drugiego łóżka nawet wstawić 

Oj u nas syn śpi w tym samym pokoju co my na razie tylko że w swoim łóżeczku. Powoli zbieramy się do tego, żeby u staraszej w pokoju zmienić pojedyncze łóżko na piętrowe i wtedy syna przeniesiemy do  niej do pokoju i będzie spał na piętrowym na dole. Oczywiście chcemy piętrowe, ale takie niskie żeby dolne spanie było materacem leżącym na ziemi :) Mamy elektroniczną nianię więc będziemy słyszeć jak się obudzi w nocy na mleko :D

Moja trzylatka się numaiczyoa spać już od niedawna u siebie . Często jednak przychodzi w nocy do mnie 

Mój jakos sam się do tego przekonał i cała noc śpi sam

U mnie koleżanka miała takie piętrowe  ale strasznie dużo miejsca zajmowało ;( 

Mi się podobały takie kanapy z wyciąganą jak by szuflada ale to tak w sumie jak wspólna kanapa tyle że tutaj spanie niżej;)

Ja myślę żeby do córki po prostu kupić jakąś kanapę bo ona jeszcze woli jak spomy z nią . Niedowano zaczęliśmy dopiero naukę samodzielnego zasypiania i team ma po prostu materac na podłodze i tak się gnieciemy razem. Myślę że jak będzie tapczan to też na dłużej będzie niż takie jednoosobowe łóżko dla dzieci . A z drugiej strony córka ma maly pokoik i sama nie wiem 

Aniss obecnie nasza córka ma spore rozkładane łóżko, ale ono zajmuje właśnie ogrom miejsca. Oglądaliśmy łóżka piętrowe i już mamy jedno na oku i jest sporo mniejsze niż to obecne co mamy. Także każdy woli co innego :D 

 

Nomike to te łóżka piętrowe mają różna wielkość? 

Ja nawet póki co nie szukam ;) dopiero jak będziemy się wyprowadzać to będę czegoś szukała bo potem nie będę miała jak tego wszystkiego przewieść a nowe wolę już tam kupić i myślę że przeniesienie też do nowego pokoju będzie już tam;) bo tu nie ma gdzie;)

 

Te kanały to też dobra myśl u starszej córki kupiliśmy rozkładana sofę abyśmy mogli się zmieścić w razie infekcji, bo niestety u nas gorączki często się pojawiały i to takie dosyć wysokie więc łatwiej było nam reagować  będąc obok niej niżeli w pokoju obok;(

moje dzieci mają te łóżka na 80 cm szerokości i na szczęście jak jest choroba to tez się jakoś razem mieścimy . Zawsze to wygodniej jak coś się dzieje. Choć jak raz córka wymiotowała to mój chłop spał na ziemi obok łóżka bo ona nawet przez sen wymiotowała