Hobby / zainteresowania

Wygladaja swietnie. 

 

Ja z pracy musialam zrezygnowac. Niestety sila wyzsza. Ale zdarza mi sie w domu robic bo klienci sie dalej odzywaja. Wiec jak moge czasem to czemu nie. Ale wiecie tez odzywa sie rodzina wujek ciocia. Oni mysla, ze ja mam im robic wszystko za darbo bo przeciez rodzina, a ja z czegos tez musze zyc, a dwa materialy i sprzet tez kosztuje co innego rodzenstwo czy rodzice. 

Aneczka ja się teraz czaje na nowy telefon Huawei p30 pro tak mi się marzy ten aparat w nim. Może na Mikołaja dostanę jak db grzeczna ? 

Ja bym chciala xaomi. Ponocsa dobre i nie drogie. Zalezy jaki model. Ale ogolnie dobre opinie ma. Kolezanka ma i sobie chwali. 

Ja mam xaiomi i sobie go chwalę. Robi ładne zdjęcia, filmy i w ogóle fajnie funkcjonuje

Ja też mam xiaomi i bardzo chwale go. Ma 2GB ramu i 32GB wewnętrznej pamięci a kosztowal ok 450 zl więc z takie parametry to tanio .

Ja to bym jeszcze taki chciala co by nagrywal pod woda. Taki to by mi sie przydal to bym mogla corke na zajeciach nagrywac. Nie wiem czy z xaomi maja cos takiego. 

Aneta z tego co kojarzę chyba Xiaomi nie ma. Choć mogę się myslic 

Aneta- raczej nie mają. Ale może jest jakiś specjalne etui na nie, żeby nagrywać pod wodą

Moj powoli telegon sie zaczyna psuc. Ale bede szukac takiego co pod woda nagrywa. Choc xiaomi mi sie podoba. Wiec bede sie zastanawiac i analizowac co jest mi bardziej potrzebne. 

Mój znajomy z pracy kupił specjalnie taki telefon co nagrywa pod wodą przed wyjazdem na wczasy. Jak wrócił powiedział że telefon mu się utopił.

Moze kros mu jakis bubel sprzedal. U mnie brat na wczasy z zona pozyczyl taki telefon od tescia i nic zlego sie nie stalo. Nagrania piekne z tego wypadu. 

Karolina- wybacz, ale ... Błahahahahaha :D

Jest to niemozliwe, ze telefon, ktory moze byc w wodzie zeby go utopic. 

 

Ale jak telefon nam wpadnie do wody i chcemy go uratowac to trzeba go polozyc na ryz. Ryz wyciaga wode i telefon dziala bez szfanku. Sprawdzony sposob przez rodzine. Mi sie kiedys zdarzylo wyciagnac ziarenko ryzu z wejscia do ladawania telefonu. 

H nas też był problem w tym telefonem wodoodpornym i tłumaczyli nam że jego nie można zamaczać w wodzie tylko jest na zachlapania i ważne jest ze w słonej wodzie nie można też moczyć tylko można go zachlapać kranówka.. No padłam.. Ostatecznie okazało się że miał gdzieś nirszczelnosci ale dochodzenia było tyle i czasu straconego oraz nerwów że szok. 

Jak jest wodoodporny to spokojnie do wody mozna wlozyc i sie nic nie stanie. Chyba, ze telefon ma jakies wady. Ja jeszcze z kupnem sie wstrzymuje. Ale w niedlugich planach i tak trzeba bedzie kupic bo ten jest na wykonczeniu, wyglada jak nowy bo ja o telefon dbam tylko juz ma sporo lat i juz jego czas sie konczy. 

Taka ciekawostka kupiłam nowy telefon. Po miesiącu użytkowania mój synek 20 msc wrzucił mi do WC. Ten telefon jest z tych co nie można wyjąć baterii ani wysuszyć od środka. Wyłączyłam od razu. Suszylam suszarką po czym na noc do ryżu. pierwszego  dnia coś z glosnoscia podaczas rozmowy było nie tak. Później już ok. A ten tel to chinczyk

Milena to dobrze że udało się uratować

Jak sie szybko zareaguje to zawsze sa wieksze sanse na uratowanie. Ja bym suszarka akuratctelefonu nie suszyla tylko odcrazu na ryz polozyla. Nawet by kilka dni lezal w tym ryzu. U mnie dzieci telefonem sie nie bawia. Nie mam w zwyczaju dawac im telefon. 

U mnie synek telefonem się nie bawi ale nie raz jest tak że np. zaczyna dzwonić a ja jestem w drugim pokoju i synek poprostu mi go przynosi.

Mój syn nauczył się korzystać z telefonu dość szybko. Nie chcę skakać ile miał lat. W wieku 3ch nauczyliśmy go już numeru 112, ale nie wiem ostatecznie czy odpowiednio by się zachował i czy rzeczywiście by zadzwonił pod ten numer, jakby coś się stało