Jak często karmić?

Moja córka za moment skończy 3 miesiące. Wydawało mi się, że zacznie jeść trochę rzadziej (karmię piersią na żądanie), jednak ona dopomina się piersi średnio co około 2 godziny, za to w nocy nie budzi się wcale i śpi jakieś 7-8 godzin. Na samym początku próbowałam ją przebudzać w nocy, bo tak kazała mi położna, ale się nie dało, a jak już się przebudziła to nie chciała jeść i za chwile zasypiała z powrotem.
Czy karmienie jej co 2-2,5 godziny to nie zaczęsto? W drugim miesiącu przybierała ok. 200g na tydzień. Boje się, że mogę ją przekarmiać i że będzie miała za jakiś czas problemy z nadwagą, tym bardziej, że ja w dziecinstwie byłam dosyć “okrągłym” dzieckiem…

Wydaje mi się że karmienie na życzenie jest najlepszym wyjściem. Jeśli dziecko się domaga to je karmimy. Obserwuj jak dziecko wyglada w siatkach centylowych a w razie jakichś wątpliwości skonsultować z lekarzem

Moja córka jadła jeszcze częściej, szczególnie w upały, i też mi w nocy spała, Ale ładnie przybierala na wadze, więc jej nie budzilam. Dziecko je tyle ile potrzebuje, wątpię żebyś je przekarmila, karmiąc piersią… A w ogóle dzieci które są na piersi, dużo zadziej mają problem z nadwagą, niż te na butelce. Wiadomo, dziecko na początku, robi się małym pulpecikiem z takimi uroczymi faldkami, ale wszystko to gubią jak zaczynają chodzić… moim zdanie nie masz się czym przejmować, a jak coś będzie nie tak to pediatra Cię na pewno o tym poinformuje. I jeszcze jedno, są upały, a dziecko potrzebuje się nie tylko najeść ale i napić, dla tego też na pewno częściej sie domaga…

Piersią nie da się przekarmić, trzeba karmić na żądanie. Dzięki temu nie zaburzymy laktacji, dostosuje się ona do rosnących potrzeb dziecka, dziecko się w upał nie odwodni - kieruje nim instynkt. Je wtedy, gdy jest głodne/spragnione. Moja córka także w pierwszych miesiącach życia przybierała bardzo szybko i bardzo dużo. Teraz przystopowała, ma 18 miesięcy i od roku przytyła… jakiś kilogram. :wink:

Dokładnie nie ma możliwości przekarmienia kiedy karmimy piersią. Dziecko je zawsze tyle ile potrzebuje. Jesteś w stanie stwierdzić że je co dwie godziny ale nie masz nigdy pojęcia ile dziecko zjadło.
Jeśli chodzi o pragnienie dziecko wie kiedy chce mu się pić i wtedy też żąda piersi ale wtedy nie je tylko pije. Ssie tylko mleko pierwszej fazy które jest bardziej wodniste i gasi w ten sposób pragnienie.

To że je na rządanie to super na pewno nie przekarmisz spokojnie. A z tego co widzę to 3 miesiące vedzie więc będzie znów trochę jak dzień ze szpitala będzie więcej jadla aby więcej mleka produkowalo się to zwykle dzieje się w 3 miesiacu potem 6 i w 9 :slight_smile: mój syn ma 6 miesięcy dalej je średnio co 2 godziny jak wyjdziemy na spacer to wytrzyma więcej nawet ostatnio w nocy wstaje na jedzenie i jest ok więc nie martw się :slight_smile:

aniamamaali karm tyle ile chce, takie jest moje zdanie, tym bardziej jak jest gorąco, dziecko po prostu tego potrzebuje i co jej powisz, poczekaj jeszcze pół godziny? Na mnie lakarze krzyczeli, zę karmie za często i za dużo (bzdura totalna ) i dziwiło mnie to, ze tak mówią lekarza pediatrzy…tak jak napisała Kasia.S. nie można przekarmić dziecka swoim mlekiem.
Ciesz się, że chce pić :)))))))

A powiedzcie mi kochane, jak to jest z alkoholem? Na początku września bierzemy ślub. Wiadomo jak to ślub, wesele, alkohol… Ile czasu nie będę mogła karmić? Wiadomo, nie upije się do upadłego, bo raz, ,że nie wypada a dwa że wtedy nie wytrzymałabym do rana, ale jednak na poprawinach coś tam bym chciała wypić. Czy przerwa od karmienia na ten czas (sobota od 15, niedziela poprawiny i czas póki alkohol nie wyparuje) nie zaszkodzi mojej laktacji? Ile czasu to potrwa zanim będę mogła znów dostawić dziecko do piersi? Nie chodzi mi o przeliczniki, że 1 piwo = 2godz przerwy, tylko o jasną odpowiedź, kiedy mogę na spokojnie karmić dziecko, bez obaw że mu zaszkodzę?

To zależy co wypijesz czy pomieszasz itd jeśli chodzi o taką przerwę to zaopatrz się w laktator i ściągaj mleko i wylewaj bo jeśli tego nie zrobisz może się zrobić zastój albo może ucierpiec laktacja.

