patrycja dla niektórych obejrzenie tego filmu jest niczym tylko potem jak stanie się nieszczęście to się zastanawiają:(
w niedziele jak byłam z córeczką w kościele, staliśmy na podwórku
i był też chłopczyk miał z trzy latka , dziecko szalało uciekała
w pewnym momencie tata dziecka zdenerwował się i poszedł z nim do samochodu
ole tata wrócił już sam a dziecko zostało same w aucie, niby wrócił po wózek i żonę
ale przecież te 5 minut kiedy dziecko było zostawione same w aucie , mogło zaważyć na jego całym życiu
Nie wiem gdzie ci niektórzy rodzice mają rozum!! Nigdy w życiu nie zostawiłabym dziecka tak małego samego,gdziekolwiek by to miało nie być!!! A w takich sytuacjach to chyba od razu policję wzywać i tyle!!! takiego maluszka samego w aucie zamknąć?? przecież nawet jeśli nic by się nie stało,to co?? dziecko by się obudziło,zobaczyło by,że mamy nie ma i horror by przeżyło!!!bo co taki malec ma sobie myśleć??? nie wyobrażam sobie,jak można tak narażać własne dziecko!
Dziewczyny, ja do tej pory mojej 9letniej córki nie zostawiam w samochodzie. Przecież może się trafić pijany kierowca lub ktoś może stracić panowanie nad swoim autem i uderzyć w moje…
Pozostawienie dziecka samemu w samochodzie to prawie to samo co jechać z nim bez fotelika i zapiętych pasów. ja nigdy nie zostawiam małej samej, nawet jak śpi bo najwięcej osób zostawia śpiące dziecko samo, a maleństwo jak się obudzi to płacze bo nie wie gdzie jest, totalna bezmyślność rodziców
No dokładnie! tak,jak wspomniałam wyżej,dziecko musi wtedy przeżyć horror!!!
U nas był taki przypadek że 3letnia dziewczynka bawiła się na podwórku w samochodzie i chyba musiała się bawić zapalniczką bo samochód się zapalił, ona zaczadziała w środku, rodzice podobno byli gzieś w pobliżu i niczego nie zauważyli. Więc nie wiadomo co się może stać przez kilka minut,. Ja nigdy nie widziałam żeby dziecko było samo zostawione w samochodzie
Nie zostawiłabym dziecka samego w samochodzie. Kiedyś zostawiliśmy psa w samochodzie, było to lato-powiedziałam nigdy więcej, a co dopiero dziecko.
Nigdy w życiu nie zostawię swojego dziecka w aucie!!! ani dziecka,ani psa!! nieważne! to i to,żywa istota!!! nie chcę oczywiście porównywać psa z dzieckiem,ale za żadne skarby bym nie zostawiła samego,na pastwę losu!!! wszystko się może stać przecież!!!chociażby przypadek przytoczony przez Edytę!!! masakra! nigdy bym sobie tego nie darowała!!
No i się poryczałam, jak obejrzałam ten filmik…
Powinni puszczać taki na wszystkich tv w marketach - może by dotarło do niektórych.
Nigdy, ale to przenigdy nie można zostawiać dziecka w samochodzie samego. Nie chodzi tylko o upał. Słyszałam o przypadku, gdy matka zostawiła śpiące niemowlę w aucie i poszła po starsze dziecko do przedszkola. W samochodzie zrobiło się jakimś cudem zwarcie i zaczął się palić. Szczęście w nieszczęściu dziecko doznało tylko nielicznych oparzeń, bo było w foteliku …
A ja od wczoraj wprost nie mogę uwierzyć że wydarzyła się taka tragedia i nie żyje 3 letnia dziewczynka i jak tata mógł o niej zapomnieć w drodze do pracy i co teraz cała rodzina musi przeżywać to niewyobrażalne dla mnie
dla mnie to też jest okropny szok …Nie można zapomniec o dziecku …no nie da sie , ludzie …
chyba naprawde każdy tragedie musi koniecznie na wlasnej skorze przezyc zeby uwierzyc ! ;/
ja w ogóle nie mogę zrozumieć tego,jak ten ojciec mógł zapomnieć,że wiezie dziecko ze sobą…
jak zamykał auto to nie zauważył,że jest tam jego córka?to jest nie do pojęcia.
na dodatek czy nikt przez 8 godz nie widział,że jest tam dziecko?
straszna tragedia…
Dziewczyny, a wg mnie to może być połosie wyzysku korporacji. Człowiek wychodzi do pracy i już myśli o tym, jak poukładać dzień by wyjść z pracy o przyzwoitej porze, zastanawia się co pilne i do zrobienia natychmiast, a co pilne, lecz może poczekać. Być może to żona zawsze odwodziła czy odprowadzała córeczkę do przedszkola, a on miał to zrobić tylko ten jeden raz. Oni i tak już cierpią i nie ma co oceniać ich postępowania a uczyć się na błędach. Oby takich przypadków już nie było.
