Jak mała brała ręce do buzi, to podsuwałam jej jakiś gryzak do rączki i działało.
U nas nie działało
Oj u nas to z tymi raczkami to czasami smoczek dzialal ale tez nie zawsze;/
Moja ma już ponad rok i nadal jej się zdarza brać do buzi rzeczy, szczególnie rączki. Ale idzie jej teraz kilka ząbków i to głównie przez to.
Moja tak tak do buzi nie pcha ale za to wszystko co ma w rękach ok to tak, do buzi ciśnie bo wszystkiego trzeba spróbować. Najbardziej śmieszy mnie jak chce skosztować dywanu na podłodze i próbuje go ugryźć hehe
A myślałam, że tylko mój próbuje zeżreć nasz dywan :D
Moj za to uwielbia smakować buty pr?ez co muszę pilnować żeby drzwi do wiatrołapu były zamknięte..
U nas nie było z tym większego problemu. Ale znam dzieci, które wszystko biorą, nawet kamienie z podwórka.