Samo nie przejdzie jedynie uspimy jak nie zastosujemy odpowiedniego leczenia.
To wizyta u ginekologa wskazana no niestety często trzeba czekać na nią
Ja cała ciążę jak i profilaktycznie chodzę prywatnie nie będę zwlekać jak coś doskwiera. Ale rozumiem nie kiedy nie ma wyjścia i czekać trzeba.
To prawda, że samo nie przejdzie, ale działać i tak trzeba, bo tak jak wspomniałam nieraz trzeba czekać na wizytę 2 tygodnie, a pech może chcieć, że ginekolodzy, którzy przyjmują prywatnie nie będą mieć czasu nas przyjąć. Ale na wizytę i tak się trzeba udać i tak, bo przy infekcjach bez tabletek dopochwowych,które są tylko i wyłącznie na receptę się nie obejdzie niestety
Tu się myślisz magicznypazur tabletki dopochwowe można kupić bez recepty i jest ich bardzo wiele i tym samym to że je kupujemy działając na własną rękę wyciszamy tylko problem a tu potrzebny jest odpowiednio dobrany środek być może właśnie nareceptę żeby wyleczyć a nie uśpić dolegliwość.
Tu sie zgadzam z AmiAga że nie potrzebujemy recepty, poza tym spotkałam się nawet z sytuacją w której na opakowaniu pisze że lek wydawany na receptę a i tak aptekarka sprzedała go bez recepty bo duphaston jest lekiem na receptę. (tylko to lek doustny)
I gdy czekamy na wizytę u ginekologa (załóżmy parę dni) to to te leki bez recepty wydają się trochę zbawienne i tu się można poradzić farmaceutyki
Lenka ja też znam aptekę w której sprzedają tak leki te na receptę ( to chyba tak nie można).
Własnie nie wiem jak to z tym jest gdy zaczęłam plamić lekarz właśnie zalecił mi duphaston tylko zastanawiał sie jak podać mi recepte i pytał sie czy nie mamy gdzieś zaprzyjaźnionej apteki zeby wziąć lek a później donieść receptę. Mąż pojechał do apteki gdzie pracuje nasz koleżanka i powiedziała że u niej aptece ten lek jest bez recepty czym się zdziwiłam bo na opakowaniu jest napisane że lek wydawany na receptę. I lek był droższy o 15 zł niż jak miałam receptę
AmiAga miałam na myśli tabletki dopochwowe, które działają i leczą, a nie tylko hamują rozwój infekcji. Bo ja wiem, że są tabletki dopochwowe, które nie są na receptę, typu GINEintima, ale to nie to samo, co te przepisane na receptę przez ginekologa.
Lenka no to dziwna sprawa, bo w lekospisie Duphaston jest lekiem na receptę i teraz np. nie jest refundowany i opakowanie kosztuje prawie pięć dyszek. Dlatego mi mój ginekolog przepisuje Luteinę, bo przy refundacji cena to parę złoty.
A wracając do infekcji, kiedy mi coś tam na dole doskwiera to mam w zapasie czy to metronidazol czy clotrimazol z poprzedniej kuracji na wypadek właśnie takiej awarii z długim oczekiwaniem na wizytę. No ale jak się tego nie ma dobrze, że są te preparaty bez recepty, którymi można się podratować. Jak nie trafimy z kuracją to lekarz na wizycie przepisie coś właściwszego.
ja muszę brać duphaston jak i luteinę więc tak czy siak nie zaoszczędzę i nie wiem czemu znowu te dwie rzeczy na raz bo w poprzedniej ciąży brałam identycznie (Przyjmował mnie inny lekarz w szpitalu a teraz byłam normalnie w gabinecie też u całkiem innego).
Ja raz miałam infekcję intymną to zwykły clotrimazol sobie poradził i to było może z 4 lata temu i nigdy więcej żadnej infekcji intymnej ni emiałam uff… ale za to mam notoryczne zapalenie pęcherza więc coś za coś… to i to nie przyjemne i jedno boli a drugie piecze…
Artan duphaston 50 zl kosztuje? Od kiedy? Ja brałam od lipca . 2 opakowania chyba wykupiłam ale na pewno płaciłem dużo mniej a receptę miałam od lekarza prywatnego wiec płatną 100 %. Ja się jeszcze nie spotkałam z tym żeby w aptece sprzedali lek na receptę bez niej.
Ja dupaston bralam przez prawie cala ciaze i za opakowanie placilam 30 na recepte od lekarza prywatnego bez recepty zaplacilam wlasnie nie cale 50 zl. Mysle ze cena tez duzo zalezy od apteki.
Tak się można spotkać że da się kupić lek na receptę bez niej później jeśli aptekarze mają zaprzyjaźnionych lekarzy wypisują na im na to receptę (ja kupiłam na takiej zasadzie).
W sprawie iniekcji to racja lepiej mieć coś pod ręką e domu typu właśnie clotrimazol ja mam jeszcze żel z provaga zdaje egzamin podczas objawów suchosci pochwy czy otarć po stosunku.
Roxi a z tym zapaleniem pęcherza to te twoje powroty to same z siebie się biorą czy jesteś jakaś nie uważna?
Aż mnie trzęsie na taki powrót
powiem Ci Artan, że ja też mam Clotrimazol, ale nie wiem czemu, ale on na mnie nie działa. Bo jak kiedyś miałam infekcję to najpierw próbowałam się ratować tym, ale dopiero pomogła tabletka dopochwowa na receptę. Jeśli bym teraz miała się czymś wspierać to wybrałabym się do apteki po jakieś środki dopochwowe, bo maści mogą działać z wierzchu, ale co ze środkiem…
Ja miałam na myśli tabletki dopochwowe właśnie :-), bo krem nie zawsze dawał radę.
Magi no pozmieniały się ceny… np. Luteina na ryczałt kosztuje 3 zł z hakiem a bez refundacji 54 zł :-(, Duphaton nie ma ryczałtu i kosztuje 46 zł nawet na receptę.
Mam luteine właśnie kupowalam ja za 3 zł i jedno całe opakowanie ie zużyte chyba można oddać takie do apteki co?
Artan to faktycznie ceny sie pozmienialy dobrze ze jeszcze kupowalam leki przed zmiana cen, ale moim zdaniem takie leki powinny byc tanie.
kum_pela można,bo generalnie każde niezużyte leki powinno się oddawać do apteki celem utylizacji gdyż nie wolno (wg hmm prawa?) ich wyrzucać.
Ja 2 lata temu dostałam receptę na duphaston (na nfz) i zapłaciłam 42 zł… I teraz prywatnie ok.50 więc to niestety standardowa cena chyba jest…
AmiAga ja tak mam z dnia na dzień czasem. I dbam o siebie akurat pod tym względem bo wiem czym to pachnie a jednak taki urok chyba mam…
Co do DUPHASTONU warto sprawdzić ceny w kilku aptekach. Ten lek jest impotrtowanyi czasem cena się różni zależnie od kraju pochodzenia leku.
Na pewno warto sprawdzić tym bardziej że jest teraz bardzo dużo aptek także po co przepłacać.
U nas w aptekach ceny potrafią się różnić nawet o 10-15 złotych. Za Bepanthen 100g kiedyś płaciłam 43-44 zł. Dopóki nie otworzyli jednej apteki, w której są najtańsze leki i teraz płacę 34 zł. Tak samo jest z innymi lekami, w tym na infekcje intymne, które są na receptę.