W pierwszej ciąży nie robiłam tego. Ale też teraz wiem że syn był źle przystawiany mamy wadę zgryzu też z tego powodu prawdopodobnie :) ale ran its nie miałam. Teraz w drugiej ciąży czym bardziej nie będę wariować tylko zakupie wcześniej kapturki :)
Wady zgryzu bardziej mogą być spowodowane długim i częstym używaniem smoczka (Tak jak w moim przypadku) A nie koniecznie przez karmienie piersią
MNBP ja podobnie, używałam ich dość krótko.
Ja tylko z tydzień przed porodem smarowałam brodawki lanoliną. Nie wiem czy to coś dalo. Później odrazu w drugiej dobie musiałam używać nakładek. I tak przez dwa tygodnie. Później je odstawiłam
Wady zgryzu to najczęściej jednak genetycznie obwarunkowania. Myślę, że karmienie piersią nie ma nic do tego :) Ja nie byłam karmiona piersia, smoczka nie chciałam a i tak miałam wade która trzeba było korygowac aparatem ;)
Wszystkie te preparaty na brodawki moga w jakos sposob pomoc ale nie musza. W duzej mierze bedzie to zalezalo od naszych uwarunkowac genetycznych i jak nasze cialo bedzie sie zachowywac po porodzie. Jednak mysle ze zastosowanie tych preparatow napewno nam nie zaszkodzi a nuz moga przyniesc jakis efekt
Przy bólu, będziemy sięgać po jakiekolwiek środki łagodzenia. Każdy z nas jest inny i może stosować różne sposoby, najważniejsze żeby znaleźć taki który nam pomoże
Dokładnie każdej z nas będzie odpowiadało co innego.
No dlatego trzeba znaleźć wszelkie formy łagodzenia bólu ;-)
Ja znalazłam kiedyś takie miseczki ze srebra specjalne na rany na brodawkach - nie korzystałam ale moze komuś pomogą.
Brodacid naprawdę polecam.
Ja dostałam do przetestowania "Bentley Organic" ale to na popęnkane brodawki i będę mogła podzielić się na etapie karmienia
Ja robiłam okłady z szałwii i smarowalam lanolina oraz jak najwięcej chodzenia a raczej siedzenia bez stanika miałam bardzo poranione brodawki ale udało się je zaleczyć w kilka dni jednak strach przy każdym karmieniu pozostał.
ll!a Czekam na opinię. Fajnie byłoby jakby napisała o tym w osobnym poście :)
Jak tylko przetestuj dam znać w innym wątku a jeśli nie znajdę odpowiedniego to go utworze.
MNPB Brodacid to preparat na kurzajki, nie stosuje się tego na brodawki sutkowe! Proszę nie pisz takich rzeczy, bo jeszcze komuś się krzywda stanie, można tym wypalić skórę...
Właśnie tak mi się wydawało że ten preparat miałam na kurzajki ale nie byłam pewna.
Paulinek- O.o! Masz rację!!!! Co za błąd z nowej strony!!!! Miałam na myśli maltan!!!
O Maltanie też słyszałam pozytywne opinie, zawiera glukoze i koleżanki mówią, że czasem nawet lepiej się sprawdzał niż lanolina:)
No patrzcie jak trzeba uważać. Człowiek się zamysli czasem i tak to jest że chce napisać jedno a pisze drugie ;-)
Też słyszałam że bardzo dobry, ale kiedyś czytałam tutaj opinię że nie poleca się ze względu na tworzenie pleśniawek u dziecka przez cukier który ma w sobie... jakoś tak...
Ale skoro ma takie super opinie to może to jest rzadkie zjawisko...
To prawda, że maltan ma w składzie cukier. Dlatego nie jest tak polecany jak zwykle.lanolina