Angie: Według mnie nic go nie usprawiedliwia. Każdy ma problemy, ale bez przesady. Dziecko to człowiek a nie torba o której można zapomnieć. Poza tym taki 3 latek, to gaduła, więc jestem przekonana, że coś tam mówiła w trakcie drogi, no chyba, że spała cały czas, w co wątpię.
Też nie mogę zrozumieć jak można zapomnieć o własnym trzyletnim dziecku, musiało chyba spać. Okropne i w sumie mam nadzieję że spała bo może nie cierpiała, tylko się nie obudziła.
Ja sama wczoraj jechałam z mamą i synkiem autem i zatrzymałam się przy jednym sklepie, ja tylko wyskoczyłam picie kupić, wiadomo, że to długo nie trwało ale kolejka przy kasie no i parę minut upłynęło. Wsiadłam do auta odpaliłam i jak się obejrzałam do tyłu i zobaczyłam małego to się przeraziłam - był czerwony jak buraczek, upocony i ja mało zawału nie dostałam. To było dosłownie pięć minut, a dzieciak po prostu ugotowany. Naprawdę trzeba mega uważać, nauczka na przyszłość dla mnie - zawsze na oścież drzwi otworzyć albo jak nie można to chociaż okna. Aż zła jestem na siebie że taka głupia byłam, może myślałam, że skoro z moją mamą jest to jest ok, a niestety ale dorosła osoba zupełnie inaczej odczuwa temperaturę.
My zwykle jak jeździmy we dwójkę, to Lena chodzi ze mną do sklepu, natomiast jak jest z nami tatuś, a potrzebuje po coś skoczyć do sklepu, np. po picie, to ja zostaję z małą. Wyciągam ją z fotelika na tą chwilę, otwieram drzwi i bawię się z nią.
dzis rano obejrzalam ten filik z kampani one decision , jak chlopczyk w samochodzie umieral na parkingu …ile ludzi przeszlo obok widzac to dziecko w srodku popukalo w szybke obeszlo samochod i poszlo dalej , az sie poplakalam cos strasznego…
dobrze ze naglosnili te sprawe z ta 3 letnka dziewczynka , dzis juz sa kolejne przypadki dzieci pozostawionych w samochodzie …nie wyobrazam sobie takiej sytuacji az sie nie chce wierzyc … moze to naglosnienie i tlumaczenie ze mniej jest warta zbita szyba niz zycie dziecka przekona ludzi ktorzy boja sie interweniowac …mniejmy nadzieje ze ludzie zaczna reagowac i takich przypadkow bbedzie coraz mniej ,.,
te ostatnie dni byly tak gorace ze dziecko dlugo nie wytrzyma …
Oglądałam wczoraj w Uwadze reportaż o tej tragedii. Wszyscy sąsiedzi są w szoku, źe ojciec tak poprostu zapomniał o córce…Jedna sąsiadka powiedziała bardzo mądrze że będzie on do końca życia z tym piętnem…Mówili też, że na tym parkingu w cieniu było ok.35st…a na słońcu to aż strach myśleć, a tam ani jednego drzewa…
Straszna tragedia, nie jestem w stanie zrozumieć tragedii tej rodziny i nie wiem jak można zapomnieć że dziecko jest w samochodzie i przez 8godz sobie o tym nie przypomnieć!
Magdalenamsl, też dziś rano słyszałam o tych “mądrych” rodzicach, którzy dwójke dzieci w samochodzie zostawili i sobie poszli na zakupy do galerii…
U nas też była taka akcja wczoraj. Facet wybił szybę bo mamusia zostawiła dzieciaka w samochodzie…
Chłopiec miał z 3 miesiące…baba wyszła ze sklepu i awanturę zrobiła i zaczęła faceta okładać pięściami;/