Moją drugą ciążę prowadzę u tego samego lekarza - mężczyzny. Dobrze czuję się podczas wizyt w gabinecie, bo pan doktor jest zaangażowany oraz daje mi poczucie opieki nade mną i dzieckiem. Wizyty są niestety bardzo kosztowne. Mam jednak porównanie - lekarz na NFZ był dla mnie opryskliwy, niemiły i chamski, dlatego za swój komfort psychiczny wolę zapłacić. Szkoda, że nie każdy lekarz jest miły, spokojny i życzliwy. Ciąża to szczególny stan i opieka nad pacjentką powinna być szczególna.
Ja też w końcu mam zaufanego lekarza który prowadził dwie moje ciążę i nie planuję go zmieniać
Wlasnie i to jest najlepsze rozwiązanie i podejście wybrać takiego lekarza u którego czujemy się zaopiekowani
Właśnie liczy się podejście do pacjenta. Ja chodziłam pierwszą ciążę do Pani ginekolog bo miałam zaufanie i tak jakoś komfortowo mi było . Przy drugim do mężczyzny bo był ordynatorem i także się zdziwiłam bo podejście miał naprawdę profesjonalne i swobodnie się czułam nie było stresu
Dokładnie, moim drugim lekarzem była kobieta i się dobrze mną zajęła,dlatego drugą ciążę też chciałabym u niej prowadzić
Ross oj tak, ja tez chodziłam na NFZ, ze względu na koszta i byli dokładnie to samo. Jak coś mnie niepokoilo chodziłam prywatnie. Zreszta już ostatnie wizyty byłam prywatnie ze wzgledu na cc.
ja tez całą ciążę przechodziłam na nfz do lekarza mężczyny, byłam calkiem zadowolona. moja ciąża była bez żadnych dolegliwości czy komplikacji i pewnie dlatego tam chodziłam, a oszczędnośc też była sporo jednak.
Powiem tak: to jest ciąża, stan absolutnie wyjątkowy, nie to, co rutynowa kontrola. Na "byle badanie" można sobie wybierać lekarza i myśleć "aa, wolę tego czy owego". Ale jeśli chodzi o odpowiedzialność za dwa życia - swoje i dziecka - nie ma co patrzeć na płeć lekarza, nie ma co się blokować. Chodzi o najwyższy stopień opieki i kompetencji, to jest najważniejsze. Potem można sobie zmienić. Oczywiście, każda kobieta chce się czuć bezpiecznie i przyjemnie - to jest szalenie ważne. Ale wolałabym gbura o wybitnej wiedzy niż milusia, który tylko mydli mi oczy i mało mówi. Na szczęście, mój lekarz to doskonałe połączenie kompetencji i przyjemnego usposobienia, mam świadomość, że jesteśmy pod doskonałą opieką, każde USG jest wyczerpujące i przyjemne. Ale jeśli nie miałabym wyboru - poszłabym po prostu do najlepszego, niezależnie od płci i opinii o nim - badania to nie wizyta w spa, a dla dobra dziecka można wiele wytrzymać.
Zgadzam sie z RoRo nie ważna jest płeć specjalisty lecz jego kompetencje. nie wazne czy bedzie to mężczyzna czy kobieta, wazne żeby umiał zadbać o nasze zdrowie i życie oraz naszego dziecka jeśli jestesmy w ciąży.
Ja uważam też, że dobry lekarz niekoniecznie musi być milusi. Oczywiście, empatia i wrażliwość to pożądana cechaz szczególnie u ginekologów, ale warto patrzeć na całokształt.
Przykład może z innej beczki, dentysta, który jakoś się tam nie ciacka nad pacjentem, a wyrywa dobrze ósemki, i jeszcze robi kilka wizyt kontrolnych (na NFZ), gdzie niektórzy ani jednej kontrolnej nie robią.
Również uważam, że lekarz nie musi być miły. Najważniejsze żeby nic nie przeoczył w czasie prowadzenia ciąży i w wazie gdyby coś działo się umiał zareagować.
Dokładnie wiedza i podejście są najważniejsze
Chociaż z drugiej strony chodzimy do niego regularnie przez 8miesiecy to dobrze jak chociaż trochę jest miły i ma dobre podejście do pacjentki ;) zawsze to chętniej chodzi się na takie wizyty ;)
Podejście do pacjenta tez jest ważne, ale oczywizcie powinnismy brać pod uwagę przede wzystskim kompetencje. Z drugiej jednak strony, gdyby moim lekarzem był opryskliwy gbur, ale ceniony w swoim fachu, to po prostu bym szukala równie dobrego specjalisty ale z bardziej empatycznym podejściem do pacjenta. Problem pojawia się wtedy, kiedy posuzkiwany lekarz jest w grupce niewielu specjalistów w swojej dziedzinie
Zgadzam się i każdy ginekolog ma inny sprzęt mój akurat już miał nowe USG z 5d z funkcją nagrywania a wcześniej u innego było w 3d
Mam jednego ginekologa od prawie 9 lat. Jest to mężczyzna, bo jakoś z góry założyłam, że tak będzie lepiej.
Prowadził moje dwie ciążę, operował moją torbiel i mam do niego stuprocentowe zaufanie.
W międzyczasie miałam styczność z wieloma innymi lekarzami, zarówno kobietami jak i mężczyznami i jakoś nie wbudzili we mnie tak pozytywnych uczuć jak mój lekarz. 🤷♀
Ja również od lat mam jednego lekarza i jakoś największym zaufaniem go darzę, chociaż nie ma najnowszego sprzętu USG.
Doświadczeń wiedzą jest naprawdę ważne w tej profesji
a ja nie jestem przywiązana do mojego ginekologa. jakos nie jest rewelacyjny ale chodze na NFZ wiec nie spodziewam się cudów. Tzn zły tez ie jest. on również przyjmuje prywatnie i wtedy wizyta kosztuje ponad 200zł.
Ja mam pakiet medyczny i chodzę z tego do lekarza takiego jak mi ustala więc w sumie wypada tak że za każdym razem jest inny