Jak długo udało się karmić z nakładkami?

Jak długo udało wam się karmić z nakładkami? Czy spowodowały one zanik laktacji? 

Mam mnóstwo myśli w głowie. Karmimy się 4 tygodnie w nakładkach. 

Każda próba karmienia bez nich to histeria i krzyk. Położna laktacyjna mówi że musimy próbować. Kiedy ona tak krzyczy to odechciewa mi się karmić piersią :( 

Czy ja mogę karmic cały czas w nakładkach? Mam nakładki z medeli. Chociaż pół roku żeby się udało :( 

Ja karmiłam na początku z nakładkami. A później próbowałam bez ale nie od razu tylko chwilę z nakładka a jak mały się trochę najadł to już bez i jadł 

Kurcze  sama  nie używałam

 A czemu  jest płacz jak karnisz bez :(?

 

U mnie nakładki jedynie w szpitalu i przez dwa dni w domu zdaly egzamin. Warto próbować zdejmowac nakładki między karmieniami, jeśli lekko się odessie to dać pierś 

Nie złapie piersi bez nakładki w ogóle. Już robię wszystko co CDL zalecała. I w nocy i chwilę w nakładkach potem ściągać. No kompletnie nic. Nakładka jest duża i łatwo ją zassać. A brodawkę mam malutka i nie wyciągnęła się na tyle żeby mogła dobrze chwycić. 

A laktatorem próbowałaś? Słuchaj może na butelkę trzeba przejść? Odciągam mleczko i z butli podawac ? Hmm ale to już dużo więcej pracy byś miała.

Może dobrze by było chwilę przed karmieniem użyć laktatora, żeby brodawki trochę się wyciągnęły. Niektóre laktatory mają nawet funkcję korekcji brodawek.

Ja mam wklęsłe brodawki i w ogóle się nie wyciągnęły nawet od laktatora. Próbuj może za którymś razem złapie. A próbowałaś właśnie jak jest głodna dać bez nakladki ? Jeżeli faktycznie nie da rady to karm z nakładkami ile dasz radę. Ewentualnie kup sobie kolektor mleka (30zl albo nawet mniej) i jak karmisz z jednej piersi to przyssaj sobie do drugiej kolektor pobudzi ci to laktację i może mleko ci nie zaniknie. A z nakładkami ładnie je ?

Próbowałam w szpitalu. Mąż kupił do domu też Medeli. Ale po 2 dniach w domu się poddałam bo w nakładkach też był wielki ryk więc przeszłam na KPI . 

Jak słyszałam jak mój syn płacze i robi się aż siny to stwierdziłam że muszę coś zrobić żeby moje karmienie wyglądało inaczej bo to wręcz trauma.

Hmm dziwne że płacz wydawałoby się że powinno być odwrotnie bo dziecko lubi czuć matkę. Ja nie karmiłam z osłonkami więc nie pomogę ;( może masz małe sutki że dzidzi trudno chwycić? Próbowałaś odciągnąć trochę laktatorem a potem przystawić malucha? Ja mam mikroskopijne sutki i mała miała problem żeby złapać pierś. Potrzebowała czasu żeby się przyzwyczaić. Powodzenia 

Dlaczego masz wątpliwości co do nakładek i długości karmienia piersia? 

Jeżeli dziecko efektywnie ssie i piersi są regularnie i skutecznie opróżniane to produkcja będzie. Dzidzia jest blisko Ciebie, zadbaj zeby miala jak najwiecej obszarow w ktorych macie kontakt skora do skory. 

 

Moja znajoma akurat karmiło 4 miesiące w nakladkach ale tyle chciała karmic. Nie skarżyła się na zanik mleka. Oczywiście beda dni ze mleka bedzie mniej lub wiecej ale to normalne. 

 

Pozytywne nastawienie to klucz do karmienia piersią. A może jeszcze przestawi sie na karmienie bez nakładek. Dzieci tak szybko i niespodziewanie się zmieniają :)

 

Bobas uczy się Twojej anatomii, jaki jest sutek, gdzie się znajduje i tak dalej, to trochę będzie trwało, na pewno , jednak nauczy się Ciebie. Moja rada.. przystawiaj nieustannie az samo zacznie chwytać . Powodzenia, jednak wierze w szybki sukces!

Tzn powiem tak dziecko rodząc się nie ma pojęcia jak cycek powinien wyglądać, on się uczy  świata,  i czy będzie płaski czy nie to ono z czasem powinno załapać i samo dziecko też powinno wypracować sobie technikę ssania , my powinnismy  mu w tym pomóc kierując główką, podkładać poduchę do karmienia.

Wiem ,wiem łatwo mi się mówi. 

Też z jednego cyca mała wgl nie chciała jeść na początku,  bo ja jej poprostu nie potrafiłam przystawić więc więcej jadła z lewej, po dłuższym czasie załapałam jak mam córkę przystawić do prawej piersi

Z czasem też dzidzia będzie mocniej ssała pierś, bo będzie większa i może wtedy uda się zrezygnować z nakładek. 

Ja miałam podobny problem. Też karmiłam z nakładkami, bo bez nie umiała złapać, miałam za małe brodawki. Ale u mnie i pokarmu było mało, więc szybko się poddałam:(..

Szybko się poddałam :( . Max 2 miesiące miałam na jedna pierś bo sun nie umial jej złapać 🤷‍♀️

Pije przez nakładki. Ale nie wiem czy to jest tym spowodowane że przez nie pije czy za mało pokarmu bo musimy dokarmiać dodatkowo odciagnietym mlekiem. Były słabe przyrosty. 

Jeżeli dokarmiasz odciagnietym mlekiem to pokarmu nie masz za mało. Pewnie poznała butelkę i po co się ma męczyć z piersi skoro może płakać i dasz jej z nakładka albo z butli. Próbuj jak nie da rady to trudno głowy sobie nie urwiesz im bardziej będziesz się denerwować tym pokarmu będzie mniej 

Dokładnie lepiej  jej z butli  bo szybko  leci i nie musi się wysilać :) 

Karmienie piersią to moja zmora niestety. Zawsze chce ale jakoś nie wychodzi a jak dochodzi stres to jest jeszcze gorzej