Karmiąc piersią nie możesz przekarmić dziecka, nie masz się czym martwić. Mój synek gdy miał 3 miesiące jadł średnio co 3 godziny, ale w nocy obowiązkowo budził się 2 razy na jedzenie i pozostało mu to do teraz, więc zazdroszczę Ci tych przespanych nocy :slight_smile:
Co do alkoholu to rzeczywiście zależy ile i co będziesz pić. Ja pierwsze napoje alkoholowe wypiłam gdy syn skończył 6 m-cy, po piwie karmiłam po 3 godzinach. Ostatnio gdy byliśmy na weselu ostatni raz nakarmiłam małego o 19, odstawiliśmy go do cioci, wtedy pozwoliłam sobie na 3-4 drinki. Synek w nocy i nad ranem jadł mleczko z butelki, nakarmiłam go dopiero po 9. Raz w nocy odciągnęłam mleko z piersi bo od początku mam nadmierną laktację i każdy pominięty posiłek przez synka kończy się dla mnie zastojem. Wszystkie napoje alkoholowe troszkę zaburzają laktację, więc musisz odciągać mleko w między czasie. I oczywiście dużo pij wody czy innych napojów, oraz zjedz coś konkretniejszego, wtedy stężenie alkoholu nieco się zmniejszy w twoim organiźmie

W Twoim wypadku owszem musisz odciągnąć mleko bo przerwa w karmieniu będzie długa ale jeśli ktoś wypije piwo to nie musi bo wystarczy odczekać dany czas i alkohol z mleka wyparuje tam samo jak ze krwi.
M. Jacek ma rację. Wszystkie napoje alkoholowe zaburzają laktację.

Witam. Moja córeczka chyba jadła jeszcze częściej, a wcale nie jest “gruba”, jedynie jest wysoka dlatego trochę więcej waży. Położna mi mówiła, że mam budzić ją co 3 godziny na jedzenie choć nie robiłam tego, bo jeśli dziecko jest głodne to samo da znać.

Dokładnie tak odpowiedź jest nie jednoznaczna bo zależy od dużej ilości czynnikow. Alkohol znika z krwi w różnym czasie zależnie od tego co się zje czy jest się szczupłym czy trochę puszystym czy ma się nadciśnienie czy niedocisnienie czy w normie ciśnienie i ile się wypije najlepiej to po prosty alkomatem sprawdzić żeby być pewnym :slight_smile: ale jeśli zamierzasz taka przerwę zrobić to laktator musi być obowiązkowo odciąganij bo będziesz miała problem piersi będą tak wypełnione że i Tobie nie będzie miło a jeszvze może się zrobić zastój czy zapalenie piersi więc trzeba uważać:) alkohol też źle działa na laktacje.

Aisa z tym alkomatem dobry pomysł, skoro nie ma alkoholu we krwi to tym samym nie będzie go w pokarmie. A człowiek przynajmniej jest pewniejszy, że już może karmić i nie zaszkodzi dziecku

Nie żebym się czepiała ale jak chcecie dziewczyny sprawdzić alkomatem czy alkohol macie we krwi? Alkomatem sprawdzicie czy nie ma go w wydychanym powietrzu ale nie we krwi. A to że w wydychanym powietrzu nie ma alkoholu nie jest równoznaczne, że nie ma go też we krwi bo może on tam jeszcze być. (Tak mi mówił z doświadczenia mój mąż a pracuje w policji).

Kasiu nie chodzi o dokladny pomiar tylko tak dla sprawdzenia. Jesli na alkomacie po wypiciu alkoholu jeszcze pojawią sie cyfry po przecinku to znak, że z karmieniem nalezy jeszcze poczekać. Jeśli alkomat wskazuje 0 to fakt, we krwi może byc jeszcze alkohol ale w śladowych ilościach.

Karmienie na zyczenie jest najlepsze. Moja corcia ma 3,5 miesiaca teraz i tez ostatnio czesto sie upomina o cycusia. Moze jest to spowodowane zwiekszonym rozwojem, dzieci w tym wieku wiecej sie ruszaja i sa bardziej aktywne w ciagu dnia. Moja corcia rowniez przesypia cale noce i nie budzi sie na jedzenie, mysle ze czestsze jedzenie w dzien moze tez byc spowodowabe nie jedzeniem w nocy ale to tylko moje spostrzezenia nie potwierdzone przez nikogo

Wiecie są też badania z krwi na obecność alkoholu itd ale nie sądzę by chciało się lecieć a z alkomatem jak jest 0 można poczekać jeszcze trochę i mieć pewność że w krwi nic już nie ma :slight_smile:

Aisa popieram. Ostatnim razem zaczęłam karmić synka tak na wyczucie, alkomat mógłby mnie troszke upewnić że juz moge.

Aniamamaali. Przepraszam, ale muszę to powiedzieć. Chce Ci się “bawić” z tym nie piciem? Córci nie będzie gdzieś obok na weselu? Przecież musisz ściągać pokarm, żeby piersi Cię nie bolały, żeby nie przeciekały. To nie lepiej odpuścić alkohol, a przystawiać dziecko?