Syn miał straszny problem z butelka. Smoczka też nie chciał. Tylko liczyl się cyc dla niego
U nas na początku było podobnie, ale z czasem załapał i butelkę i smoczka, chociaż dostaje oba raczej sporadycznie.
Nie miałam tego problemu, bo u mnie z kolei córka wolała butelkę niż pierś:P.. (Miałam mało pokarmu, a z butli leciało tyle ile chciała:))
Noworodkowi napewno jest łatwiej myślę że ono wtedy to uznaje za coś naturalnego ;) potem ma już swoje przyzwyczajenia i może być mały problem z nauką picia z butelki
Ja Kolei karmie piersia a jak mnie nie było mąż butelka moje lub mm awaryjnie i po 8 ms syn przestał tolerować butelkę i koniec :)
To u nas było tak że mała tylko pierś i wg nie chciała butelki z mlekiem odciagnietym. Teraz pije jedynie jak podaje ktoś inny niż ja. Ode mnie tylko pierś.
Dla mnie nowość bo mnie nie ma to mąż daje posiłek stały mleka nie wypije z butelki a przychodzę to się trzęsie na moj widok i odrazy do piersi .
Każde dziecko inne jedno zaakceptuje, drugie nie i nic nie zrobimy choć próbujemy różnych metod ;)
Jak bo dziecko szybko się uczy i mamusie wyczuwa najlepiej ze może być tylko cyc
Dla dziecka pierś to nie tylko samo mleczko, ale również poczucie bezpieczeństwa i bliskość. Nic dziwnego, że jak ma na co dzień nieograniczony dostęp do mamusi, to brakuje mu tego gdy nie ma mamy.
Moje dziecko na szczęście cyca traktowało jak jedzenie i domagała się do tylko jak była głodna.
Mojej niestety cyc nie przypadł do gustu i wolała butlę. Ale moim błędem było to, że w szpitalu dostawała ich butle a z nich leciało ciurkiem.
U mnie całe szczęście cyc jest pierwszym dokarmiaczem, butelka używana przez tatę raz na dzień , a czasem rzadziej
Ja mam nadzieję, że teraz tak będzie przy Bartku. Bo bardzo chciałabym normalnie zacząć karmić piersią. Bo odciąganie i dokarmianie z butli to czas, a ja go już tyle nie mam co wcześniej. Tylko mogę sobie życzyć powodzenia i wypróbować wszystkie sposoby by moja laktacja szybko się rozkręciła
Będziemy trzymać kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z planem :)
Dokładnie, trzymamy kciuki:)
Dziękuję 😊
Też trzymam kciuki choć przy trójce z karmieniem piersią czarne bywa ciężko
Ok tak trzymamy kciuki
Na pewno będzie to wyzwanie, bo karmienie piersią zajmuje sporo czasu, szczególnie na początku. Za to później jak już laktacja się rozkręci to jest to wygodniejsze niż ciągłe mycie i wyparzanie butelek.
