Dziewczyny, mam takie pytanie. Moja córka miała około 2 tygodni katar, wodnisty, bezbarwny. Od kilku dni łapie się za ucho, zawsze to samo. Robi to dość precyzyjnie, nie szuka go, tylko od razu tam dotyka, czasem przytrzymuje na nim dłużej rączkę. Nie płacze przy tym, je raczej normalnie jak na nią. Czy to może świadczyć o początkach zapalenia? Ma tendencje do dużej ilości woskowiny, ale w tym jednym jest jej więcej, niż w drugim. Nie chcę jej ciągnąć do przychodni, bo boję się ze w gratisie jakaś chorobe przywleczemy. Ale jeśli będzie trzeba, to pójdę. Ma niecałe 5 m-cy, chyba za wcześnie na tak świadome poznawanie ciała? Czy Wasze maluszki tak robiły mniej więcej w tym wieku?
Jakby bolało to byłby raczej płacz, a nie masz w planach jakiejś wizyty kontrolnej, szczepienie czy coś?
Moja mała mniej więcej w tym wieku zaczęła się łapać za uszko i to zazwyczaj był znak, że jest zmęczona ![]()
Ból ucha to nie przelewki, zapewne byłaby mocno marudna i płaczliwa… więc wydaje mi się, że to raczej nic groźnego. Ale jeśli Cię to martwi i chcesz to wyjaśnić, to niestety rada jest tylko jedna - wizyta u lekarza.
Mam zaległe szczepienie, ale dopóki nie będę pewna, że jest zdrowa, nie chce narażać innych dzieci, idąc tam z nią. Ona to robi w różnych momentach, najczęściej jak jest wypoczeta albo w czasie zabawy. U niej o tym, że jest śpiąca świadczy nagły płacz
. Tak mi się właśnie wydaje, że byłaby placzliwa, nie chciała ssac butelki czy smoczka, ale dziwi mnie, że zawsze łapie to samo.
To mogą być ząbki skoro się łapie. Zapalenie ucha to zazwyczaj nagły ból,myślę,że jeśli to trwa kilka dni to już dawno wystapiłyby niepokojące objawy. Moje dziecko zawsze na ząbki szarpie się za uszko. Choc jest szansa,że poznaje swoje ciało,to jest ten wiek,że dziecko odkrywa,że jednak coś tam przy sobie ma
Przy zapaleniu ucha dziecko byłoby bardzo marudne, płacz byłby. Noc nieprzespana. Bardzo czesto wysoka gorączka. Może dziecko też wymiotować. Jeśli trwa to kilka dni, to też obstawiam poznawanie ciała. Może ząbki.
heeeeeej
Grimper mój Mały mniej więcej w tym czasie zaczął łapać się za ucho, zginać je, ciągnąć i wkładać do ucha palec. Tak więc spokojnie jest to normalny etap rozwoju.
Mój Syn najczęściej łapie za ucho w czasie karmienia. Wtedy ucho jest najczęściej “dotykane”
Najpierw łapał tylko za prawe ucho a teraz już mu to nie robi różnicy i zależy na którym boku leży te ucho tarmosi ![]()
A gdyby było to zapalenie ucha to córeczka na pewno by bardzo płakała, marudziła i nie chciała jeść.
Aaa, to prawda, już zapomniałam, ale moja tak przy karmieniu też tarmosiła! I też chyba tylko jedno ucho, bo się śmiałam jakie wygibasy uprawiała jak akurat na nie tym boku co trzeba leżała ![]()
Dzięki, jestem spokojniejsza. Może faktycznie zeby, bo ma trochę więcej objawów. Moje palce są już namiętnie pogryzione, a slini się dwa razy bardziej niż po 3 m-cu. Czasem rzeczy wyglądają jak po wizycie bernardyna. Starsza zupełnie inaczej przechodziła żeby, więc nie brałam tego pod uwagę.
U nas w zeszłym roku było zapalenie ucha środkowego z 5 lub nawet 6 razy! Co przeziębienie to od razu szło na uczy…Lekki katar i już płacz,trzymanie za uszy, brak działania środków od bólu,zrywy z krzykiem w nocy,płacz nie do utulenia,a na drugi dzień wyciek z ucha i gorączka… Jedliśmy Entitis przez pół roku ale niestety u nas nie działał. Pewnie tez tu miały znaczenie ząbkowanie i też żłobek…ale rok temu po którejś chorobie z kolei myślałam że strzele sobie w łeb
Za każdą chorobą mieliśmy antybiotyk…
W tym roku mieliśmy może problem z uchem z 3 razy na cały rok, z przerwami po kilka miesięcy…No i podajemy Ribonumyl i jest lepiej…
Niestety teraz przyplątało się zapalenie spojówek ale działanie specyfiku ponoć jest w dalszy ciągu…no oby!
