Gaworzenie

Jak corka byla malutka, gdzies przeczytalam ze dobrze sprawdza sie pomalowanie ust na czerwono
i mowienie do dziecka.
Czytalam jej duzo wierszy jak kaczka dziwaczka czy Klamczucha i ona patrzac na moje usta probowala tez swoje ukladac.
Pierwszy Pucio z sylwbami byl u nas hitem
Gaworzyc zaczela dosc szybko bo ok.5mc i mowa
tez sie szybko pojawila.
Dzis marze czasem, zeby nie mowila chociaz przez 10min​:joy::joy::joy:

A ile corka ma.? Nie słyszałam nigdy o tych ustach

Dzisiaj to 5lat :joy: najmadrzejsza jest…
A szminke czerwona polecam.
Idealnie pasuje do dresu :joy: jest pierwsza barwa jaka dziecko w 3-4tygodniu zycia zaczyna widziec dzieki temu szybciej rozpoznaje twarz no i pozniej proboje nasladowac ruchy ust ale to tak w 4-5miesiacu :slight_smile: oczywiscie nieudolnie ale zawsze to fajne cwiczenia

1 polubienie

Oo dobrze wiedzieć, przyda się na pewno :smiley:

1 polubienie

Ale super pomysł z tymi pomalowanymi ustami :heart_eyes: Nie słyszałam wcześniej o takim patencie ale faktycznie ma to sens dziecko skupia się wtedy na ruchu ust

1 polubienie

Nie pamiętam kiedy to nastąpiło, mało dat pamiętam z pierwszego roku dziecka. Akurat córka szybko łapała, ale myślę,że nie ma co się denerwować, bo każde dziecko ma swoje tempo. Pamiętam,że kuzyna córka miała problem, że nie bardzo była komunikatywna, mało gaworzyla i długo nie mówiła, ale jak zaczęła, to od razu całymi zdaniami. Po prostu potrzebowała więcej czasu. Najważniejsze,że Twoje dziecko słyszy i reaguje :slight_smile:

Syn szwagierki długo nie mówił i był problem bo jak chodził do żłobka to nie wiedzieli czy jest mu tam dobrze bo nie opowiadał co tam sie działo i czy ktoś mu nie dokucza lub nie krzyczą ciocie na niego …. (a nie lubił tam chodzić). Ale dzięki właśnie pójściu do żłobka bardzo szybko zaczął mówić i coraz więcej. Teraz ma skończone 4 lata, chodzi do przedszkola i pięknie mówi całymi zdaniami.

Super! Dzieci które chodzą do żłobka i mają kontakt z dziećmi bardzo intensywnie się rozwijają! :blush:

Często właśnie kontakt z rówieśnikami nowe bodźce językowe i codzienne sytuacje społeczne sprawiają, że mowa potrafi nagle ruszyć . Żłobek czy przedszkole bywają wtedy takim przyspieszaczem rozwoju, nawet jeśli początkowo dziecko nie jest szczególnie zachwycone zmianą. :blush::blush: