Z tym przedszkolem święty pomysł ale nie wiem jak po tym gdy dziecko przyzwyczai się do takiej formy spędzania czasu odnajdzie się w szkolnej rzeczywistości. Dla takiego dziecka siedzieć 6 godzin w ławce , w budynku to musi być szok.
Ja nie slyszalam o takim przedszkolu i raczej nie poslalabym dziecka do tego typu przedszkola. I tak jak pisala jajeczko dziecku trudno pozniej bedzie sie przyzwyczaic do siedzenia w lawce
Przedszkole do którego chodził synek, jak tylko była w porządku pogoda (bez deszczu), to dużo czasu dzieci spędzały na podwórku. Było to tak wyważone, część w salach, część czasu na zewnątrz, I tak nam się podobało, Chociaż buty były totalnie zjechane u synka, bo on głównie na jeździkach. Ale do takiego przedszkola, że prawie non stop dzieci na zewnątrz, to jednak bym się nie zdecydowała.
Dobry wieczór.
Spanie na spacerze jest oznaką zdrowia. Tak powinno być. Spacerować można 2-3 godziny ale oczywiście zale to od pogody. Ani przy dużych upałach nie jest wskazane przebywanie z dzieckiem na spacerze zbyt długo, chyba, że wcześnie rano ani przy temperaturze poniżej zera czy dużym wietrze. Jeżeli temp. otoczenia jest powyżej zera a dziecko dobrze śpi, 2-godzinny spacer jest w sam raz. Można jeszcze wieczorem, przed nocnym odpoczynkiem wyjść na godzinę. Przy temp -5 st.C, spacer nie powinien przekraczać godziny a przy niższej - 20 min lub wcale. Nie zaleca się dłuższych spacerów przy dużym wietrze, godzina max. Odpowiednio ubrane dziecko nie powinnozmarznąć na spacerze. Należy sprawdzać czy kark jest ciepły i czy maluch nie jest spocony.
Pozdrawiam
A najgorsze jest to ubieranie niemowlaka kiedy to np. w pomieszczeniu jest gorąco to zanim ubierzemy niemowlaka zdąży się nam on zgrzac dlatego ja zawsze pierwsza się ubiare bądź mąż kiedy mały jest gotowy raz dwa i wychodzimy.
U nas maluchy bardzo lubią świeże powietrze. Jak się wiercą w gondolkach, bo chcą już coś widzieć a jeszcze nie siedzą odsłaniam im daszki i patrzą w niebo:). Zasypiają mi na dworze i spaceruję z nimi tak ok 40 min. Teraz u nas jest bardzo wietrznie, więc długo nie chodzę.
Moj synek jak na razie zawsze zasypia na spacerze a spacerujemy roznie w zaleznosci od pogody.