ja infekcji jako takich nie miałam chyba bardziej przed ciażą na samym pocżatku
Nystatyne można brać bo jest bezpieczna w ciąży i właśnie ona jest na różnego rodzaju infekcje
No ja podkoniec ciąży miałam ciągle infekcje nie odczuwałam tęgi jakoś tragicznie ale lekarstwa bralam
Ta nastatyna od afty?
ja jako tako infekcji nie miałam w ciązy
Ja nystatynę pamiętam brałam w ciąży z synem już jakoś tak w drugiej połowie może nie miałam jakichś dużych problemów z infekcjami natomiast podobnie tak jak w tej ciąży miałam założony pessar ginekologiczny i po prostu najzwyczajniej w świecie przez to że jest to jakby nie patrzeć w ciało obce w organizmie lekarz od razu po założeniu takiego sprzętu na podtrzymania ciąży zapisuje również receptę na właśnie jakiś lek przeciw grzybicy przeciwinfekcjom po to aby stosować raz w tygodniu i w razie czego zgasić takie dolegliwości zarodku Ja nawet właśnie w ciąży z synem nie miałam z tym dużego problemu dosłownie już dopiero pod sam koniec gdy byłam bezpośrednio przed zdjęciem tego pasaru faktycznie Zaczęły pojawiać się u niej jakieś delikatne infekcje ale lekarz twierdził że to nawet nie od tego jak bardziej od używania dopochwowo przez całą ciążę luteiny że to ona właśnie wywołuje taki efekt że z jednej strony podtrzymuje naszą ciążę Ale z drugiej strony gdy jest już zbyt długo stosowana odrobinę wyjęławia nasz organizm Natomiast jeżeli chcemy żeby donosić ciążę no to musi być coś kosztem czegoś i jakoś to przetrwać do końca na lekach Teraz aktualnie w tej ciąży lekarz zamiast nystatyny zalecił mi coś innego mianowicie taki lek jak gynofemidazol pewnie po prostu na te czasy jest to coś nowszego co aktualnie poleca Podejrzewam że taka Nystatyna sprawdziłaby się równie dobrze natomiast aktualnie mam właśnie taki lek Póki co jestem zadowolona nic takiego szczególnego niepokojącego niedoskwiera nic nie swędzi mnie boli nie piecze raz w tygodniu na noc zamiast innych leków na podtrzymanie które używam dopochwowo mam właśnie ten lek przeciw infekcjom
