Mamy - idealny Dzień Matki? Jak powinien wyglądać? Czas dla siebie, czy wspólny czas z dziećmi?
Dla mnie dzień matki to spędzony wspólnie z dziećmi, bez obowiązków był by idealny.
Myśle ze czas z dziećmi jakas kawiarnia lody i zabawa :D
To zależy w jakim przypadku W takim przypadku jak my jesteśmy tutaj młodymi mamami które mają malutkie dzieci i spędzają z nimi czas praktycznie non stop No co dzień myślę że Dzień Mamy fajnie jeśli byłby dniem dla mamy Nie mówię że cały ale żeby mama miała czas na to aby znaleźć tą chwilę dla siebie i na jakąś przyjemność dla siebie ale niekoniecznie bo każda mama jest inna i jedna będzie wolała ten czas spędzić sama jakoś odpocząć a dziecko w tym czasie podesłać na przykład pod opiekę tacie bądź babci i dla takiej Mamy będzie to właśnie Idealny dzień mamy a druga mama będzie wolała ten dzień spędzić ze swoim dzieckiem dziećmi
Natomiast przykładowo w sytuacji gdy mówimy już o tym dniu mamy dla naszych mam gdzie my jesteśmy dorosłymi kobietami a nasze mamy już babcia mi bądź też są sytuacje gdzie niestety już tych naszych mam zaświeci nie ma w przypadku takiego dnia mamy Wydaje mi się że najlepszym prezentem dla tej mamy właśnie jest spędzony z nami czas nie żadne prezenty tylko po prostu najzwyczajniej w świecie czas razem spędzony wypita wspólnie kawa rozmowa każdy rodzaj spędzania Dnia Mamy jest odpowiedni Natomiast w zależności od sytuacji I wieku trzeba to dostosować tak aby każda mama była szczęśliwa
Bez mojej córki nie byłabym mama więc ten dzień świętujemy razem. Ale to będzie wyjątkowy dzień bez gotowania, sprzątania czy prania tylko jakieś wyjście, wyjazd czy kino ;)
Dla mnie idealny dzień mamy to taki, w którym nie muszę za wiele robić, wziąć dzieci na obiad do restauracji żebym nie musiała gotować później lody czy gofry. No i odpoczynek, spacer po prostu miło spędzony dzień.
a dla mnie idealny dzień mamy, to najpierw chwila spokoju żeby móc się umalować, wykąpać bez pośpiechu, a później czas z dziećm i też najlepiej gdyby było wszystko sprzątnięte i bez obowiązków tego dnia,
A dla mnie idealny dzień matki byłby gdybym mogła poczuć się księżniczką wśród moich muszkieterów :)
Nawet jeśli by miało to potrwać 5 minut.
Mój 8 latek jest już na tyle duży, że już kiedyś tak zrobił, że zabronił mi wstawać i tylko sam podawał, przynosił.
Zazwyczaj to przy trójce dzieci któreś coś chce, potrzebuje. A tak to miałam swoich kilka chwil relaksu, odpoczynku i resetu.
Chętnie to powtórzę.
mamaKKD świetnego masz syna :) aż miło kiedy maluch dostarcza nam takich wzruszeń :)
Dziękuję MamaKhT :) każdy wiek dzieci jest pełen emocji... doprowadzają czasami nas do łez zarówno z radości jak i czasami z bezsilności.
U mnie dzieci krążą i chyba bardziej nie mogą doczekać się Dnia Mamy ode mnie. Mają własnoręcznie zrobione prezenty i kilka razy dziennie o nich mi mówią, że mają, że nie powiedzą co, ale sobie nawzajem pokazują i mnie informują o tym fakcie i razem odliczamy na kalendarzu do Dnia Mamy.
Ja wstałam rano razem z córcią.
Po chwili wstała moja mama i wzięła moją córę. Po chwili córcia drepta z prezencikiem. :D
Rano wstał Syn i wręczył mi prezent który robił w szkole.
Na Librus wychowawczyni Syna wysłała filmik jak dzieci mówią wiersz i śpiewają piosenkę....
Płakałam jak bóbr.. ♥
Dla mnie idealny dzień Mamy to taki gdy jestem z dziećmi... 9 lat jestem już mamą a 3 lata podwójną. Nic więcej nie potrzebuje do szczęścia ♥
u nas synek malutki więc nic sam nie zrobi
Dla mnie jie był idealny bo owszem były występy... Ale na filmiku nie to samo. Nie rozumiem dlaczego nie wpuszcza rodziców.... Jak w wielu placówkach.... Raz w roku rodzice i raz w roku dziadkowie naprawdę nic takiego
Dla mnie to pierwszy dzień matki w roli mamy i oczywiście chciałam go spędzić z córeczką bo nie wyobrażam sobie inaczej :) miało być wyjątkowo a złapał mnie tego dnia zastój i czułam się fatalnie :P Niestety takie są uroki bycia mamą
Oj współczuje ja w tam tym roku tez miałam w dzień matki i to był mój pierwszy dzień matki
ojej bidulka :(
Myszka ja pamietam jak byłam na przedstawieniach w przedszkolu;) łzy zawsze leciały ;) czy to dzień mamy czy Mikołajki emocje takie ze łzy same leca;)
Mi w tym roku było trochę przykro ale może nawet nie z mojego powodu ale z powodu przyjaciółki
Byliśmy ze znajomymi akurat na wczasach. Dla mnie to już trzeci dzień matki, choć pierwszy jako mama dwójki. Dla przyjaciółki to był pierwszy taki dzień. Nawet myślałam dać jej coś od siebie a w końcu tego nie zrobiłam i żałuję. Wybraliśmy się wtedy na wycieczkę do większego miasta pozwiedzać i na lody, taki był ogólny zamysł, nie z powodu tego dnia. I wiecie co...nasze dzieci są malutkie żeby coś zrobić więc nie mamy do nich pretensji ale nasi mężowie niczego nie zaplanowali. Po cichu liczylysmy że w tym mieście wspomną że te lody to tak z okazji dnia matki dla nas. Jakieś słowo szepną. A tu nic
Oczywiście z przyjaciółką na ten temat rozmawiałam dopiero po powrocie z wycieczki, już w domku gdy szykowaliśmy razem obiad dla nas wszystkich. I tak mi głupio było. Ona wprost powiedziała, że jest jej bardzo przykro, że nawet miłego słowa nie usłyszała.
Już po powrocie z wczasów pisałam z nią mówiła, że jeszcze na zakupy zjechali i kupiła sobie ciastka, przy mężu powiedziała na głos że to kupuje sobie od dziecka zaległe ale on się nawet nie zorientował o co jej chodzi. Wtedy uznałam, że się w któryś dzień wybierzemy same bez dzieci na jakiś deser do kawiarni. Także myślę, że w przyszłym tygodniu nam się uda wybrać.
No mimo wszystko jest nam obu przykro a mi tym bardziej że to właśnie był dla niej pierwszy taki ważny dzień.
to mój pierwszy dzień Mamy i tatuś się spisał, bo kupił córeczce czekoladki i kwiatki i zostałam nimi obdarowana, także było mi bardzo miło;p
no cóż my mamuśki sentymentalne to o dniu taty zawsze pamietamy ;) a tatuśkowie to różnie sie spisują...