Jak dbać o bliznę po cesarskim cięciu

O! To nawet nie słyszałam o takich. Ciekawe tylko czy skoro zamykają galerie, to czy Rossmann będzie funkcjonował

Bałam się, że w ranę po CC wda się zakażenie, ale w szpitalu nauczyli mnie jak pielęgnować ranę. Przemywałam ją Octeniseptem tak długo, dopóki się nie zagoiła. Przyznam, że dzięki niemu zagoiła się błyskawicznie bez zakażenia. Aplikacja preparatu jest wygodna i komfortowa, bo nie wywołuje on pieczenia.

A taki plaster na blizny często trzeba ściągać?  BBardzo to boli?

Gdzie to taki plaster na ranę? 

Nie wiem czy plaster na ranę to dobry pomysł, ponieważ rana powinna oddychać 

Chyba, że są jakieś specialne? 

Ja tez wątpię czy można oklejac ranę . Zazwyczaj ranę się wierzy a plastry nie ważne jakie raczej i tak nie dadzą takiego efektu jak naturalne wietrzenie

Sutricon, czyli plastry silikonowe na blizny można stosować bezpośrednio po ustąpienia krwawienia z rany. Wspomagają one gojenie i blizna bardzo ładnie wygląda po ich stosowaniu. Takie są najnowsze wytyczne leczenia ran. 

Ale nic się nie oderwie? Przecież to plaster 

Niby sutricon można stosować po zamknięciu rany i zdjęciu szwów, ja bym jednak dopiero po zabliźnieniu rany stosowała. Plastrów nie powinno się stosować na niezagojone rany. To jednak jest plaster i zmienia się co kilka dni, a nawet codziennie dla lepszego efektu.

To jest bardzo cieniutki, silikonowy plasterek, nic nie pociąga przy zdejmowaniu. Zmienia się właśnie dka lepszego efektu raz na 3 dni. Polecam poczytać o tych plastrach. 

A im szybciej założysz tym lepszy jest efekt. 

Ja na szczęście rodziłam naturalnie, ale moja koleżanka też sobie chwali te plastry

Ja cc miałam o 12 a na drugi dzień rano kazali iść pod prysznic, lać wodę, aby namiękł i kerwać plaster i tak zrobiłam, nic nie bolało

A to nie wiedziałam nawet. 

Ja planuje poród naturalny ale jak będzie to się okaże przy porodzie 

Kverve, dla lepszego efektu to codziennie warto zmieniać. Tylko to wtedy spore koszty.

Ja nie używałam żadnych plastrów i też jest ok

Ja używałam tych plastrów . Zmieniałam raz ma trzy dni zdejmując oczywiście do mycia i bliznę mam praktycznie niewidoczna . Jestem mmega zadowolona . 
to jest silikonowy plaster taki jakby żelowy trzyma się na skorze ale to nie taki z klejem jak np plaster z opatrunkiem wiec nic nie ciągnie i nie boli

Monia.92 najważniejsze dobre nastawienie i uda Ci się urodzić na pewno naturalnie 

Cały czas mam kochana. Tylko teraz się bardziej denerwuje wszystkim 

Nie denerwuj się, bo to szkodzi Tobie i dziecku. Monia a który to tc?