Dzień Nauczyciela - prezent

Taaak tez tak uwazam

Dokładnie. Widzę rok w rok jak te prezenty ładują w kącie. A tak mają pamiątkę na całe życie;) 

Syn miał mieć sesje świąteczna w przedszkolu i akurat rozchorował się heh 

u nas w przedszkolu dzieci dostają jakieś podarunki w tym roku coś słodkiego i puzzle i też kupują wspólny prezent do sali . W tym roku mają to być pomoce do nauki angielskiego i jakieś gry do nauki alfabetu i liczenia.

U syna w grupie szczerze nie wiem co będzie, ale on dopiero zaczął chodzić do przedszkola, ale przypuszczam, że będzie podobnie bo to ponoć zwyczaj od lat , że tak robią 

Jeden od rodziców w zupełności wystarczy. Piszę jako nauczyciel przedszkolny. 

Takie prezenty do całej grupy - jeden duży, byłby ok. Moi dostali te duperelki na Mikołaja a już leżą w kącie. Bez sensu wg mnie to bylo no ale inni rodzice mają inne zdanie 

Dzieci cieszą takie małe paczuszki i drobiazgi chociaż później te rzeczy leżą w kącie;)

Duperelki to faktycznie taka radość chwilowa;( chociaż są dzieci które lubią takie drobiazgi i się nimi długo bawią to zależy od dziecka, w sumie teraz utrafić coś co by się każdemu podobało to też ciężko;)

 

Mazią puzzle fajny prezent starszej córce co chwila kupowałam chociaż miała takie które ciągle układaliśmy ;) znaliśmy już na pamięć każdy element gdzie pasuje ;)

ja jak kupiłam córce kiedyś zestaw taki filiżanki i talerzyki i dzbanek to do dziś dnia się bawi w podawanie herbatki i kawki a kosztowało może to z 25 zł 

Zależy właśnie co to za duperelka. Moja córka uwielbia talię drobiazgi do lalek: buciki, buteleczki itd... z przedszkola dostali jakieś drewniane układanki i to leży teraz 

Też wydaje mi się, że lepszy jeden porządny prezent niż kilka pierdółek.

Jeden lepszy z pewnością lepiej sprawdzi się;)

Teraz u nas znów temat prezentu na Wielkanoc. Składka 25zl. Wstępnie u młodszej grupy ustalili klocki typu wafle 

U nas jest zbiórka na jeden wspólny prezent uzgadniamy z rodzicami co i kupujemy 😀

To prezenty na Wielkanoc też robicie? Pierwsze słyszę. 

u nas zawsze były na wielkanoc. Większość była na tak więc zostało zobaczymy jeszcze co wymyślą w grupie starszej bo tam to mają fantazję do tych prezentów. Zamiast te 25-30 zostawić od każdego i im za to ufundować wycieczkę czy warsztaty to pewnie kupią kolejną niepotrzebną rzecz 

Chyba zależy od grup ;) córka już w wieku szkolnym ale w przedszkolu nie mieli wielkanocnych prezentow;) inne okazje dzień misia albo mikołajki coś tam dostawali;) urodziny;) na zakończenie roku szkolnego w 1-3 to w sumie zależy od rodziców jak zdecydują;)

Szczerze to czy to są drobiazgi czy drosze zabawki to prędzej czy później wszystko siedzi..mój synek lat 10 chciał pod choinkę taki tory wyścigowy za 300zl i raz ułożył i się pobawił i jak schowal tak już nawet na nie nie spojrzał. A na mikołaja chciał autko sterujące kierownicą i do tego pedały również tylko raz się pobawil... naprawdę czasem szkoda pieniądze wydawać na zabawki bo one są tylko na chwilę. 

Ewcia2 dokładnie tak jest jak piszesz że zabawki są tylko na chwilę ale mi się wydaje że problem jest w tym że dzieci za dużo mają bo jak by miały jedna.zabawke to by się nią bawiły a prawda jest taka że teraz nasze dzieci mają za dużo wszystkiego i same nie widzą czasami co chcą bo reklamy i sklepy też robią swoje 

My podarowałyśmy ciociom w żłobku ostatnio kubeczki i merci, były bardzo zadowolone ❤️😍