Ile kosztuje dziecko jeszcze przed narodzinami

ten wózek kosztuje 1600zl wiec to chyba nie aż taka tragedia co ? Powiem szczerze ze nie chciałam tyle wydawać na wózek i oglądałam tańsze ale jak zobaczyłam ten i jakościowo porownalam do tych tańszych to przebija je wszystkie i w jakości i w praktyczności. Mi się podoba biało siwy :wink:

ja za swoj 3w1 dalam 1750 wiec cena tez wydawala mi sie normalna bo widzialam te celebryckie po 3 i 4 tysiaki

No to celebryckie to maja ceny jak z kosmosu :wink: a w sumie nie widzę w nich nic nadzwyczajnego :wink:

ja za mój tez dalam 1500 złotych sa droższe i piekniejszze ale ja musiałam patrzeć praktycznie czyli żeby był lekki bo na 4 pietro nosic top jest kawalek a w blokach nie ma takich piwnic żeby zostawić wozek na dole bo sa piwnice obskorne przynajmiej moja. A jeśli chodzi o koszyk pod wozkiem to mi zalezalo żeby była zamykana na zamek i taka mam zawsze cos wloze a nic mi się nie skorzy bo mogę zasunac

ania ja mam duzy wozek ale mnie nie straszne noszenie bo nie mieszkam w bloku a w domu wiec chcialam z jak najwieksza gondolą

wiem wiem ja gondoletez mam duza ale pocieszam się tym ze stelaz jest lekki i jest nosidełko z ktorym tez mogę na spacerki wychodzic

Aniu ja też mieszkam na 4 piętrze i wiem o czym mówisz. Ja chyba jednak będę zostawiać w piwnicy też nie są jakieś piękne no ale będzie mi wygodniej.

Przyznam szczerze, że nawet nie liczyłam, ale była to stosunkowo niewielka kwota. Fakt do lekarza prowadzącego chodziłam prywatnie, ale do drugiego na NFZ chodziłam po skierowania na badania, więc kilka ładnych stówek zaoszczędziłam:) ciuszki kupiłam w lumpach, ale sporo też dostaliśmy. Mieliśmy to szczęście, że wśród znajomych wcześniej pojawiły się Szkraby i bardzo się cieszyli jak mogli się pozbyć np. łóżeczka, krzesełka do karmienia czy nawet huśtawki:) wszystko to dostaliśmy w prezentach, nawet maty edukacyjne i bujaczek:) kupiliśmy wózek, także używany jednak w tak super stanie, jak nowy:) więc mieliśmy dużo szczęścia, ale warto szukać i robić zakupy wyprawkowe z głową, może trudne, ale warto dać sobie na wstrzymanie. bo zakupy pod wpływem emocji są zazwyczaj nie trafione…

Ja mieszkam w domu dlatego nad wagą się zastanawiałam, jeśli chodzi o koszyk to się z wami zgodzę, że warto zwrócić uwagę na jego wielkość.
Zastanawiam się teraz nad zakupem leżaczka czy warto i czy faktycznie się przydaje ?

ja wlasnie nie chce trzymać w piwnicy nowy wozek w którym lezy niemowlę nie wyobrażam sobie tego będę go wnosic

lEZACZEK BUJACZEK TAK SIE NA TO MOWI CHYBA, ja osobiście jestem za tym i go kupie ale jak maly się urodzi. Moim zdaniem jest przydatne dziecko lezy sobie jest bezpiecznie zapięte tak samo jestem za kupnem maty edukacyjnej dla dziecka.

Leżaczek bujaczek jest rzeczą całkiem przydatną, ale nie niezbędną do życia. Jeśli nie będzie mnie na niego stać, lub od nikogo nie otrzymam go “w spadku”, to nie mam zamiaru go specjalnie kupować. Dobrze spełnia podobną funkcję na początku nosidełko, a potem mam zamiar maluszka wsadzać po prostu do wózka, lub łóżeczka. Taki bujak może go tylko zbisurmanić. Będzie chciało potem być cały czas bujane. Poza tym zaleca się jego stosowanie dopiero od 3 m-ca życia dziecka.

dlatego ja mam zamiar kupic jak się maly urodzi. tak samo jak z lozeczkiem kupiliśmy nwe lozeczko dp pokoju małego a do siebie do sypialni z tego względu ze jest male mamy kosz mojzesz mielismy tez opcje na kolyske ale nie chce nauczyuc go bujania.

Lezaczek bujaczek ja na razie tez nie mam ale moj wozek gondola jak się zdejmuje to ma funkcję bujania wiec moze ba razie sie zadowole

Jak gondola ma taką funkcję, to chyba nie ma co przepłacać. Wolę te pieniążki na fajne krzesełko do karmienia odłożyć.

a od sasiadow mialam takie krzeselko do karmienia dostalam i oddalam swojej chrzesnicy bo to z 3 lata temu nie myslalam o dzieciach no ale trudno moze odzyskam jak poproszę o ile oni nie oddali komuś

zuzanna też bym chciała mieć czarno kremowy wózek lub granatowo kremowy. uważam że jest bardziej oryginalne i uniwersalne w takich kolorach… mój troszkę dziwne połączenie kolorów ma ale nie ma co marudzić i narzekać. kiedy sobie może pozwolę na kupno nowej spacerówki w swoich ulubionych kolorach

Pewnie xaniab ciesz się na razie z tego a za jakis czas jak sie na patrzysz na swoj to zapragniesz spacerowke i w wymarzonych kolorach kupisz

Ja mam wózek czarno niebieski . A bujaczek też mi się marzy już przy pierwszym dziecku chciałam ale nie mieliśmy miejsca. Fajne są takie z wibracja i takie duże Fischer Price wyglądają jak huśtawka ale są drogie nawet używane :confused:

Nie widziałam tych z fischera masz jakiś link może?