U nas w zeszłym roku, jak we wrześniu zachorował dwa razy, to ten drugi raz zakończył się szpitalem. Ale było jak napisała darka. Ból nie do ukojenia, gorączka na chwilę spadała po lekach i ponownie wzrastała (ibuprofen zamiennie z paracetamolem). Antybiotyk za pierwszym razem pomógł, za drugim razem inny nie, kolejny, mocniejszy niby pomógł, ale pojawił się stan zapalny już dalej, w wyrostku sutkowatym. A ogólnie to było obustronne ostre zapalenie uszu z jednostronnym powikłaniem. Nikomu nie życzę. To dopiero była masakra, jednak sam ból ucha to było nic, tutaj nie można było się zbliżyć do bardziej chorego ucha. Wyciek z obu uszu miał. Później w domu już mniej chorował, miał dren w uchu a to chroni od zapalenia tego ucha, ale drugie i tak chorowało.
Teraz był przeziębiony, przeziębienie zamieniło się w anginę, angina zniknęła, pojawiło się zapalenie ucha, tego, które miało powikłania. Ale na szczęście teraz dobrze zakończone. Jak to lekarz stwierdził, może taka budowa ucha, niektórzy mają częściej.
Macie przejścia za sobą nie do pozazdroszczenia. Raz w życiu miałam zapalenie ucha, kilka lat temu. Ból straszny, dlatego panicznie boję się, żeby dziewczyny nie zlapaly. A u Was nie dość, że się powtorzylo, to jeszcze z komplikacjami…
Dareczko trzymam kciuki żeby ribonumyl zadziałał! Czytałam o oczkach, dobrze że powoli się poprawia.
U nas teraz sporadycznie się łapie, paluszki są non stop w buzi, właściwie całe ręce, więc uszek już nie ma czym złapać.
Moje siostry mają po 2 dzieci,jedna tylko syna i żadna z nich nie miała ze swoimi dziećmi takich przepraw z chorobami jak ja z synkiem…No a wszystko dlatego że mój chodzi do żłobka.Łapie te paskudztwa a my tylko leczymy i leczymy…
gudrun owszem że też byliśmy w szpitalu też 3 dni ale synek złapał rotawirusa i miał straszną biegunkę,wymiotował…gorączka,kupy zielone…ojej jak sobie przypomnę.Przyjęli nas wtedy bo nie chciał mi pić i się lekko odwodnił…
Najlepiej na ucho zadziałał nam Ceclor pięknie pachnie,różowy i w smaku ponoć mniam mniam! No i co najważniejsze nie miał biegunki po nim jak po Augmentinie np…jejku ten miał problemy z brzuchem straszne…dlatego nie pozwalam go przepisywać lekarzom.Nie zamierzam się męczyć i synek też…
Ostatnio co mieliśmy z uchem problemy znowu to mieliśmy obustronne zapalenie…No ale u nas nigdy nie było drena w uchu na szczęście!
My byliśmy nawet prywatnie w Bielsku u laryngologa (100zł) i bardzo dużo nam pomógł…Jak tylko jest katar to piskać,odciągać i Nasivinem wysuszać żeby bakterie nie dostały się do przewodu słuchowego…no ale czasem tego nie umiemy uniknąć…No i synek właśnie ma “taką” budowę ucha podatną na zapalenie…Jak ja…
Grimper_m23 z uszami to mieliśmy już takie przeboje że szkoda gadać…
Bardzo liczę na ten Ribomunyl… mam nie przerywac kuracji! Oby działała bo osiwieje, naprawdę!
No a ząbkowanie lubi przyjść z katarem…a potem uszy raz dwa…u nas tak było…ohh
Moja córka przechodziła raz zapalenie ucha ale mam nadzieję nigdy więcej…było tyle płaczu co nie miara do tej pory aż antybiotyk zaczął działać, jest to straszne przeżycie dla dorosłego a co ma powiedzieć malutkie dziecko kedy uszko boli a w dodatku nie słyszy na nie…córka uskarżała się jeszcze na niedosłuch jakiś czas po chorobie ale całe szczęście wszystko wróciło do normy po około dwóch miesiącach !
iwona886 a Wam laryngolog nie powiedział że po zapaleniu ucha po 6 tygodniach powinno się przyjść na kontrolne badanie słuchu…
U nas po tylu antybiotykach na ucho słuch synek ma fantastyczny
czasem aż za dobry ![]()
Iwona Darka ms rację po przebytym zapaleniu ucha koniecznie trzeba zbadać słuch i ogólnie obejrzeć ucho. To bardzo ważne, tym bardziej jak córka ukarżała się na niedosluch. Ja jestem gluchoniema od urodzenia ale miałam koleżankę która straciła słuch gdy miała 3 lata. Właśnie po przebytym ostrym zapaleniu ucha środkowego.
Jak najszybciej skontroluj słuch córeczki.
czasem zapalenie ucha u starszych dzieci jest spowodowane przerosniętym trzecim migdałem, warto sprawdzic, gdy się powtarzają
Iwona co prawda to mój mąż miał zapalenie ucha ale laryngolog też mu kazał przyjść na kontrolne badanie słuchu więc może nawet teraz skontroluj uszko córeczki.
Muszę synka zapisać do laryngologa żeby zdecydował czy potrzeba jest już usunięcia 3go migdałka czy nie…Aczkolwiek lepiej by było jakby mu go usunęli i miałby spokój z chorowaniem.U mnie ten zabieg zdziałał cuda.Za dziecka non stop też miałam problem z uszami a po wycięciu migdałka jak ręką odjął.